Zagubiłem sie w mieście po raz kolejny...
Chciałbym kupić sprzęt do firmy, jest sprzedawca-firma, wystawia aukcje
na allegro, pisze ze gwarancja i faktura itd. Fajnie, to sobie kupie. A
tu zonk troche - podana cena brutto ma sie nijak do ceny netto
zakamuflowanej w tresci aukcji. Brutto 3000, netto 2750.
Pytam o co chodzi "a bo to jest na fakture typu vat-marza, jest legalnie
wszystko ale vatu pan nie bedzie mogl z tego odliczyc". Ki czort ? Jak
to faktura vat z ktorej vatu nie odlicze? I jeszcze sie dowiedzialem ze
jak chce koniecznie vat odliczyc to mi wystawi "zwykla" fakture vat, ale
wtedy 2750netto+vat i zamiast 3000 to 3355 zaplace.
Co to za dziki wynalazek vat-marza-niefaktura? Niby znalazlem jak cos
takiego (i kiedy mozna go wystawiac), ale jak takiego stwora zaksiegowac
od strony kupujacego?

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173