Użytkownik "Bozoo" <z...@z...eu.org> napisał w wiadomości
news:cbr9t5$m4p$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,21517
91.html
> Beda chodzic, tak jak ukraincy po sródmiesciu
> i zbierac jakze nalezny podatek. W koncu musza
> nadazac za konkurencja zza wschodniej granicy.
> Trzeba isc z duchem czasu, bo inaczej ich wygryza
> z tego interesu.

teraz będa przychodzić na kontrole z namiotem, spiworem, karimatę
(wszystko jest w rozporządzeniu), rozłożą obozowisko pod firmą i będa
kontrolowac.
Jak cos bedzie nie w porządku to w morde podatnika (rękawice
bokserskie, kimono, manekin sa w rozporządzeniu). A jak ich nie
wpuścisz to wejda oknami (sprzęt alpinistyczny jest w załaczniku),
bądź kanalizacją (pełne oprzyrządowanie płetwonurkowe). W
ostateczności nadejda z góry (w załączniku jest też "lina desantowa do
śmigłowca"). Albo prymitywnie - tu z pomoca przyjdą "taran", "łom
wielozadaniowy", "toporek wielozadaniowy" czy "młot ciężki" albo
"walizka pirotechniczna".na tłumaczenia podatnika też będą odporni
(vide "ochronniki słuchu"). I to wszystko rozumiem. Ale po co - u
dziabła im PONTON???

pozdrawiam
W.R.