Witam,
mam w magazynie trochę starego, uszkodzonego towaru, którego dzisiaj juz
nikt pewnie nie kupi. Nawet go nie wystawiam do sprzedaży.
Pojawiła sie jednak okazja sprzedania go za 10% wartości. ("na części").
Jednak towar mam w remanencie w wartości 100%, w cenie zakupu.

Jak sie do tego zabrać?

Dziękuję z góry za odpowiedź.
Pozdrawiam
Piotrek

do góry

Kokosal wrote:
> Witam,
> mam w magazynie trochę starego, uszkodzonego towaru, którego dzisiaj juz
> nikt pewnie nie kupi. Nawet go nie wystawiam do sprzedaży.
> Pojawiła sie jednak okazja sprzedania go za 10% wartości. ("na części").
> Jednak towar mam w remanencie w wartości 100%, w cenie zakupu.
>
> Jak sie do tego zabrać?
>
> Dziękuję z góry za odpowiedź.
> Pozdrawiam
> Piotrek

Dokładnie w taki sam sposób jakbyś go sprzedawał za 200% wartości.
Zakładam, że nie sprzedajesz podmiotowi powiązanemu.

Piotrek

do góry

Użytkownik "Piotrek" <p...@p...na.berdyczow.info> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:hakbmn$sdb$...@a...news.neostrada.pl
...
> Kokosal wrote:
>> Witam,
>> mam w magazynie trochę starego, uszkodzonego towaru, którego dzisiaj juz
>> nikt pewnie nie kupi. Nawet go nie wystawiam do sprzedaży.
>> Pojawiła sie jednak okazja sprzedania go za 10% wartości. ("na części").
>> Jednak towar mam w remanencie w wartości 100%, w cenie zakupu.
>>
>> Jak sie do tego zabrać?
>>
>> Dziękuję z góry za odpowiedź.
>> Pozdrawiam
>> Piotrek
>
> Dokładnie w taki sam sposób jakbyś go sprzedawał za 200% wartości.
> Zakładam, że nie sprzedajesz podmiotowi powiązanemu.
>
> Piotrek


Z kupującym nie jestem w żaden sposób powiązany.

Czy nie jest wymagana jakaś nota, że towar jest uszkodzony,
niepełnowartościowy?
Tak po prostu sprzedać w cenie 10% nabycia?

Piotrek

do góry

Kokosal wrote:

> Z kupującym nie jestem w żaden sposób powiązany.
>
> Czy nie jest wymagana jakaś nota, że towar jest uszkodzony,
> niepełnowartościowy?

Możesz sobie jakąś tam dupokrytkę zrobić,
najlepiej na tej fakturze dopisać, ze uszkodzone i niepełnowartościowe

> Tak po prostu sprzedać w cenie 10% nabycia?

A co niby chciałbyś z tym robić?
Przenosić z roku na rok w remanencie?
Przecież jakbys się tego pozbył na przysłowiowy złom,
to byłoby jeszcze ciekawiej podatkowo, prawda?

do góry