Witam
Mam taki problem, córka studentka, chce nieregularnie świadczyc usługi w
gabinecie kosmetycznym, z tym ,że osoba prowadząca ten gabinet kosmetyczny,
chce co prawda połowe pieniędzy od córki, ale nie chce wystawiac zleceń dla
córki, tylko wymaga , żeby córka prowadziła tą działalność niezależnie od
niej.
I tu jest problem w jakiej formie to można zrobić , żeby opłaty były jak
najmniejsze, bo przy działalności gospodarczej i opłatach rzędu kilkąset
złotych miesięcznie, to mija się z celem. Doczytałem się coś o działalności
wykonywanej osobiście - jeśli nieregularnie - to nie jest to działalnośc
gospodarcza i nie trzeba się rejestrować.Czy można np. przyjąć taką
interpretacje, córka świadczy usługę osobiście na zlecenie klientki gabinetu
kosmetycznego.
Z tym ,że umowa jest ustna, no chyba , że podsuwać jakis świstek do podpisu.

Chyba najwiekszy problem z tym ZUS , który trzeba płacic niezależnie od
zysku, bo skarbowy to już chyba bardziej uczciwe , bo płaci się chociaż od
zysku.

Czy ktoś bardziej obeznany mógłby coś doradzić?

Pozdrawiam

do góry

mareK pisze:
> Witam
> Mam taki problem, córka studentka, chce nieregularnie świadczyc usługi w
> gabinecie kosmetycznym, z tym ,że osoba prowadząca ten gabinet kosmetyczny,
> chce co prawda połowe pieniędzy od córki, ale nie chce wystawiac zleceń dla
> córki, tylko wymaga , żeby córka prowadziła tą działalność niezależnie od
> niej.
> I tu jest problem w jakiej formie to można zrobić , żeby opłaty były jak
> najmniejsze, bo przy działalności gospodarczej i opłatach rzędu kilkąset
> złotych miesięcznie, to mija się z celem. Doczytałem się coś o działalności
> wykonywanej osobiście - jeśli nieregularnie - to nie jest to działalnośc
> gospodarcza i nie trzeba się rejestrować.Czy można np. przyjąć taką
> interpretacje, córka świadczy usługę osobiście na zlecenie klientki gabinetu
> kosmetycznego.
> Z tym ,że umowa jest ustna, no chyba , że podsuwać jakis świstek do podpisu.
>
> Chyba najwiekszy problem z tym ZUS , który trzeba płacic niezależnie od
> zysku, bo skarbowy to już chyba bardziej uczciwe , bo płaci się chociaż od
> zysku.
>
> Czy ktoś bardziej obeznany mógłby coś doradzić?
>
> Pozdrawiam
>
>
>
jesli nie chce podpisywac umowy zlecenia...
to w przypadku rozpoczecia dzialanosci przez pierwsze dwa lata placisz
preferencyjne skladki zus, w sumie okolo 300 zl miesiecznie

do góry

Ania wrote:
>>
> jesli nie chce podpisywac umowy zlecenia...
> to w przypadku rozpoczecia dzialanosci przez pierwsze dwa lata placisz
> preferencyjne skladki zus, w sumie okolo 300 zl miesiecznie
>

czyli zapewne tyle ile studentka dorabia w miesiącu o ile nie więcej

do góry

witek pisze:
> Ania wrote:
>>>
>> jesli nie chce podpisywac umowy zlecenia...
>> to w przypadku rozpoczecia dzialanosci przez pierwsze dwa lata placisz
>> preferencyjne skladki zus, w sumie okolo 300 zl miesiecznie
>>
>
> czyli zapewne tyle ile studentka dorabia w miesiącu o ile nie więcej

najlepszym wyjsciem bylaby umowa zlecenie... z racji tego ze studentka -
firma nie placi zusu, jedynie podatek dochodowy jest do odprowadzenia,
ale firma musialaby sie na to zgodzic, w przypadku studentow jest to
najlepsza opcja dla obydwu stron

do góry