eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Zwolnienie z VATu - prośba o radę
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2006-05-24 20:45:06
    Temat: Zwolnienie z VATu - prośba o radę
    Od: Marcin <m...@w...pl>

    Jako że dopiero rozpoczynam dg, dopiero zarejestrowałem i rozpocząlem,
    jestem przed zgłoszeniem w us. Nie wiem czy skorzystać ze zwolnienia od
    podatku vat. Trochę o tym poczytałem, ale dotyczyło głownie mojej
    strony, pod kątem formalnym. Na swojej pracy się znam, ale w materii
    podatkowej jestem żółtodziobem, więc poradźcie. W niedalekiej
    przyszłości zamierzam skorzystać z biura rachunkowego, ale decyzję muszę
    podjąć teraz.

    Czy warto na początku skorzystać ze zwolnienia? Upraszacza to rozliczanie?
    Czy faktury bez vatu są bardziej problematyczne dla klientów? Chcę być
    poważnie potraktowany, skupiać sie na zleceniach, a klienci stali. Więc
    dla ich wygody byłbym skłonny od razu rozliczać się z vatem. Czy
    klientom może zależeć na otrzymaniu faktury vat?


    Jak na razie znalazłem jeden podstawowy argument za zwolnieniem -
    prostotę rozliczania. Poradźcie mi co będzie dobre dla mnie a co dla
    klientów. Z góry dzięki.


    pzdr
    M.


  • 2. Data: 2006-05-24 22:47:21
    Temat: Re: Zwolnienie z VATu - prośba o radę
    Od: "hanna" <h...@p...onet.pl>

    to zależy od klientów
    jeśli to przedsiębiorcy - będą woleli faktury z vatem
    osoby fizyczne oczywiście bez.

    bycie vatowcem ma swoje uroki
    można obiżać należny o naliczony
    wszystkie kosztowe zakupy [z wyjątkami - np.paliwo] będą dla ciebie tańsze o
    kwotę vatu
    choćby dlatego warto :-)

    pozdrawiam, hanka



  • 3. Data: 2006-05-25 08:52:24
    Temat: Re: Zwolnienie z VATu - prośba o radę
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Marcin napisał(a):
    > Jako że dopiero rozpoczynam dg, dopiero zarejestrowałem i rozpocząlem,
    > jestem przed zgłoszeniem w us. Nie wiem czy skorzystać ze zwolnienia od
    > podatku vat. Trochę o tym poczytałem, ale dotyczyło głownie mojej
    > strony, pod kątem formalnym. Na swojej pracy się znam, ale w materii
    > podatkowej jestem żółtodziobem, więc poradźcie. W niedalekiej
    > przyszłości zamierzam skorzystać z biura rachunkowego, ale decyzję muszę
    > podjąć teraz.
    >
    > Czy warto na początku skorzystać ze zwolnienia? Upraszacza to rozliczanie?
    > Czy faktury bez vatu są bardziej problematyczne dla klientów? Chcę być
    > poważnie potraktowany, skupiać sie na zleceniach, a klienci stali. Więc
    > dla ich wygody byłbym skłonny od razu rozliczać się z vatem. Czy
    > klientom może zależeć na otrzymaniu faktury vat?
    >
    >
    > Jak na razie znalazłem jeden podstawowy argument za zwolnieniem -
    > prostotę rozliczania. Poradźcie mi co będzie dobre dla mnie a co dla
    > klientów. Z góry dzięki.

    Jeżeli masz niewiele lub wogóle kosztów vatorych, a klient nie marudzi
    że nie-vat, to zdecydowanie lepiej jest być bezvatowcem, bo prościej i
    taniej :). W zasadzie księguje się samo.

    Z drugiej strony, bycie bezvatowcem wymaga czasem tłumaczenia że
    wystawiony rachunek równie dobrze nadaje się do zaksięgowania jak
    "faktura vat", no i zdarzają się klienci którzy mówią że im bardziej się
    opłaca zapłacić 1000+220vat niż 1000 bez vatu.

    Więc wszystko zależy od tego jak duży procent twoich klientów to firmy i
    jak w jak dużym procencie pokutuje ten mit że u nie-vatowca nie opłaca
    się kupować.

    No i jeżeli planujesz mieć obrót większy niż limit, to ponoć przesiadka
    z nie-vatu na vat w środku roku może być troche kłopotliwa
    organizacyjnie (kwestia podpisanych ale niezapłaconych jeszcze umów itd....)

    p. m.


  • 4. Data: 2006-05-25 14:26:14
    Temat: Re: Zwolnienie z VATu - prośba o radę
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 25 May 2006, mvoicem wrote:

    > Z drugiej strony, bycie bezvatowcem wymaga czasem tłumaczenia że wystawiony
    > rachunek równie dobrze nadaje się do zaksięgowania jak "faktura vat", no i
    > zdarzają się klienci którzy mówią że im bardziej się opłaca zapłacić
    > 1000+220vat niż 1000 bez vatu.

    To nie są dobrzy klienci ;|

    > Więc wszystko zależy od tego jak duży procent twoich klientów to firmy i jak
    > w jak dużym procencie pokutuje ten mit że u nie-vatowca nie opłaca się
    > kupować.

    Kiedy to nie mit: VAT trzeba odprowadzić do 25. bo inaczej może
    przyjść "smutny pan", zaś podwykonawcy w razie czego się zapłaci... no
    jak się zapłaci. Kiedyś.
    IMO to jest jedyna realna różnica, ale niestety jest :(

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1