eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiszczęście za nasze podatki › szczęście za nasze podatki
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: szczęśliwa kobieta <s...@t...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: szczęście za nasze podatki
    Date: Mon, 6 Aug 2007 08:00:12 +0200
    Organization: Onet.pl
    Lines: 52
    Message-ID: <f94akl$no4$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: aant115.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1186311637 24324 83.5.101.115 (5 Aug 2007 11:00:37 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 5 Aug 2007 11:00:37 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3138
    X-Sender: FXX8FKGGPtbiF5jK7Tw8IUXZClxy+Qul
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:186879
    [ ukryj nagłówki ]

    "Szczęśliwa Kobieta" - fragment książki "Przygotowanie do życia
    w rodzinie", najnowszego podręcznika zaaprobowanego przez MEN i
    opłaconego z Naszych podatków.



    Jestem kobietą szczęśliwą. Rano wstaję razem z moim mężem i gdy on goli się
    w łazience, przygotowuję mu pożywne kanapki do pracy. Potem, gdy całuje
    mnie w czoło i wychodzi, budzę naszą piątkę dzieciaczków, jedno po drugim,
    robię im zdrowe śniadanie i głaszcząc po główkach żegnam w progu, gdy idą do
    szkoły. Zaczynam sprzątanie. Odkurzam,podlewam kwiatki, nucąc wesołe
    piosenki. Piorę skarpetki i gatki mojego męża w najlepszym proszku, na który
    stać nas
    dzięki pracy mojego męża, i rozwieszam je na sznurku na balkonie. W
    międzyczasie dzwoni często mamusia mojego męża i pyta o zdrowie swojego
    dziubdziusia. Teściowa to kobieta pobożna i katoliczka, znalazłyśmy więc
    wspólny punkt widzenia. Po miłej rozmowie, jeśli już skończyłam pranie i
    sprzątanie, które dają mi tyle radości i poczucie spełnienia się w
    obowiązkach, idę do kuchni i przygotowuje smaczny obiad dla naszego
    pracującego męża i ojca, który jest podpora naszej rodziny, i dla naszych
    pięciu pociech. Kiedy już garnki wesoło pyrkoczą na
    gazie, a mieszkanie jest czyste, pozwalam sobie na chwilę relaksu przy
    płycie z Ojcem Świętym i robię na drutach sweterek i śpioszki
    dla naszej szóstej pociechy, która jest już w drodze, a którą dał nam Pan
    mimo przestrzeganego kalendarzyka, co jest jawnym znakiem
    Jego woli. Czasami haftuje, tak, jak nauczyłam się z kolorowego pisma dla
    katolickich pań domu. Moje dzieci wracają ze szkoły radośnie
    świergocząc, wysłuchuję z uśmiechem, czego dziś nauczyły się w szkole.
    Opowiadają mi o lekcjach przygotowania do życia w kółka
    różańcowego. Córeczki proszą, abym nauczyła je szyć, ponieważ chcą być
    prawdziwymi kobietami, nie zaś wynaturzonymi grzesznicami
    z okładek magazynów, chłopcy natomiast szepczą na ucho, że na pewno nigdy
    nie popełnią tego strasznego grzechu i nie będą oglądać zdjęć
    podsuniętych przez samego Szatana. Karcę ich lekko za wspominanie o rzeczach
    obrzydliwych, lecz jestem szczęśliwa, że wczesne ostrzeżenie
    uchroni moich dzielnych chłopców przed zboczeniem i abominacją. Mój mąż
    wraca z pracy po południu. Witamy go wszyscy w progu,
    po czym myje on ręce i zasiada do posiłku, a ja podsuwam mu najlepsze
    kaszki, aby zachował siłę do pracy. Potem mój mąż włącza
    telewizor i zasiada przed nim w poszukiwaniu relaksu, a ja zmywam talerze i
    garnki i zabieram jego skarpetki do cerowania, słuchając
    z uśmiechem odgłosów meczu sportowego w telewizji. Wieczorem kąpię nasze
    pociechy i kładę je spać. Kiedy wykąpiemy się wszyscy, mój mąż
    szybko spełnia obowiązek małżeński, ja zaś przeczekuje to w milczeniu, ze
    spokojem i godnością prawdziwej katoliczki, modląc się w myśli
    o zbawienie tych nieszczęsnych istot, które urodziły się kobietami, a które
    w obowiązku szukają wstrętnych i grzesznych przyjemności.
    Zasypiam po długiej modlitwie i tak mija kolejny szczęśliwy dzień mojego
    życia."



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1