Witam,

jest sobie jednoosobowa DG. w dniach 1 - 10 września byłem na zwolnieniu
lekarskim. 5 września otrzymałem fakturę (data wystawienia = data sprzedaży
= 5 września). Biuro Rachunkowe, które prowadzi moje rozliczenia z US
odrzuca mi tą fakturę twierdząc że cyt. "jak byłem chory to miałem leżeć w
łóżku a nie generować koszty" - czy mają rację (z odrzuceniem - nie z
leżeniem w łóżku :-)) )??

pzdr
Piotr

do góry

Dnia 24-09-2007 o 08:52:44 PH <h...@n...onecie> napisał(a):

> Witam,
>
> jest sobie jednoosobowa DG. w dniach 1 - 10 wrze?nia by?em na zwolnieniu
> lekarskim. 5 wrze?nia otrzyma?em faktur? (data wystawienia = data
> sprzeda?y
> = 5 wrze?nia). Biuro Rachunkowe, które prowadzi moje rozliczenia z US
> odrzuca mi t? faktur? twierdz?c ?e cyt. "jak by?em chory to mia?em le?eae
> w
> ?ó?ku a nie generowaae koszty" - czy maj? racj? (z odrzuceniem - nie z
> le?eniem w ?ó?ku :-)) )??
>

A jakby to byl towar/materiał handlowy to co by zrobili :) ?

do góry

Użytkownik <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.ty5b6ylpipkhj4@unk.compnet.com.pl...
> Dnia 24-09-2007 o 08:52:44 PH <h...@n...onecie> napisał(a):

>>
>
> A jakby to byl towar/materiał handlowy to co by zrobili :) ?
>

nie bardzo rozumiem pytanie, ale qwoli wyjaśnienia - chodzi o fakturę za
części do samochodu. samochód jest używany do prowadzenia działalności.

pzdr
Piotr

do góry

Dnia Mon, 24 Sep 2007 08:52:44 +0200, PH napisał(a):

> jest sobie jednoosobowa DG. w dniach 1 - 10 września byłem na zwolnieniu
> lekarskim. 5 września otrzymałem fakturę (data wystawienia = data sprzedaży
> = 5 września). Biuro Rachunkowe, które prowadzi moje rozliczenia z US
> odrzuca mi tą fakturę twierdząc że cyt. "jak byłem chory to miałem leżeć w
> łóżku a nie generować koszty" - czy mają rację (z odrzuceniem - nie z
> leżeniem w łóżku :-)) )??

Od strony podatkowej taki koszt jest poprawny. Gorzej wygląda to od strony
ZUS. W trakcie zwolnienia nie możesz robić dokładnie nic, co byłoby
działalnością gospodarczą. Więc jeśli tego zakupu nie dokonywał pracownik
lub osoba współpracująca, to trzymanie tej faktury w papierach skończy
się pewnym zakwestionowaniem zwolnienia w wypadku kontroli z ZUS.

do góry

On Mon, 24 Sep 2007, PH wrote:

> Użytkownik <t...@o...pl> napisał w wiadomości
>> A jakby to byl towar/materiał handlowy to co by zrobili :) ?
>
> nie bardzo rozumiem pytanie

Niewpisanie towarów handlowych narusza przepisy o prowadzenia KPiR.
Pewnie da się podciągnąć pod "nierzetelność".

pzdr, Gotfryd

do góry

> Od strony podatkowej taki koszt jest poprawny. Gorzej wygląda to od strony
> ZUS. W trakcie zwolnienia nie możesz robić dokładnie nic, co byłoby
> działalnością gospodarczą. Więc jeśli tego zakupu nie dokonywał pracownik
> lub osoba współpracująca, to trzymanie tej faktury w papierach skończy
> się pewnym zakwestionowaniem zwolnienia w wypadku kontroli z ZUS.

A weźmy pod uwagę taką sytuację. Jestem na zwolnieniu. Jadę do apteki po
leki. brakuje mi paliwa. Biorę f-re bo jadę "służbowym" samochodem ?
Zus zakwestionuje? Albo w dniu w którym odwoże żwolnienie do ZUS mam f-re za
paliwo. Zakwestionuje?

Albo w dniu w którym odwożę zowlnienie do ZUS mam f-re za naprawę samochodu.
Przecież mogę jechać akurat do ZUS ze zwolnieniem i auto po drodze ma prawo
mi się zepsuć. Nie zostaiwę go na środku drogi tylko coś z tym muszę zrobić.
Zakwestionują f-re?

Jestem chory na grdło. Siedzę w domu i zamawiam przez internet towary
handlowe.
Nie mogę?

Jestem na zwolnieniu. Akurat dziesiątego. Płacę z konta bankowego składki
zusowskie za poprzedni miesiąc - Nie wolno mi?

Albo płacę przez konto internetowe f-re za telefon będąc na zwolnieniu- nie
wolno mi? To kto mi zwróci odestki za nietermonowe uregulowanie należności?

Ciekaw jestem co mi wolno na zwolnieniu a co nie

--
PawełJ

do góry

On Mon, 24 Sep 2007, pawelj wrote:

>> Od strony podatkowej taki koszt jest poprawny. Gorzej wygląda to od strony
>> ZUS. W trakcie zwolnienia nie możesz robić dokładnie nic, co byłoby
>> działalnością gospodarczą.
[...]
> Jestem chory na grdło. Siedzę w domu i zamawiam przez internet towary
> handlowe.
> Nie mogę?

[...i seria podobnych trudnych pytań na które nie podejmuję
chwilowo dyskusji...]

> Jestem na zwolnieniu. Akurat dziesiątego. Płacę z konta bankowego składki
> zusowskie za poprzedni miesiąc - Nie wolno mi?

W kwestii formalnej: płacenie składek ZUS oraz podatków *za siebie*
w zakresie tego, co wynikło z prowadzenia DG (!) tąż DG *nie jest*!
Owe składki i podatki są "osobiste" :O

pzdr, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news w <news:Pine.WNT.4.64.0709242254220.3764@athlon64>:

> On Mon, 24 Sep 2007, pawelj wrote:

>>> Od strony podatkowej taki koszt jest poprawny. Gorzej wygląda to od strony
>>> ZUS. W trakcie zwolnienia nie możesz robić dokładnie nic, co byłoby
>>> działalnością gospodarczą.
> [...]
>> Jestem chory na grdło. Siedzę w domu i zamawiam przez internet towary
>> handlowe.
>> Nie mogę?

> [...i seria podobnych trudnych pytań na które nie podejmuję
> chwilowo dyskusji...]

Abonament za ten internet, dla utrudnienia internet jest w biurze/siedzibie,
faktura przychodzi na adres korespondencyjny (domowy) a ja sie łączę z tym
biurem z domowego/prywatnego internetu i dopiero stamtąd zamawiam towary
usługi...

>> Jestem na zwolnieniu. Akurat dziesiątego. Płacę z konta bankowego składki
>> zusowskie za poprzedni miesiąc - Nie wolno mi?

> W kwestii formalnej: płacenie składek ZUS oraz podatków *za siebie*
> w zakresie tego, co wynikło z prowadzenia DG (!) tąż DG *nie jest*!
> Owe składki i podatki są "osobiste" :O

... i jednocześnie (no 10 sekund różnicy) wysyłam do ZUS i US deklaracje z
tego domowego komputera -- do biura jest 20 kilometrów

;-)


--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

Dnia Mon, 24 Sep 2007 22:40:02 +0200, pawelj napisał(a):

> Ciekaw jestem co mi wolno na zwolnieniu a co nie

No skoro tak, to masz:

- wyrok SN z 5 kwietnia 2005 r., I UK 370/04, OSNP 2005/21/342:

"Pracą zarobkową, której wykonywanie w okresie orzeczonej niezdolności do
pracy powoduje utratę prawa do zasiłku chorobowego lub świadczenia
rehabilitacyjnego na podstawie art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999
r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby
i macierzyństwa, jest każda aktywność ludzka zmierzająca do osiągnięcia
zarobku, w tym pozarolnicza działalność gospodarcza, choćby nawet
polegająca na czynnościach nieobciążających w istotny sposób organizmu
przedsiębiorcy i zarazem pracownika pozostającego na zwolnieniu lekarskim."

Czyli nie można robić absolutnie nic. Ani zamawiać dostawy towarów, ani ich
odbierać, nie wolno też spotykać się z klientami.

Przy czym wolno, nawet będąc chorym obłożnie, wykonywać czynności, które są
niezbędne do zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych.

I tu zaraz katalog tych potrzeb. Zahaczając o "piramidę Maslowa" parę
fajnych potrzeb można by tu zakwalifikować... ;)

Jedynym wyjściem w sytuacji opisanej przez wątkotwórcę byłoby IMHO, w razie
ewentualnej szczegółowej kontroli, upieranie się, że po części do samochodu
pojechała: żona, konkubina, czy inny przyjaciel.

A tu już pozostaje kwestia odpłatności za zlecenie, przynajmniej poza żoną
;)

--
Pozdrawiam,
Jagna

do góry

pawelj pisze:
..
> A weźmy pod uwagę taką sytuację. Jestem na zwolnieniu. Jadę do apteki po
> leki. brakuje mi paliwa. Biorę f-re bo jadę "służbowym" samochodem ?
> Zus zakwestionuje?

ZUS jak ZUS, ale US jak najbardziej...




--

do góry