Witam,
matka kupiła córce komputer. Córka pobiera nauke w szkole wyższej i nie ma
dochodów, czy matka może w jakiś sposób dokonać odliczenia zakupionego
komputera?
Paweł
proszę o odpow. możliwie równiez na priv

do góry

Użytkownik "Valentin0" <p...@s...pl> napisał w wiadomości
news:as29sd$stj$1@news.tpi.pl...
> Witam,
> matka kupiła córce komputer. Córka pobiera nauke w szkole wyższej i nie ma
> dochodów, czy matka może w jakiś sposób dokonać odliczenia zakupionego
> komputera?

Niestety nie. Taki był werdykt urzędu skarbowego za rok 2001.

--
Pozdrawiam,
Iwona

do góry

Użytkownik Iwona Jakubowska napisał:
> Użytkownik "Valentin0" <p...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:as29sd$stj$1@news.tpi.pl...
>
>>Witam,
>>matka kupiła córce komputer. Córka pobiera nauke w szkole wyższej i nie ma
>>dochodów, czy matka może w jakiś sposób dokonać odliczenia zakupionego
>>komputera?
>
>
> Niestety nie. Taki był werdykt urzędu skarbowego za rok 2001.
>
Co to za argument?? Jakiego urzędu skarbowego? W jakiej sprawie? Szczegóły!
Od kiedy to urzedy skarbowe wydają werdykty?

A ja głupia myslalam że decyzje, i to takie, od których można sie
odwołać. I że decyzja US nie ma mocy normy powszechnie obowiązującej...
Że nie ma precedensu w prawie polskim tez mnie kiedys uczyli.
I że każda sprawa to unikalny przypadek i trzeba znać wszystkie
szczegóły zdarzeń żeby mozna je było uznac za tożsame...
Eh.. starzeje sie ta wiedza.. starzeje... człowiek nie nadąża...
Raz ciach i konstytuncja, a czasem i stare rzymskie reguły, juz
nieaktualne...

A może by tak się zastanowic, czy matka nie ma powodu aby komputer
odliczyc jak narzędzie potrzebne do pracy??? Nic nie wiemy o tym, gdzie
i na jakim stanowisku pracuje matka.
Co daje nam podstawy żeby sądzic że mamy na grupie jasnowidza o
wdziecznym imieniu Iwonka.

Maddy (bez zdolności ESP niestety...)

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

> A ja głupia myslalam że decyzje, i to takie, od których można sie
> odwołać. I że decyzja US nie ma mocy normy powszechnie obowiązującej...
> Że nie ma precedensu w prawie polskim tez mnie kiedys uczyli.
> I że każda sprawa to unikalny przypadek i trzeba znać wszystkie
> szczegóły zdarzeń żeby mozna je było uznac za tożsame...
> Eh.. starzeje sie ta wiedza.. starzeje... człowiek nie nadąża...
> Raz ciach i konstytuncja, a czasem i stare rzymskie reguły, juz
> nieaktualne...
>
> A może by tak się zastanowic, czy matka nie ma powodu aby komputer
> odliczyc jak narzędzie potrzebne do pracy??? Nic nie wiemy o tym, gdzie
> i na jakim stanowisku pracuje matka.
> Co daje nam podstawy żeby sądzic że mamy na grupie jasnowidza o
> wdziecznym imieniu Iwonka.
>
No i wpadlam za zbyt pobiezne potraktowanie sprawy. Przyznaje Ci racje
wnikliwa Maddy. Istnieje taka mozliwosc odliczenia przyrzadu do pracy, przez
matke studentki z nowym komputerem. Zatem moze podpisany Pawel naswietli nam
bardziej profesje wyzej wymienionej mamy.

--
Pozdrawiam,
Iwona

do góry

On Thu, 28 Nov 2002, Maddy wrote:
[...]
>+ Że nie ma precedensu w prawie polskim tez mnie kiedys uczyli.

wKF: dobrze mi się zdaje że powyższa reguła została *w pewien
sposób* utwierdzona ostatnio przez werdykt TK odbierający
SN prawo do korygowania NSA ? (mam nadzieję że stosiku
sądów nie poprzekładałem :))

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry

> No i wpadlam za zbyt pobiezne potraktowanie sprawy. Przyznaje Ci racje
> wnikliwa Maddy. Istnieje taka mozliwosc odliczenia przyrzadu do pracy,
przez
> matke studentki z nowym komputerem. Zatem moze podpisany Pawel naswietli
nam
> bardziej profesje wyzej wymienionej mamy.


Witam,
i juz naswietlam,
otoz co do pytan o zawod matki to jest ona ksiegowaw instytucji budzetowej.
Paweł
>
>

do góry

Użytkownik "Valentin0" <p...@s...pl> napisał w wiadomości
news:as6eni$ch7$1@news.tpi.pl...
> Witam,
> i juz naswietlam,
> otoz co do pytan o zawod matki to jest ona ksiegowaw instytucji
budzetowej.
> Paweł
> >
> >
Wedlug ustawy o podatku dochodowym od osob fizycznych warunkiem do
odliczenia musi byc scisly zwiazek przedmiotu z osoba ktora kupila ow
przedmiot.
A scisle mowiac przedmiot musi byc bezposrenio zwiazany z wykonywanym
zawodem. (art. 27a ustawy, pkt 2 d) W przypadku Pani ksiegowej nalezy
jedynie(w przypadku kontroli) umowywowac, ze komputer jest jej potrzebny do
wykonywania pracy. Pani ksiegowa sfery budzetowej zapewne jest zmuszona do
przeprowadzania analiz finansowych, arkuszy kalkulacyjnych, rozliczen
wydatkow na paragrafy i wyliczaniu ich zaangazowania, po godzinach pracy. A
zeby nie przebywac w pracy do poznych godzin nocnych zmuszona zostala do
wykonywania wyzej wymienionych analiz itp. w domu.


--
Pozdrawiam,
Iwona

do góry