eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkifundusz remontowy w Spółdzielni Mieszkaniowej z 2 lat ? › Re: fundusz remontowy w Spółdzielni Mieszkaniowej z 2 lat ?
  • Data: 2005-04-29 21:53:03
    Temat: Re: fundusz remontowy w Spółdzielni Mieszkaniowej z 2 lat ?
    Od: "Kriss" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > A na jakiej podstawie przepadl? Chyba tylko na takiej ze kwota wydatkow
    > > poniesionych w 2003 roku nie przekroczyla minimalnej kwoty ktora nalezy
    > > osiagnac by skorzystac z odliczenia czyli co najmniej 567,00 PLN.

    > Jak pytacz pyta cyt"
    > Skoro "poniosłem wydatek" ale go "nie odliczyłem" to czy mam teraz te
    > wydatki uwzględniać w zeznaniu (np. jeśli brakuje mi jakaś kwota do limitu w
    > tym roku) ?" (w kontekście wpłat na fundusz)
    > to domniemam ,że jak mu brakuje w tym roku to w zeszłym nie płacił więcej.
    >
    > Pzdr-Kriss
    Nie wiem dla czego polemika wygasa po przedstawieniu jakiejś tezy nie zgodnej
    z poglądami przedpiścy a za razem polemicznej w stosunku do niej?
    Odnoszę wrażenie ,że nikomu tu nie zależy na edukacji informacji i dyskusji a
    jedynie na popisywaniu się erudycją i swoimi poglądami jako nieomylnymi i
    prawdziwymi.Niby pada pytanie i opis problemu , pada nawet słowo - pomocy.
    Sęk w tym ,że pytscz ma swoją koncepcję i na siłę szuka potwierdzenia tezy w
    niej zawartej a na próby zwrócenia mu uwagi na błąd rozumowania albo z uporem
    maniaka stosuje swoje przemuyślenia albo bez słowa dziękuję wdraża
    podpowiedziame mu rozwiązania.
    Każdy , odpowiadacz stara się odpowiadać w miarę dobrze mając na uwadze własną
    reputację a w wyobrażni nadzieję na rewanż i pomoc w syt. awaryjnej.
    Część odpowiadaczy to profesjonalici traktujący to jak zabawę i badanie
    rynku,część w sposób ukryty reklamuje swoją działalność doradczą mając
    nadzieję na bezpłatną reklamę (zabronioną w tym fachu).Wykorzystują oni brak
    definicji w tym zakresie i wyrażnego odróżnienia informacji od reklamy .
    Szkoda,że w pogoni za kaską odpowiedzi są nie merytoryczne a udzielenie
    odpowiedzi na temat w sytuacji wystąpienia innego stanowiska oponenta jest
    olewane,zwłaszcza w zakresie umów,wysokości których jest nie atrakcyjna dla
    zleceniobiorcy czy wykonawcy.
    Wiedza na temat podatków czerpana z netu - może być OK lub wprowadzać w błąd
    Zupełnie na marginesie pozostaje czasami bamalny problem .Uwypuklane są zalety
    odpowiadaczy i gloryfikowany jest określony krąg osób uznawanych za
    kompetentne w towarzystwie wzajemnej adoracji lub dowcipnych i sprawnych w
    zakresie deprecjscji wagi pytania argumentów lub obnażenia niewiedzy
    pytającego domniemanej na podstawie treści pytania , czy sposobu jego
    zadania, metodologi i strategii działania na potrzeby danego problemu.
    To nie miejsce na dowartościowanie i market.To także nie miejsce na zadawanie
    głupich pytań lub wszczynanie dyskusji w sprawie w której pytający ma własny
    jedynie słuszny pogląd.
    Zycząc wszystkim samych dobrych decyzji - Pzdr-Kriss

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1