> > Do konca stycznia, jeslii umowy byly robine legalnie, powinien ci
przyslac
> > pit-8b z zestawieniem tego co zarobiles w tym roku.
>
> a jak nie przysle to to jest to nielegalne? za trudne :D

Jak nie przysle, to znaczy, ze nie oplacil podatku, czyli, ze to jest
nielegalne. Niezgodny z prawem bedzie i on (bo nie oplacil) i Ty (masz
dochod, nikt nie zaplacil podatku, nigdzie tego nie zglosiles, to nie moze
byc legalne).

> > Mozesz sie go delikatnie zapytac z czego ci placi.
>
> roztrzasanie takich kwestii moze zniechecic potencjalnego Zleceniodawce do
> zlozenia zamowienia a wiadomo, ze rynek jest trudny

Te pierwsze wyplaty odpusc sobie, na przyszlosc jednak pamietaj - uzgadniasz
cene brutto, podpisujesz umowe o dzielo, wykonujesz prace, wysylasz
rachunek, odbierasz pieniadze. Pracodawcy nie odstraszysz, bo jego bedzie to
kosztowac tyle samo, co jesli pracowalbys na czarno, a umowa zabezpieczy Cie
przed oszustami. Pieniedzy do reki dostaniesz troche mniej, ale na poczatku
i tak bedziesz wpadac w dochod zwolniony od podatku, wiec urzad w nastepnym
roku zwroci Ci to, co wplacil pracodawca - zarobisz wiec tyle samo, legalnie
i bezpiecznie.
A co warte sa ustne ustalenia - poczytac mozna na pl.comp.www, w
archiwaliach. W przypadku programistow nie ma takiego duzego problemu, bo
zrodla przesylasz po rozliczeniu sie, ale jednak nie zaszkodziloby miec
umowy.

> > Jak z wlasnej kieszeni, to oczywiscie zadnego pitu ci nie przysle, a
> > pracujesz po prostu na czarno.
>
> przeciez chce sie rozliczyc; mamy ustne ustalenia a ja po prostu chce isc
do
> urzedu, poinformowac, ze zarobilem tyle i tyle i zaplacic podatek;
> dziwne te prawo, co zaklada z gory, ze jestem zlodziejem

Nikt nie zaklada z gory, ze jestes zlodziejem. Poprostu przy takim typie
umowy obowiazek oplacenia podatku spoczywa na pracodawcy, jesli pracodawca
sie z niego nie wywiaze, to powinienes poinformowac odpowiednie urzedy i
jestes (chyba) czysty.

> > Ja nie wiem jak on to rozliczy, bez podpisanej przez ciebie umowy i
> > rachunkow.
>
> to mnie powinno interesowac jak on to rozliczy? tyz za trudne:D

To jest proste, on rozlicza, Ty sie nie przejmujesz do terminu przeslania
pitu.

> > Dp konca kwietnia 2004 roku masz czas zeby sie rozliczyc z US na pit-37,
> po
> > prostu przepisując to co masz z pit-8b.
>
> do konca kwietnia lub marca chyba, czyli moge w takim razie uznac nasze
> ustne ustalenia za wiazace - na pewno nie otrzymam zadnych rachunkow?

Rachunek wystawia wykonawca, to Ty powinienes byl go wystawic po wykonaniu
pracy.

A tak swoja droga - 900, 1300 za strone WWW z, jak przypuszczam,
oprogramowaniem, to jest niewiele :)

pozdrawiam
Merlin


--
Tomasz 'Merlin' Kolinko
"Fear kills more people than death."