eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › faktura zaplacona przez dluznika
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2006-01-17 14:22:16
    Temat: faktura zaplacona przez dluznika
    Od: o...@o...com (Origami)

    Czesc.

    Dostalem od swojego prawnika 2 faktury (i beda nastepne)
    za "uslugi prawne - postepowanie egzekucyjne przeciwko (...)". Na
    fakturze
    zaznaczono "ZAPLACONO - kwota w calosci wyegzekwowana od dluznika
    i przekazana przez komorniak sadowego...(...) na konto pelnomocnika w
    dniu (...)".

    Problem - faktura wystawiona na moja firme, ale w zasadzie
    to nie ja ja zaplacilem (ale moj dluznik, bo przeciez koszty
    postepowania
    obciazaja jego).

    Jak to zaksiegowac (kpir, vat) ?

    Origami


  • 2. Data: 2006-01-17 22:36:57
    Temat: Re: faktura zaplacona przez dluznika
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 17 Jan 2006, Origami wrote:

    > Czesc.
    >
    > Dostalem od swojego prawnika 2 faktury (i beda nastepne)
    > za "uslugi prawne - postepowanie egzekucyjne przeciwko (...)". Na
    > fakturze
    > zaznaczono "ZAPLACONO - kwota w calosci wyegzekwowana od dluznika
    > i przekazana przez komorniak sadowego...(...) na konto pelnomocnika w
    > dniu (...)".
    >
    > Problem - faktura wystawiona na moja firme, ale w zasadzie
    > to nie ja ja zaplacilem (ale moj dluznik, bo przeciez koszty
    > postepowania
    > obciazaja jego).
    >
    > Jak to zaksiegowac (kpir, vat) ?

    IMHO to jest zwyczajna kompensata (prawniczo: potrącenie).

    Zastanówmy się... KOMU przegrywający sprawę miał zwrócić koszty ?
    Tobie, prawda ?

    Kto je ściągnął ? - twój prawnik.

    Czyli mamy:
    - dłużnik zapłacił koszty TOBIE na konto prawnika (jako pośrednika
    czyli twojego zleceniobiorcy)
    - prawnik tobie zalega TWOIM zwrotem kosztów od dłużnika
    - ty zalegasz prawnikowi ZAPŁATĄ za jego usługę, przypadkiem
    pasującą do kwoty zaległości ;)
    - prawnik dokonuje potrącenia.

    Moim zdaniem prawnik mógł się pofatygować i wyraźnie napisać
    "kwotę zapłaty potrącam" albo podobnie (przynajmniej "zaliczam")
    i byłoby OK.
    Chodzi o to że "potrącenie" jest prawną nazwą na taką
    czynnośźć i stanowi prawidłową zapłatę! - art. 498 K.C.,
    "zaliczenie" jest w okolicy (art.503)

    Skoro tak nie zrobił, to być może się mylę... ale jakoś nie
    widzę gdzie i poproszę o objaśnienie! :)

    Jeśli zaś się nie mylę to ja bym na odwrocie opisał że to
    było "potrącenie", zaksięgował "przychody inne" w kwocie
    brutto, koszt z faktury netto (w tym samym wierszu KPiR,
    a co :>) oraz netto i brutto do ewidencji wydatków VAT.
    Przychodu VAT nie widzę.
    Objaśniam potencjalnym krzykaczom że "skarb nic nie straci",
    bo ten VAT który "odliczył się znikąd" :> z powrotem US
    dostanie od prawnika. A jak prawnik go od czegoś odliczył
    to od tego kto to "coś" opodatkował...

    Pasuje??

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1