Użytkownik "Herbi" <x...@a...pl> napisał w wiadomości
news:n8l5ync6v0n7$.dlg@onet.pl...
> No i w czym problem? Dopóki nie wyślesz zestawu - dokumenty możesz
dodawać,
> usuwać itd.

nie można usunąć dokumentu, który został wniesiony do zestawu - należy
najpierw usunąć zestaw jako taki - a jak to zrobić jak zestawu nie ma??


> Wniesienie dokumentu do zestawu nie skutkuje oznaczeniem ich jako
wysłanych
> - możesz ja NADAL edytować, usuwać , dodawać!!

ale nie stworzysz na ich podstawie nowego zestawu do wysłania, bo mają
zaznaczone, że są już w zestawie i koniec

> Chłopie, skoro masz te dokumenty do 'druku' to ku..a weż i je usuń z
> zestawu najpierw!!!!

z jakiego kurwa zestawu !!!!!!
bredzisz facet jak pokręcony !!!

>
> > A w dodatku właśnie rano usłyszałem w tv, że procom ma komputeryzować
> > rejestr usług medycznych :(((
>
>
> Nie ma to jak wszystko zwalać na prokom, a nie brać pod uwagę braku swojej
> wyobraźni i perspektywicznego spojrzenia na problem - po prostu braki w
> swojej wiedzy zwala się na prokom.... to tak jak ataki na windows....
> "wszsytko dobrze robię tylko ten windows się wywala..."

dochodzę właśnie do wniosku że jesteś zapewne pracownikiem procomu
to właśnie od nich słychać najczęściej hasełka, że ich program to
najcudowniejszy produkt wszechczasów, tylko ci użytkownicy to kretyni
i oczywiście każdy bug na swoim sofcie tłumaczycie, że to my się nie znamy

więc żeby nie było :
1. pracuję na kompach od 1979 r.
2. bazy danych to mój chleb powszedni
2. w mojej firmie połowa softu jest mojego autorstwa i od 15 lat nikt na
moje programy nie narzekał, włącznie z kontrolami UKS i biegłymi rewidentami

i wytłumacz mi dlaczego w tym konkretnym przypadku, który opisuję wyżej
rekordy nagłówków tych dokumentów są oflagowane na polu zestawu mimo że taki
zestaw nie powstał ??!!!

poprostu niedouczeni programiści procomu wstawili procedurę oflagowania
rekordu przed procedurą zapisu - jest to elementarny błąd naruszający zasady
bezpieczeństwa danych i integralności bazy. Za coś takiego moi uczniowie
dostają po łapach i poprawiają , niestety programiści procomu zamiast wziąść
się do roboty i przeprosić , wmawiają innym że się nie znają i udają że są
guru