Użytkownik "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
news:a2mbn4$omf$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> > 1. Urlop nalezy Ci sie jak psu kielbasa
>
> Nie ma platnych urlopow.
> Sytuacja jest postawiona jasno
> "firma miesiecznie przeznacza 5 000".

Tak, tylko, że przy mowie o pracę dostajesz też 5000 za miesiąc, w którym
nie pracujesz (bo jesteś na urlopie).

> > 2. Mozesz chorowac na koszt pracodawcy (35 dni w roku)
>
> "firma miesiecznie przeznacza 5 000".

Tylko, że jak masz umowę o pracę, to pomimo choroby firma Ci płaci (bo
musi), a o współpracę nie musi.

> Firma chcac dochowac umowy "firma miesiecznie przeznacza 5 000".

Miesięcznie - ok, tak było napisane. Tylko, że przy umowie o współpracę
oznacza to (jeżeli umowa nie stanowi inaczej) miesiące _pracy_, zaś przy
umowie o pracę miesiące _zatrudnienia_ (niezależnie od tego czy
świadczysz pracę, czy nie).

> > 4. Dotyczy Cie ochrona i inne przywileje zawarte w KP.
>
> "firma miesiecznie przeznacza 5 000".
>
> I dlatego firma musi obnizyc place, by pokryc "koszty ochrony".

Ochrona, to np. zakaz zwalniania w czasie usprawiedliwionej nieobecności
w pracy, kilka zapisów dotyczących ochrony pracy kobiet w ciąży,
ułatwienia w egzekwowaniu należności w przypadku upadłości pracodawcy i
FGŚP, ostre wymagania terminowych wypłat, odprawy, odszkodowania itp.

Czy to dziwne, że każdy dba o swoje interesy? Nie mnie oceniać, czy
przepisy są dobre, czy złe, ale muszę się do nich stosować i wybierać to,
co dla mnie najlepsze (pracodawca też dba o swoje interesy - i jeżeli nie
łamie tym prawa wszystko jest OK).

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded

do góry