On Mon, 26 Jan 2004, poilkj wrote:

>+ "hanna" <h...@p...onet.pl> [...]
>+ > Użytkownik "ala" <a...@y...com> napisał w wiadomości
>+ >
>+ > > Jesli pracuje na 1/4 etatu tzn. 2x w tyg. po 5 godzin, to ile urlopu mi
>+ > sie nalezy? i od kiedy nabywam prawo do tego urlopu?
[...]
>+ > przysługuje Tobie 1/4 z pelnego wymiaru [proporcjonalnie].
>+ >
>+ A mnie się wydawało, że długość urlopu nie zależy od wielkosci etatu.
>+ Ja dostałem cały urlop mimo pół etatu.

Bo fatalnie zostało ujęte owo "proporcjonalnie" ! :)
Ale określenie jest dobre (tylko źle brzmi :))

Jak ktoś pracuje na 1/4 etatu i CODZIENNIE przychodzi do pracy
na 2 godziny, to w ramach urlopu dostaje *tyle samo dni* co
na pełnym etacie - ale ma tyko 2 godziny dziennie tego urlopu :)
Natomiast jak pracuje "co czwarty dzień" - to przecież ma
zawsze trzy dni wolne (licząc lub nie licząc dni normalnie
wolnych od pracy - zależnie czy to "ruch ciągły" czy nie)
i jeden dzień pracy.
I *w tym samym cyklu* dostaje dni wolne !
Jak weźme "wolne przez 2 tygodnie" - to ma 1 dzień urlopu,
3 dni wolne, 1 dzień urlopu, 3 dni wolne... - i w ten deseń
przez 2 tygodnie wypadną mu raptem 3 dni *PRACY* :) w które
nie przychodzi "do pracy".
A w pozostałe *i tak by nie przyszedł* :)

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)