eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkitreść faktury... › Re: treść faktury...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
    atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!localhost!smolik
    From: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki,pl.soc.prawo
    Subject: Re: treść faktury...
    Date: Fri, 24 Dec 2004 00:25:55 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 222
    Message-ID: <Pine.WNT.4.61.0412232347400.348@athlon>
    References: <cq9dh7$plc$1@zeus.man.szczecin.pl> <cqadv2$2a1$1@news.onet.pl>
    <Pine.WNT.4.61.0412221121260.1312@athlon> <cqd7fe$86h$1@news.onet.pl>
    <Pine.WNT.4.61.0412231147250.1484@athlon> <cqffto$24i$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: pa202.zabrze.sdi.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8BIT
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1103845096 10835 217.97.78.202 (23 Dec 2004 23:38:16
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 23 Dec 2004 23:38:16 +0000 (UTC)
    X-Posting-Agent: Chomik/1.0.3.0
    In-Reply-To: <cqffto$24i$1@news.onet.pl>
    X-X-Sender: moj@[127.0.0.1]
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:128871 pl.soc.prawo:265242
    [ ukryj nagłówki ]

    On Thu, 23 Dec 2004, fi5h wrote:

    > + Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
    > + > Ja nie pisałem że *nie wolno* wystawić faktury "na elementy".
    > + > Tylko że nie ma podstaw do *żądania* takowej [...]
    > +
    > + nie rozumiem, chyba nie chcesz mi powiedzec ze wypisywanie takiej faktury
    > + jest jak najbardziej poprawne ? zwlaszcza z punktu widzenia urzedu skarbowego

    Hm... a co ma mieć US "przeciw" ?
    Kompletuję "zestaw", sprzedaję...

    > + oraz klienta ?

    Jak klient wziął "zestaw" to widać mu pasowało.

    > + > ...czyli powiadasz że *nie mogą* być sprzedane jako "zestaw".
    > + > No to się różnimy i tyle...
    > +
    > + moga byc sprzedane jako zestaw, jesli zaksieguje sie je dodatkowo jako
    > + zestaw.

    Ależ nie "dodatkowo" - chcesz *dwa razy* zaksięgować tą samą sprzedaż ??
    Sprzedaje się "jeden zestaw"...

    > + Czyli masz mebelki ktore posiadaja wlasne indeksy, ale ktos wpadl na pomysl
    > + ze np 5 mebelkow sprzedamy jako komplet, i ksieguje sie go osobno jako
    > + komplet a w tym komplecie sa one wyszczegolnione na specyfikacji i nie masz
    > + mozliwosci kupienia ich inaczej jak wlasnie w takim komplecie. Wtedy jak
    > + najbardziej jest to ok.

    Owszem.
    O jeśli *masz* możliwość kupienia ich *również osobno* to *również*
    jest to "OK". IMO (bez "H").

    > + > Ciekawe.
    > + > Powiadasz że *jakby* "zestaw" był na przykład tańszy niż elementy luzem
    > + > to *mógłby* być ujęty jako całość, tak ?
    > +
    > + nie ma znaczenia cena, ma znaczenie jak jest sprzedawane, i jak ksiegowane.
    > + Moze byc tanszy, drozszy, w takiej samej cenie. To nie ma znaczenia,

    OK.

    > + znaczenie ma samo indexowanie towaru.

    Możesz po polsku ?
    Co to znaczy "indeksowanie" ??

    > + > I fakt sprzedaży *w tej samej cenie* co elementy składowe wyklucza
    > + > taką możliwość, tak ?
    > +
    > + nie nie wyklucza. Ale ten zestaw ktos musial sporzadzic i zaksiegowac,

    Opisz co rozumiesz przez "zaksięgować". Podejrzewam że to samo co
    w "indeksowaniu" - czyli masz na mysli *produkcję* zestawu, tak ?
    No to ja się nie sprzeciwiam.

    > + i nie mozesz zmieniac wtedy jego zawartosci

    ...no to elegancko wytłumaczyłeś dlaczego sprzedawca odmawia korekty
    faktury :>
    W momencie sprzedaży *zestawił* meble z "zestaw" ... i już.
    Coś stoi na przeszkodzie żeby operacja została dokonana *w "momencie
    sprzedaży"* (dla klienta) - tak z 50 milisekund przed "właściwą
    sprzedażą" ? ;)
    Oczywiście zakładam że piszesz o PK. Na KPiR byłoby prościej (nie ma
    obowiązku "prowadzenia magazynu").

    > + - wtedy ten wieloelementowy zestaw jest
    > + rzecza nabyta i przedstawiona na fakturze

    ...no toż pytający zeznaje że *tak jest*.

    > + > No to jak znajdę sklep komputerowy sprzedający komp przypadkiem w cenie
    > + > sumy elementów składowych :> to mogę kupić komputer i *PÓŹNIEJ* iść
    > + > się domagać "rozpisania na fakturze" :]
    > +
    > + nie nie mozesz. kupiles komputer, a nie czesci skladowe.

    ...a on kupił "zestaw". I ma.

    > + > Nie, ja się *nie* zgadzam... :)
    > +
    > + alez nie musisz :)

    ...wzajem :)
    Ale nie wróżę pytającemy wysokich szans na przymuszenie korekty
    za pomocą USu czy sądu... przynajmniej jeśli sprzedawca się
    *uprze* - użyje twoich argumentów z cytowanego postu :)

    > + > Uważam że im wolno.
    > + > Uważam że kupujący ma *oczywiście* prawo domagania się wydania
    > + > specyfikacji co "kupił w zestawie".
    > +
    > + nie, bo w tym wypadku nie kupil zestawu. Jak pojdziesz do sklepu i kupisz
    > + sobie meble, kanape, stol, kino domowe, telewizor
    > + a sprzedawca da Ci fakture na "zestaw domowy" za cene xxx to co uwazasz ze to
    > + jest ok ?

    Jak będę uważał że NIE to nie przyjmę faktury....

    > + > Pomijam sprawę iż pytający nie oświecił nas *po co* mu owa
    > + > "faktura na elementy"....
    > +
    > + a jakie to ma znaczenie :)

    ...może istnieć prostsza droga dojścia do celu :)

    > + jak rozwali mu sie jedno biurko to ma oddac do reklamacji wszystkie meble ?

    ...tylko jak będzie chciał zwrotu pieniędzy ;) - zauważ iż argument
    jest obosieczny :)

    > + bo jak potem ma udowadniac ze rzecza nabyta byl dany mebelek osobno ? :)

    Ależ nie był :)
    Żąda "doprowadzenia do zgodności z umową" i już - jak sprzedawca mu
    wymieni zepsute biurko to już *zestaw* będzie "zgodny", jak odmówi... ;)
    IMHO w razie korzystania z gwarancji dopuszczalność osobnej gwarancji
    na każdy element zestawu jest oczywista - w końcu inna gwarancja "na
    lakier" niż na cały samochód jest normą...

    > + Daje skrajny przyklad :)

    ...słusznie :)
    IMO (nadal) da się obronić "zestaw". Żadnego prawa się nie narusza...

    > + > No ciekawe (z czego ma wynikać "niemożność osobnej sprzedaży") :)
    > + > [..."kino z częsci"...]
    > +
    > + nie rozumiesz. nie chodzi o to ze nie mozna w ogole, ale o to ze jesli ktos
    > + wpadl na pomysl ze z kilku elementow zrobi sie kino domowe, i kupujacy nie
    > + bedzie mial mozliwosci zmieniania ich, wymieniania, wybierania itp, to nie ma
    > + potrzeby indeksowania wszystkiego osobno, tylko indeksuje sie to jako zestaw,

    Nie patrz przez pryzmat programu księgującego który wiąże ci ręce :]
    Sama OPERACJA ("zestawianie" i "rozstawianie" :)) jest DOZWOLONA.
    Możesz ją zrobic KIEDY CHCESZ.
    To jak sobie ją TECHNICZNIE zorganizujesz to twoja sprawa ;) !

    > + i mozna tak to sprzedac. W taki mwypadku nie mozna tych czesci sprzedac
    > + osobno.

    Ależ MOŻNA.
    Wystarczy z powrotem "rozebrać" zestaw (księgowo).
    Jak to zrobi program... to zajmie mu niezauważalny czas...

    > + Jesli jednak ktoras z tych czesci bedzie mozna kupic takze w tym samym
    > + sklepie, moze ona miec swoj odrebny indeks i wtedy musi byc ujetna tak na
    > + fakturze.

    W tym miejscu się różnimy - i już.
    Ja powiadam że jak w sklepie komputerowym możesz kupić:
    - jednostkę centralną kompa
    - monitor do kompa
    - cały komputer
    to faktura na CAŁY KOMPUER *ma* rację bytu i tyle. IMO :)
    Nawet jeśli "cały komp" kosztuje dokładnie tyle co "skrzynka" i monitor
    kupione osobno.
    I NIE WIDZĘ problemy w tym, że sklep dokonuje "zestawiania"
    i "rozstawiania" zestawów skrzynka/monitor: OCZYWIŚCIE w tym
    momencie jest to "produkcja w rozumieniu ustawy" co pociąga
    za sobą skutki - na przykład konieczność wystawienia deklaracji
    zgodności CE przez "producenta" (sklep) :) albo to że wypadałoby
    aby w zakresie DG była "produkcja komputerów". Ale TRWAĆ
    to może właśnie księgowo kilkadziesiąt milisekund... tyle
    ile HDD na "przeniesienie materiałów do produkcji" do
    innego zbioru lub miejsca w zbiorze potrzebuje :)
    I oczywiście będzie... trudniejsze do odkręcenia :) - jak klient
    zechce zwrócić towar, to już NIE będzie tak prosto go poddać
    "na nowo produkcji" (przez rozebranie czyli wyjęcie wtyczek)
    i... twierdzić że "jest nowy".
    JAKBY sklep meblowy z pytania *właśnie tak* robił to *właśnie
    dlatego* nie będzie chciał wydać faktury "na zwrot".

    > + > > + No jasniej tego sie nie da wytlumaczyc chyba.
    > + > Rozumiem punkt widzenia (i nie podzielam) !
    > + > Przypommnę iż na *.prawo.podatki dyskusje zaczęte pytaniem "mam towar X,
    > + > czy mogę sprzedać go w częsciach" o ile pamiętam już były.
    > + >
    > + no coz tu moze nie chodzi o dzielenie towaru na czesci a o logiczne warunki
    > + sprzedazy.

    A nie.
    Chodzi o łączenie dla odmiany - jak dla mnie żadna różnica....
    Jeśli mogę coś co sprzedaję "łącznie" sprzedać "osobno" (jako
    elementy) z zastrzeżeniem nienaruszania jakichś przepisów :> (to
    na wypadek argumentu poniżej: rozbierając "zestaw" można doprowadzić
    do tego że jakiś składnik nie będzie "bezpieczny elektrycznie,
    chemicznie, mechanicznie czy jakoś inaczej" - na przykład sprzedając
    piłę bez osłony nie można jej sprzedać *konsumentowi* - ale
    *przedsiębiorcy* [po zaznaczeniu że jest bez osłony !] IMO można)
    to również mogę dokonać operacji odwrotnej.
    Jak pamiętam - kiedyś (gdzieś tak w okolicy "wychodzenia z gospodarki
    socjalistycznej") BYŁ zakaz "sprzedaży wiązanej" (do czego sprowadzasz
    ograniczenia które chciałbyś wprowadzić :)) - mało, chyba kiedyś
    się na newsach na niego powoływałem w czasie kiedy już dawno nie
    obowiązywał ;) - i o ile wiem nie ma go już...

    > + dzisiaj przyszedl do mnei facet , kupil wieze za 900zl i chcial bym rozpisal
    > + mu ja na 2 faktury , jedna na jedna firme druga na druga firme.
    > + Na jednej mialo byc 600zl a na drugiej 200zl.
    > + Stwierdzil ze tak mozna i sie robi bo na stacji mu tak paliwo sprzedaja.
    > + Za chiny nie mozna wytlumaczyc mu bylo ze nie jest to wykonalne,

    Moment.
    Czy ta wieża dała się *fizycznie* (i sensownie :)) podzielić - czy nie ?
    Bo jeśli tak - no to IMHO przeszkodą może być tylko twoja umowa
    z dostawcą (wliczając zdrowy rozsądek z p. widzenia walki z gwarancją
    w razie czego :)) a nie "przymus prawny"... IMO :)
    Jeśli NIE - no to oczywiście namawiał cię do oszustwa...

    > + a jego sugestie bym cos dopisal do faktury fikcyjnie,

    ...o tym nie rozmawiamy :)
    Idzie o *fizycznie* podzielne, sensownie sprzedawalne "zestawy
    i ich częsci" sprzedawane zgodnie z "zamiarem zysku" i przepisami.

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1