Jest droga. Droga ma wielu właścicieli.

Od drogi właściciele Ci muszą zapłacić podatek. Urząd nie zadał sobie
trudu matematycznego po ile od każdego - zażądał całej kwoty "od
wszystkich".

Pytanie brzmi: czy obecne przepisy pozwalają zapłacić jednej (dowolnej)
osobie z wymienionych całośc podatku? Bedzie ona niejako płaciła za obce
osoby. Jeden przelew. Czytam internety i chaos - wychodzi jednak raczej
że nie wolno, ale może coś się obecnie zmieniło.

do góry

On 2014-05-12 17:12, Sebastian Biały wrote:
> Jest droga. Droga ma wielu właścicieli.
>
> Od drogi właściciele Ci muszą zapłacić podatek. Urząd nie zadał sobie
> trudu matematycznego po ile od każdego - zażądał całej kwoty "od
> wszystkich".
>
> Pytanie brzmi: czy obecne przepisy pozwalają zapłacić jednej (dowolnej)
> osobie z wymienionych całośc podatku? Bedzie ona niejako płaciła za obce
> osoby. Jeden przelew. Czytam internety i chaos - wychodzi jednak raczej
> że nie wolno, ale może coś się obecnie zmieniło.

Przecież w takim przypadku odpowiedzialność jest solidarna i każdy
odpowiada za cały dług (artykuł 3 ustęp 4 ustawy o podatkach i opłatach
lokalnych). To niby dlaczego nie mógłby zapłacić całości podatku i
dochodzić zwrotu od współwłaścicieli?

Piotrek

do góry

On 2014-05-12 17:38, Piotrek wrote:
> To niby dlaczego nie mógłby zapłacić całości podatku i
> dochodzić zwrotu od współwłaścicieli?

Sugerujesz że powinienem skorzystać z logiki w kontakcie z urzedem
podatkowym? Nawet bym nie pomyślał, ze to dopuszczalne i bezpieczne.

do góry

On 12.05.2014 18:18, Sebastian Biały wrote:
> On 2014-05-12 17:38, Piotrek wrote:
>> To niby dlaczego nie mógłby zapłacić całości podatku i
>> dochodzić zwrotu od współwłaścicieli?
>
> Sugerujesz że powinienem skorzystać z logiki w kontakcie z urzedem
> podatkowym? Nawet bym nie pomyślał, ze to dopuszczalne i bezpieczne.
>

Moze w banku zalozyc wspolne konto wspolwlascicieli, kazdy tam przeleje
swoja czesc i z tego konta oplaci sie podatek?




--

Uwaga! Delfiny i małpy dołączą do internetu! Średnie IQ
internautów ma dzięki temu szansę znacząco... wzrosnąć!

http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-interne
tu/

Czyż nie? ;)

do góry

On 2014-05-12 18:26, Malpy i Delfiny wrote:
> Moze w banku zalozyc wspolne konto wspolwlascicieli, kazdy tam przeleje
> swoja czesc i z tego konta oplaci sie podatek?

To tylko kwestia techniczna. Ponadto czy wolno zgodnie z prawem zakładać
konta na ktore zbiera sie pieniądze od obcych ludzi?

do góry

On 2014-05-12 18:18, Sebastian Biały wrote:
> Sugerujesz że powinienem skorzystać z logiki w kontakcie z urzedem
> podatkowym? Nawet bym nie pomyślał, ze to dopuszczalne i bezpieczne.

?

Logiki to IMHO właśnie w tym przepisie raczej brakuje ...

Hint:
jazda zaczyna się jak są jakieś "dziwne" stosunki właścicielskie typu
osoba fizyczna + ZPCh (albo inny podmiot *zwolniony* z podatku od
nieruchomości).

A tu jest krótka piłka: robisz dokładnie jak jest napisane.

"
[...]
Art. 3.
[...]
4. Jeżeli nieruchomość lub obiekt budowlany stanowi współwłasność lub
znajduje się w posiadaniu dwóch lub więcej podmiotów, to stanowi odrębny
przedmiot opodatkowania, a obowiązek podatkowy od nieruchomości lub
obiektu budowlanego ciąży solidarnie na wszystkich współwłaścicielach
lub posiadaczach, z zastrzeżeniem ust. 5.
[...]
"

Piotrek

do góry

On 2014-05-12 18:33, Piotrek wrote:
> A tu jest krótka piłka: robisz dokładnie jak jest napisane.
> 4. Jeżeli nieruchomość lub obiekt budowlany stanowi współwłasność lub
> znajduje się w posiadaniu dwóch lub więcej podmiotów, to stanowi odrębny
> przedmiot opodatkowania, a obowiązek podatkowy od nieruchomości lub
> obiektu budowlanego ciąży solidarnie na wszystkich współwłaścicielach
> lub posiadaczach, z zastrzeżeniem ust. 5.

Tu nic nie jest napisane. Tu jest tylko grożenie pałką.

do góry

On 2014-05-12 18:35, Sebastian Biały wrote:
> Tu nic nie jest napisane. Tu jest tylko grożenie pałką.

Jednak będę się upierał, że tu jest *dokładnie* napisane jak zapłacić
taki podatek. Oczywiście trzeba się podeprzeć KC (art. 376 i okolice),
do którego odwołuje się ordynacja podatkowa (art. niepamiętamktóry).

A pałka oczywiście też jest - urząd może ścignąć któregokolwiek ze
współwłaścicieli o *cały* należny podatek.

Piotrek

do góry