Sprawa dotyczy podatku dochodowego od osób fizycznych a konkretnie ulgi z tytułu
darowizn na rzecz instytucji realizujących cele oświatowe czyli po prostu szkół
niepublicznych.
Otóż moj 7-letni rozpoczął właśnie naukę w szkole społecznej. Okazało się, że szkoła
ta, oprócz zwykłego konta bankowego otworzyła konto o nazwie \\\"darowizny na rzecz
szkoły...\\\". Jak się dowiedziałem jest ono wykorzystywane przez część rodziców do
wpłacania tam części lub całego (nawet z opłatą za świetlicę) czesnego. Pieniądze te
są przy tym wykazywane przez tych rodziców jako darowizna i w ramach ulgi odliczane
od podstawy naliczania podatku.

Mam pewne obawy, żeby tak postąpić. Dlatego chciałbym się dowiedzieć jak traktują to
w praktyce Urzędy Skarbowe, bo przecież regularne comiesięczne przelewy na konto
szkoły od razu kojarzą się z czesnym. Może ktoś miał jakieś doświadczenia w tej
sprawie, może ugruntowała się już jakaś praktyka. A może gdzieś była już prowadzona
dyskusja na ten temat, może są jakieś precedensy, literatura, orzecznictwo. Dodam
jeszcze, że szkoła jest własnością towarzystwa edukacyjnego a więc instytucji non
profit a wysokość czesnego jest ustalana uchwałą zarządu tego towarzystwa. Szkoła
nie wydaje żadnych zaświadczeń o otrzymaniu darowizn ani w inny sposób nie pomaga
rodzicom w stosunkach z Urzędami Skarbowymi (poza utworzeniem ww. osobnego konta).

Pozdrawiam

--
Post wysłany z portalu finansowego Money.pl <www.money.pl>

do góry