Witam,

Czy można przekazać z majątku prywatnego na potrzeby DG materiały
eksploatacyjne takie jak konkretnie taśmy do streamera? Nie są one
samodzielnym urządzeniem tak więc nie bardzo mogę wprowadzić do EŚT.

Nie zawracałbym sobie głowy gdyby chodziło o parę groszy ale to jest
prawie 1000 plz. Mam na nie fakturę. Były kupione na około 2 miesiące
przed rozpoczęciem działalności.

Ewentualnie może ktoś ma jakiś pomysł, ażeby bez zbędnego naginania
przepisów wpuścić je w koszty.

Z góry dziękuję za ewentualną odpowiedź.

Piotrek

do góry

Dnia Mon, 18 Dec 2006 14:01:50 +0100, Piotrek napisał(a):

> Czy można przekazać z majątku prywatnego na potrzeby DG materiały
> eksploatacyjne takie jak konkretnie taśmy do streamera? Nie są one
> samodzielnym urządzeniem tak więc nie bardzo mogę wprowadzić do EŚT.
>
> Nie zawracałbym sobie głowy gdyby chodziło o parę groszy ale to jest
> prawie 1000 plz. Mam na nie fakturę. Były kupione na około 2 miesiące
> przed rozpoczęciem działalności.
>
> Ewentualnie może ktoś ma jakiś pomysł, ażeby bez zbędnego naginania
> przepisów wpuścić je w koszty.

Bez naginania nie da się.

Z dużym naginaniem
1. ująć w spisie początkowym jako towar
2. przekwalifikować na "do użytku własnego"

Z mniejszym naginaniem
1. ująć w spisie początkowym jako towar
2. sprzedać
3. kupić.

do góry

jureq wrote:
>
> Z duĹźym naginaniem
> 1. ujÄ?Ä? w spisie poczÄ?tkowym jako towar
> 2. przekwalifikowaÄ? na "do uĹźytku wĹ?asnego"
>
> Z mniejszym naginaniem
> 1. ujÄ?Ä? w spisie poczÄ?tkowym jako towar
> 2. sprzedaÄ?
> 3. kupiÄ?.

OK. Dziękuję.

Piotrek

do góry

On Mon, 18 Dec 2006, jureq wrote:

> Z mniejszym naginaniem
> 1. ująć w spisie początkowym jako towar
> 2. sprzedać
> 3. kupić.

IMO ta wersja wygląda zdecydowanie lepiej.
Bzdura horrendalna, ale przepisy tak chcą :(

Tak BTW: to samo jest przy zamykaniu DG.
Ktoś ma dajmy na to zabytkowego kompa z którego odliczył
wiek temu 1000 zł VAT, zostawiając go sobie będzie musiał
oddać 1000 zł.
Jak sprzeda na allegro za 100 zł + 22% VAT i kupi taki sam
za 150 zł (już wliczając "koszt że mu zależy", fakt że kupuje
brutto oraz traci na przesyłkach) to straci 22 zł VAT oraz
50 zł "prywatnych pieniedzy" (znaczy uprzednio opodatkowanych
dochodowym).
Jak ktoś w tym widzi logikę, to gratuluję :) bo to jest
właśnie "logika podatkowa" :]

pzdr, Gotfryd
(z podrowieniami dla tego 'geniusza inaczej', co "w trosce
o podatników" zmienił w ustawie o VAT zapis przy przekazaniu
na cele nieopodatkowane z wyceny rynkowej na wartość nabycia
tak jakby nie dało się zapisać "lub", skoro już komuś tak
bardzo zależy żeby bankrutujący hurtownicy o procent marży
nie byli poszkodowani)

do góry