witam,

- slub cywilny w USA sierpien 2006
- uznanie slubu cywilnego z USA przez polski Urzad Stanu Cywilnego i
wydanie zaswiadczenia o slubie cywilnym z data luty 2007

1) chce rozliczac sie z zona za rok 2006 ale pytanie czy aby to zrobic
musze byc w zwiazku malzenskim pelne 12 miesiecy 2006 roku czy tylko
zawrzec zwiazekmalzenski w 2006 roku

2) ktora data jest wiazaca dla Urzedu Skarbowego? wg slubu w us amam
pelne 12 miesiecy wg polskiego USC nie mam

3) czy musze zawiadomic w jakis sposob Urzad Skarbowy o slubie
cywilnym czy wystarczy wyslac wspolne rozliczenie?

z gory dziekuje

do góry

a...@g...pl wrote:
> witam,
>
> - slub cywilny w USA sierpien 2006
> - uznanie slubu cywilnego z USA przez polski Urzad Stanu Cywilnego i
> wydanie zaswiadczenia o slubie cywilnym z data luty 2007
>
> 1) chce rozliczac sie z zona za rok 2006 ale pytanie czy aby to zrobic
> musze byc w zwiazku malzenskim pelne 12 miesiecy 2006 roku czy tylko
> zawrzec zwiazekmalzenski w 2006 roku
>
> 2) ktora data jest wiazaca dla Urzedu Skarbowego? wg slubu w us amam
> pelne 12 miesiecy wg polskiego USC nie mam
>
> 3) czy musze zawiadomic w jakis sposob Urzad Skarbowy o slubie
> cywilnym czy wystarczy wyslac wspolne rozliczenie?
>
> z gory dziekuje

musisz być w związku małżeńskim przez cały rok podatkowy, czyli do 1
stycznia do 31 grudnia.

jeśli chcesz się rozliczyć za 2006 to którąkolwiek datę by nie wziąć za
2006 wspólnie rozliczyć się nie możesz.

Data wydania zaświadczenia jest luty 2007, a data ślubu na tym
zaświadczeniu jaka jest? Pytanie czy wg polskiego prawa ślub został
zawarty "w dniu jego zawarcia", czy tez w dniu zgłoszenia w polskim USC.
Jak data ślubu będzie 2006 a nie 2007 to ewentualnie rozliczycie się
razem za 2007 rok. Jeśli USC uznaje date waszego slubu dopiero od
momentu jego zgłoszenia to nawet w 2007 razem się nie rozliczycie.

do góry

> jeśli chcesz się rozliczyć za 2006 to którąkolwiek datę by nie wziąć za
> 2006 wspólnie rozliczyć się nie możesz.

nastapila literowka, chce rozliczyc sie za 2007 rok

> Data wydania zaświadczenia jest luty 2007, a data ślubu na tym
> zaświadczeniu jaka jest? Pytanie czy wg polskiego prawa ślub został
> zawarty "w dniu jego zawarcia", czy tez w dniu zgłoszenia w polskim USC.
> Jak data ślubu będzie 2006 a nie 2007 to ewentualnie rozliczycie się
> razem za 2007 rok. Jeśli USC uznaje date waszego slubu dopiero od
> momentu jego zgłoszenia to nawet w 2007 razem się nie rozliczycie.- Ukryj cytowany
tekst -

zatem telefon do USC i wyjasnienie - dziekuje

czy musze zglaszac cos w US, zmiana informacji ze jestem w zwiazku
malzenskim?

do góry

a...@g...pl pisze:

>
> czy musze zglaszac cos w US, zmiana informacji ze jestem w zwiazku
> malzenskim?

Małżonek który zmienił nazwisko musi zgłosić to z US. Zmianę numeru
dowodu, jeżeli trzeba było nowy wyrobić, zmianę miejsca zamieszkania sie
zgłasza. Samego faktu małżeństwa nie.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

a...@g...pl wrote:
>> jeśli chcesz się rozliczyć za 2006 to którąkolwiek datę by nie wziąć za
>> 2006 wspólnie rozliczyć się nie możesz.
>
> nastapila literowka, chce rozliczyc sie za 2007 rok
>
>> Data wydania zaświadczenia jest luty 2007, a data ślubu na tym
>> zaświadczeniu jaka jest? Pytanie czy wg polskiego prawa ślub został
>> zawarty "w dniu jego zawarcia", czy tez w dniu zgłoszenia w polskim USC.
>> Jak data ślubu będzie 2006 a nie 2007 to ewentualnie rozliczycie się
>> razem za 2007 rok. Jeśli USC uznaje date waszego slubu dopiero od
>> momentu jego zgłoszenia to nawet w 2007 razem się nie rozliczycie.- Ukryj cytowany
tekst -
>
> zatem telefon do USC i wyjasnienie - dziekuje
>
> czy musze zglaszac cos w US, zmiana informacji ze jestem w zwiazku
> malzenskim?


Musisz zgłosić zmianę jakiejkolwiek danej która znajduje się na druku NIP-3.
Jeżeli nic się nie zmieniło to nie musisz.

do góry

> Musisz zgłosić zmianę jakiejkolwiek danej która znajduje się na druku NIP-3.
> Jeżeli nic się nie zmieniło to nie musisz.- Ukryj cytowany tekst -

zona nie zmienila nazwiska , ani miejsc zameldowania, dalej mieszka
tam gdzie mieszkala (u rodzicow) ja u siebie w swoim mieszkaniu -
sytuacja ze wzgledu na moja prace, ciagle wyjazdy

czy ma to jakies znaczenie ze nie mieszkamy razem na papierku? moze ze
nie ma wspolnego gospodarstwa domowego albo sa 2 , sam juz nie wiem??
jakie sniebezpieczenstwa z tego plynace??
tzn mieszkamy oboje w 2 miejscach, w obu mamy swoje rzeczy w obu
przebywamy po 50% czasu, zalezy gdzie blizej i na jak dlugo zostaje

dziekuje

do góry

>
> zona nie zmienila nazwiska , ani miejsc zameldowania, dalej mieszka
> tam gdzie mieszkala (u rodzicow) ja u siebie w swoim mieszkaniu -
> sytuacja ze wzgledu na moja prace, ciagle wyjazdy
>
> czy ma to jakies znaczenie ze nie mieszkamy razem na papierku? moze ze
> nie ma wspolnego gospodarstwa domowego albo sa 2 , sam juz nie wiem??
> jakie sniebezpieczenstwa z tego plynace??
> tzn mieszkamy oboje w 2 miejscach, w obu mamy swoje rzeczy w obu
> przebywamy po 50% czasu, zalezy gdzie blizej i na jak dlugo zostaje
>
> dziekuje

Nie ma to wszystko żadnego znaczenia. Możecie mieć pięć mieszkań i sześć
rezydencji i nie widzieć się przez rok albo dłużej. Jeśli nie macie
rozdzielności majatkowej i podpiszecie wniosek na PIT-cie roczym o wspólne
opodatkowanie,to za 2007r rozliczcie się razem. Oczywiście jesli nie ma innych
kolizji do wspólnego opodatkowania małżonków wynikajacych z ustawy (sposoby
opodatkowania przychodów i ich rodzaj).

Pzdr-Kriss

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry