eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkietat+działalność+renta? › Re: etat+działalno?ć+renta?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.man.poznan.pl!news.internetia.pl!news.nask.pl!news.cyf-kr.edu.pl!agh.edu.pl
    !news.agh.edu.pl!not-for-mail
    From: "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo,pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: etat+działalno?ć+renta?
    Date: Thu, 1 Aug 2002 09:20:36 +0200
    Organization: University of Mining & Metallurgy
    Lines: 141
    Message-ID: <aianct$pl5$1@galaxy.uci.agh.edu.pl>
    References: <3d46c2c0$1_2@news.vogel.pl> <ai8epc$hso$1@galaxy.uci.agh.edu.pl>
    <3...@n...vogel.pl>
    NNTP-Posting-Host: dara.kaniup.agh.edu.pl
    X-Trace: galaxy.uci.agh.edu.pl 1028186333 26277 149.156.105.134 (1 Aug 2002 07:18:53
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@u...agh.edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 1 Aug 2002 07:18:53 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6600
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:101462 pl.soc.prawo.podatki:63598
    [ ukryj nagłówki ]


    "baya" <b...@w...pl> wrote in message news:3d4804f8_3@news.vogel.pl...
    >
    > Użytkownik "Boguslaw Szostak"
    > > Pisze Pan, ze pracodawca "nie mialby nic przecie temu"...
    > > przeciw czemu ?
    > > Przeciw temu, by sobie Pan poszedl "na chorobowe" a on musial placic?
    > > Am moze przeciw temu, by Panu placic wiecej.?
    >
    > Przeciw temu, żeby zatrudnić mnie na etat, a płacić miałaby mi nie więcej,
    > jak Pan sugeruje, ale tyle ile chciał mi płacić przyjmując mnie do pracy.
    A
    > poza tym nie po to podjęłam pracę, żebym "sobie chodziła na chorobowe".

    Czytajac to i dalej dochodze do wniosku, ze za "nickiem" baya kryje sie
    kobieta.
    ZLE mnie Pani zrozumiala. Co prawda to grupa prawna a nie ekonomiczna,
    ale jesli chce Pani zalatwic poprzez prawo swe ekonomiczne problemy,
    nie mozna o ekonomii zapomniec. A MIMO zapisow ustawowych w
    sprawnie dzialajacej firmie:
    1. NIE ISTNIEJA platne urlopy
    2. NIE ISTNIEJA platne "chorobowe".

    Na to WSZYSTKO pracownik musi sobie zarobic, jesli nie zarabia to
    POWINIEN byc (dla dobra firmy) zwolniony lub firma zbankrutuje,
    bo trudno zalozyc, ze inni pracownicy zarobia na tego "deficytowego".

    jak napisalem wczesniej mogla Pania "oskubac" ksiegowa, przeliczajac to, co
    Pani
    zarabiala jako pracownik na to, co dostaje Pani jako firma.

    > > KTO Panu broni wyjechac na urlop?
    > > JAK TO nie ma Pan zadnych praw? czyzvy mozna bylo bezkarnie Pana pobic,
    > > okrasc lub nie daj Boze zabic? Moze nie ma Panprawa do zaplaty za prace
    ?
    > >
    > > JEDYNE co byc moze ktos Pana "zrobil w konia" przy "przeliczaniu"
    > > wartosci Panskiej pracy "jako firma" to byc moze. I jesli byly
    pracodawca,
    > > a teraz kontrachent naprawde nie chcial Pana "dydutkac", to prosze
    > > zaproponowac aneks umowy i jechac na wakacje.
    > > Bo pracodawca - a Pan jest pracodawca urlopu nie ma...
    >
    > Doskonale Pan wie o czym pisałam i ta złośliwość jest trochę niestosowna.
    > Nic Pan nie wie o mojej sytuacji rodzinnej, finansowej i zdrowotnej (i nie
    > dowie się Pan, bo nie o to chodzi), na urlop mogę iść w każdej chwili, ale
    > wówczas przez cały miesiąc nie będę nic jadła. Ani moje dzieci.

    Co to ma do "sytuacji rodzinnej".
    Pracodawca sam sobie odklada na urlop... NIezaleznie od sytuacji rodzinnej.
    Za pracownika odklada na urlop (niezaleznie iod sytuacji rodzinnej)
    pracodawca.
    Po prostu placi mu odpowiednio mniej i gdy pracownik idzie na urlop, dostaje
    od
    pracodawcy to, co ten odlozyl...
    Dlaczego tak sie dzieje i dlaczego pracownik nie dostaje calosci od razu ?
    Ano dlatego iz "narod" wymyslil rzecz niewykonalna - "platny urlop",
    wiec na ten "platny urlop" ptracodawca musi w "funduszu plac" odpowiednie
    srodki
    zarezerwowac. Pani jako pracodawca tez moze sobie zarezerwowac na platny
    urlop, bo na szczescie dla Pani "narod" (rekami swych przedstawicieli w
    sejmie) ine zadecydowal,
    ze niezaleznie od sytuacji rodzinnej prowadzacy DG czlowiek MUSI odlozyc na
    konto
    1/11 swych dochodow, by sobie wyplacic jak "pojdzie na urlop".

    > > Slyszal pan powiedzenie "nie ma darmowych obiadow"?
    > > Oznacza ono, ze zawsze trzeba placic.
    > >
    > > Nie ma platnych urlopow. To po prostu wynagrodzenie, ktore nie jest
    > > wyplacane,
    > > gdy sie pracuje. Wiec prosze z kazdego dochodu odlozyc 1/11 i wyplacic
    > sobie
    > > po 11 miesiacach "platny urlop".
    >
    > Tylko ja tej 1/11 dochodu właśnie nie dostaję.

    Ktorej TEJ.
    Dostaje Pani zaplate zgodnie z faktura, odejmuje Pani miesieczne koszty
    dzieli na 11 czesci
    i juz jest 1/11

    a jesli owe 10/11 to mniej niz Pani zarabiala....
    No to pania "oskubali".

    > > wiec w swietle prawa niem oze Pan swiadzcyc jako firma uslug, ktore
    > wchodza
    > > w zakres
    > > obowiazkow jako pracownika.
    >
    > I nie mam zamiaru. Pisałam o świadczeniu usług dodatkowych, oprócz
    > obowiązków wynikających z zatrudnienia na pół etatu.
    >
    > > iec moze Pan byc np na 1/2 etatu pracownikiem-
    > > np portierem, a jako firma swiadczyc uslugi na z zakresu tlumaczenia
    > tekstow
    > > z angielskiego an Polski i odwrotnie,
    > > tworzenia serwisow www, sprzatania , malowania pomieszczen itd.itp.
    > >
    > > Pozdrawiam
    > >
    > > Boguslaw
    >
    > Mimo wszystko dziękuję za pouczenia.
    > Pozdrawiam
    > baya

    To nie pouczenia, tylko informacje.
    Rejestrujac dzialalnosc gospodarcza stala sie Pani "firma".
    I trzeba zaczac myslec jak firma.

    JAKO PRACOWNIK dostawala pani "place brutto" przez 12 miesiecy
    do tego dochodzil zus placony przez pracodawce... miala Pani obowiazek
    pracowac przez 11 miesiecy (tak w przyblizeniu), miala Pani prawo do 25 dni
    chorobowego
    "placonego przez pracodawce". To wszystko jest "kosztem", jaki pracodawca
    ponosil w zwiazku z Pani praca. ten koszt zmniejszal mu podatek.

    Pani dostawala "place do reki" po potraceniu "ZUS placonego przez
    pracownika",
    sklatki zdrowotnej i zaliczki na podatek.

    Roznica szla "na skarb panstwa".

    Po zmianie na "samozatrudnienie" dotychczasowy pracodawca wystawia faktury i
    te tez
    sa dla niego kosztem, wiec jesli sa mniejsze niz pprzednie zwiazane z praca
    koszty,
    zaplaci wiekszy podatek.

    Pani potraci sobie skladke na ZUS i zaplaci podatek.

    Zeby obu stronom sie to oplacilo, byly pracodawca musi Pani zaplacic MNIEJ
    niz dotychczasowe koszty, Pani musi dostac ROCZNIE co najmnie tyle ile
    dostawala do reki za 12 miesiecy.

    Pozdrowienia

    Boguslaw


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1