Witam

Ostatnio moja uwage zwrocil problem zawieszen dzialalnosci gospodarczej i
jako ze sam przechodzilem ten proces 28 miesiecy temu troche sie
zaniepokoilem.

Sytuacja wyglada nastepujaco : w styczniu 2006 dokonalem "zawieszenia"
dzialalnosci. W zusie oczywiscie zostalem poinstruowany jakie druki mam
zlozyc, pani w okienku powiedziala ze nie bede musial placic skladek. W tym
samym miesiacu wyjechalem za granice gdzie przebywam i pracuje do dzis.
Zagraniczny pracodawca oczywiscie placi tu za mnie wszystkie odpowiedniki
skladek "zusowych". Poprosilem osobe z rodziny o skladanie co miesiac
zerowej deklaracji vat do US.

Dzisiaj slyszalem w telewizji o nowej ustawie ktora po wejsciu w zycie ma
regulowac m.in. zawieszanie DG. Po lekturze przypadkow osob od ktorych zus
upomnial sie o zalegle skladki (mimo "zawieszenia" DG) nasunely mi sie
pytania :

Czy w obecnej sytuacji musze sie przygotowac ze w zusie na moim koncie
rosnie co miesiac zadluzenie z tytulu skladek ubezp. spolecznego ? Rozumiem
ze pobyt za granica (do tej pory) mogl byc jedynie ergumentem w rozprawie
sadowej miedzy podatnikiem a zusem. Czy nowa ustawa cos zmieni ?

Nie place od 28 m-cy skladki zdrowotnej (oczywiscie nie korzystam z uslug
polskiej sluzby zdrowia), czy tutaj takze rosnie mi dlug w zusie ?

Jakie byloby najlepsze dla mnie wyjscie z tej sytuacji (nie planuje powrotu
do Polski) : jak najszybciej likwidowac dzialalnosc, nie robic nic czy tez
poczekac na nowa ustawe i wtedy zlikwidowac DG ?

Pozdrawiam

Darek

do góry