Witajcie :-)

Zalozmy taka sprawe, ze rok temu zmarla osoba, zostawiwszy wyrazony w
testamencie spadek (nieruchomosc z parcela) zstepnym (dzieciom/wnukom).
Testament sobie lezal ale nikomu sie nie kwapilo do jego realizacji. Nie
zostalo zlozone zadne oswiadczenie i nie zostaly podjete zadne kroki prawne. W
miedzyczasie weszla ulga od spadkow i darowizn (z dniem 1 stycznia 2007). No i
w koncu spadkobiercy doszli do wniosku, ze warto by w koncu sie spadkiem zajac,
a ze to nieruchomosc to trzeba bedzie jakis sad itd. No i pojawia sie pierwsze
pytanie - czy trzeba bedzie od tego zaplacic podatek? W roznych poradnikach
pojawia sie jakis tajemniczy "termin przyjecia spadku" i ze przez miesiac od
tego terminu nalezy zlozyc oswiadczenie SD-Z1 do urzedu skarbowego.

"Kodeks cywilny wyraźnie przewiduje, że brak oświadczenia spadkobiercy [o
przyjeciu spadku] w terminie sześciomiesięcznym jest jednoznaczny z prostym
przyjęciem spadku."

Czy to oznacza ze maksymalnie 7 miesiecy po smierci trzeba bylo zaniesc do
Urzedu Skarbowego oswiadczenie SD-Z1 niezaleznie od tego ze nic sie w tej
materi nie robilo i nie wiadomo jaka de facto jest wartosc spadku i nawet nie
wiadomo jak dokladnie bedzie podzielony i ze ulga przepadla bezpowrotnie?

a jesli zle mysle - czyli ze nie jest tak zle;-) to

Kiedy (po jakich czynnosciach/decyzjach) nalezy zlozyc oswiadczenie SD-Z1 w
przypadku dziedziczenia nieruchomosci aby skorzystac z ulgi podatkowej od
spadku po bliskich krewnych?

pozdr.
Michal K.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl