eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiobowiązek wystawienia faktury VAT między podmiotami gospodarczymi › Re: obowiązek wystawienia faktury VAT między podmiotami gospodarczymi
  • Data: 2013-05-13 22:06:46
    Temat: Re: obowiązek wystawienia faktury VAT między podmiotami gospodarczymi
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sun, 12 May 2013, Sławek wrote:

    > Ja po prostu zawsze wystawiam paragon lub fakturę (gdy na firmę)
    > od razu i dlatego nie zastanawiam się nad terminami. Może więc
    > powinienem "ugryźć się" w klawiaturę i nie pisać.

    Ano, ale "metoda bezpieczna" nie implikuje jedynej dopuszczalnej :)

    > Zdaję sobie jednak sprawę, że są różne przypadki,
    > dla których te terminy są ważne.

    Na szczęscie ustawodawca zgodził się, że "na DG" bywają przypadki
    iż sprzedaż wykonywana jest w "warunkach bojowych" i postanowił
    nie utrudniać koniecznością trzymania zawsze gotowych papierów
    przy sobie.

    > Inna sprawa, że mnogość i zawiłość prawa w różnych wariantach
    > jest już tak absurdalna, że jeszcze trochę, a każdy przedsiębiorca
    > (nawet ten drobny - jednoosobowy) będzie musiał zatrudniać
    > prawnika od prawa podatkowego.

    Akurat w umawianym przypadku to nie problem - wystarczy jak
    sam stosuje "metodę bezpieczną" *oraz* nie czepia się zbytnio
    innych sprzedawcow :)

    Zauważ - ta dyskusja jest wynikiem szukania dziury w całym
    po stronie sprzedawcy, który (być może w zgodzie z przepisami,
    na razie nie zapodano "twardego" przykładu niezgodnego)
    korzysta z powyższego.
    Wystarczy NIE CZEPIAĆ się sprzedawcy BARDZIEJ niż ustawodawca
    i... nie ma problemu.

    Tak się składa, że to my sami sobie komplikujemy życie - dla
    własnej wygody np. domagając się faktury "już teraz i tu".
    A wystarczy zaakceptować fakt, że tu jest również pole na
    UMOWĘ.
    Jest jeszcze druga strona medalu: zupełnym nieporozumieniem
    jest fakt, że akceptowane jest skrajnie nieefektywne
    (lub nie istnieje) "właściwe" postępowanie, bo przecież
    w rachubę wchodzi nadużycie "pozycji dominującej", prawda?
    - a w zamian szukane są obejścia w postaci bata skarbówki.
    To samo dotyczy wielu innych spraw (w archiwach .prawo),
    kiedy to spodziewany brak reakcji policji, prokuratora,
    sądów i innych instytucji powołanych do ochrony interesów
    STRONY zastępowany jest "batem" w postaci egzekwowania
    (niejako "zastępczo") przepisów przewidzianych dla ochrony
    interesów PAŃSTWA.
    Sugeruję istnienie pewnej nierównowagi, za PRLu była ona
    wyrażona literalnie (inne przepisy karne i wymiary kar dla
    "szkodliwości prywatnej" i "szkodliwości publicznej"),
    teraz nie znikła, tylko formę ma inną :|

    > Pomijam już fakt, że wiele osób zwyczajnie boi się
    > przedsiębiorczości, bo nie wie, czy przypadkiem nie zostanie
    > przestępcą

    To też.

    Ale skorzystałem z okazji aby naświetlić inny aspekt sprawy,
    równie często pomijany :)

    > To jednak tematy na inny wątek.

    Owszem, ale można uznać że to odrębna gałąź :)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1