eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Nie zaokraglili mnie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 49

  • 11. Data: 2023-09-22 19:43:44
    Temat: Re: Nie zaokraglili mnie
    Od: ąćęłńóśźż <c...@b...pl>

    W zapamiętaniu dwieście czterdzieści siódmego loginu i pięćset ósmej wersji hasła.
    Może też w ekranie strony www przeglądarki na kilkucalowym wyświetlaczu telefonu.

    BTW dla JEDNEGO dziecka w pewnej szkole mamy trzy loginy i trzy hasła do dziennika
    elektronicznego, tak zwanym "informatykom" czyli
    programistom po liceum płacą chyba od sztuki.


    -----
    > Na czym polegają męki logowania się do ZUSu?


  • 12. Data: 2023-09-22 21:39:45
    Temat: Re: Nie zaokraglili mnie
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2023-09-22 o 16:54, RoMan Mandziejewicz pisze:
    >
    > Próbuję zrozumieć i nie potrafię. Na czym polegają męki logowania się
    > do ZUSu? Loguję się przez profil zaufany i nie ma żadnych mąk.
    >

    Nie rozróżniam metod logowania.
    Nie wiem, czy jak się człowiek loguje poprzez bank to jest to profil
    zaufany czy coś innego.

    Nie mam też praktycznego doświadczenia - do ZUSu zalogowałem się
    pierwszy i ostatni raz w ostatnich dniach grudnia ubiegłego roku i nie
    pamiętam jak to było.

    Z tego co mi mówił brat to wariatkowo polega na tym, że jak się do banku
    zalogujesz to jesteś i sobie możesz tam róże rzeczy robić, a tu to zanim
    dojdziesz do tego co chcesz to kilka razy przechodzisz przez proces
    logowania. Ale to mówię nie z własnego doświadczenia.

    Z własnego doświadczenia - we wrześniu rok temu żona zgłaszała DG -
    praktycznie razem jakoś to robiliśmy i o ile pamiętam to w tym CEiDG
    chcąc tylko zgłosić DG to jak chyba trzeci raz chciał id klienta i hasło
    to mnie już szlag trafiał na zasadzie 'co za idiota to pisał'.

    By the way - mam teraz inny, podobny powód do 'wściekania się'.
    Rynek nas zmusza do rezygnacji z naszego, doskonałego standardu
    komunikacji po RS485 i wdrożenia kilka lat temu opublikowanej normy (jak
    norma się pojawiła to zamawiający ją wpisują w wymagania).
    No i moje zdanie: "co za idioci pisali tę normę!" - cofamy się jakieś
    20..30 lat.
    Zgodnie z normą to najbardziej oczywistych potrzeb zrobić 'nie da się'.
    Do tego szacuję wymuszony wzrost poboru prądu na wysyłanie nikomu nie
    potrzebnych ramek na nawet 600 razy. Jak to się przemnoży przez miliony
    chodzących bez przerwy instalacji na świecie to nie dość, że idioci to
    jeszcze mający naszą Planetę głęboko....
    P.G.


  • 13. Data: 2023-09-23 17:06:13
    Temat: Re: Nie zaokraglili mnie
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello ąćęłńóśźż,

    Friday, September 22, 2023, 7:43:44 PM, you wrote:

    > W zapamiętaniu dwieście czterdzieści siódmego loginu i pięćset ósmej wersji hasła.

    Od czego są menedżery haseł? Poza tym - hasło do PZ jest jedno i używa
    się go we wszelkich okolicznościach kontaktu z instytucjami państwa.
    Resztę warto załatwić biometrią.

    > Może też w ekranie strony www przeglądarki na kilkucalowym wyświetlaczu telefonu.

    To przeglądaj na czymś większym.

    > BTW dla JEDNEGO dziecka w pewnej szkole mamy trzy loginy i trzy
    > hasła do dziennika elektronicznego, tak zwanym "informatykom" czyli
    > programistom po liceum płacą chyba od sztuki.

    Nie tylko im.

    > -----
    >> Na czym polegają męki logowania się do ZUSu?




    --
    Best regards,
    RoMan


  • 14. Data: 2023-09-23 17:11:22
    Temat: Re: Nie zaokraglili mnie
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Piotr,

    Friday, September 22, 2023, 9:39:45 PM, you wrote:

    >> Próbuję zrozumieć i nie potrafię. Na czym polegają męki logowania się
    >> do ZUSu? Loguję się przez profil zaufany i nie ma żadnych mąk.
    > Nie rozróżniam metod logowania.
    > Nie wiem, czy jak się człowiek loguje poprzez bank to jest to profil
    > zaufany czy coś innego.

    Coś innego.

    > Nie mam też praktycznego doświadczenia - do ZUSu zalogowałem się
    > pierwszy i ostatni raz w ostatnich dniach grudnia ubiegłego roku i nie
    > pamiętam jak to było.

    Ale używając profilu zaufanego logujesz się do ZUSu, do mObywatela, do
    IKP itd.

    > Z tego co mi mówił brat to wariatkowo polega na tym, że jak się do banku
    > zalogujesz to jesteś i sobie możesz tam róże rzeczy robić, a tu to zanim
    > dojdziesz do tego co chcesz to kilka razy przechodzisz przez proces
    > logowania. Ale to mówię nie z własnego doświadczenia.

    Dziwne...

    > Z własnego doświadczenia - we wrześniu rok temu żona zgłaszała DG -
    > praktycznie razem jakoś to robiliśmy i o ile pamiętam to w tym CEiDG
    > chcąc tylko zgłosić DG to jak chyba trzeci raz chciał id klienta i hasło
    > to mnie już szlag trafiał na zasadzie 'co za idiota to pisał'.

    Może sesja się kończyła?

    > By the way - mam teraz inny, podobny powód do 'wściekania się'.
    > Rynek nas zmusza do rezygnacji z naszego, doskonałego standardu
    > komunikacji po RS485 i wdrożenia kilka lat temu opublikowanej normy (jak
    > norma się pojawiła to zamawiający ją wpisują w wymagania).
    > No i moje zdanie: "co za idioci pisali tę normę!" - cofamy się jakieś
    > 20..30 lat.

    Chcesz pogadać o normach wymaganych przy konstrukcji układów zasilania?

    > Zgodnie z normą to najbardziej oczywistych potrzeb zrobić 'nie da się'.
    > Do tego szacuję wymuszony wzrost poboru prądu na wysyłanie nikomu nie
    > potrzebnych ramek na nawet 600 razy. Jak to się przemnoży przez miliony
    > chodzących bez przerwy instalacji na świecie to nie dość, że idioci to
    > jeszcze mający naszą Planetę głęboko....

    Nie przesadzasz aby? Mamy epokę światłowodów i komunikacji
    bezprzewodowej. Wiesz ile CO2 kosztuje wyprodukowanie miedzianego
    przewodu na te Twoje stare RS485? :P


    --
    Best regards,
    RoMan


  • 15. Data: 2023-09-25 01:08:25
    Temat: Re: Nie zaokraglili mnie
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Piotr,

    Friday, September 22, 2023, 9:39:45 PM, you wrote:

    >> Próbuję zrozumieć i nie potrafię. Na czym polegają męki logowania się
    >> do ZUSu? Loguję się przez profil zaufany i nie ma żadnych mąk.

    Zdaje się, że już wiem, jaki problem opisujesz - kretyński i zupełnie
    nieintuicyjny system odbioru pism wszelakich na platformie ePUAP2.
    Żeby odebrać pismo, musisz najpierw podpisać UPD, które jest totalnie
    nieczytelnym plikiem XML. Podpisanie wymaga wejścia do procedury
    podpisu. Jeśli jesteś w profilu zaufanym już zalogowany i masz czynną
    sesję - dostajesz tylko SMSa. Jeśli logujesz się przez bank, zapewne
    wyrzuca Cię z powrotem do banku - mogę sobie wyobrazić, że na małym
    ekraniku telefonu jest to upierdliwe. Dlatego zawsze siadam do takich
    spraw z blaszaka - 27" i zakładki mi nie straszne :)
    W każdym razie UPD rzeczywiście znika, w zamian pojawia się dokument,
    którego odbiór podpisałeś, podpisując UPD. Bardzo nieczytelne.

    --
    Best regards,
    RoMan


  • 16. Data: 2023-09-25 19:02:37
    Temat: Re: Nie zaokraglili mnie
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2023-09-23 o 17:11, RoMan Mandziejewicz pisze:

    > Ale używając profilu zaufanego logujesz się do ZUSu, do mObywatela, do
    > IKP itd.

    Do ZUSu logowałem się raz.
    Do mObywatela 0 razy,
    Do IKP chyba jakoś raz żona mnie wpisała jak chciałem zrobić test na Covid.

    Ale rozważam opanowanie IKP.

    > Chcesz pogadać o normach wymaganych przy konstrukcji układów zasilania?

    Nie. Z jakiegoś powodu kiedyś tam przyjęliśmy założenie, że obracamy się
    w kręgu 12V.

    >> Zgodnie z normą to najbardziej oczywistych potrzeb zrobić 'nie da się'.
    >> Do tego szacuję wymuszony wzrost poboru prądu na wysyłanie nikomu nie
    >> potrzebnych ramek na nawet 600 razy. Jak to się przemnoży przez miliony
    >> chodzących bez przerwy instalacji na świecie to nie dość, że idioci to
    >> jeszcze mający naszą Planetę głęboko....
    >
    > Nie przesadzasz aby?

    Trochę przesadzam, bo trochę mnie to denerwuje.
    Od zawsze (lata 90-te) stosujemy na RS485 taką komunikację, że
    urządzenie odzywa się wtedy gdy ma coś do powiedzenia bez czekania aż
    ktoś się zapyta czy ma coś do powiedzenia, ale oczywiście tylko wtedy,
    gdy widzi, że szyna nie jest zajęta.
    Jak np. 2 czytniki podłączysz pod kontroler to w naszym systemie będą
    leciały 4 szyfrowane ramki (każda 0.8ms (8N1, 115200, 9B)) co 4s
    (kontrola obecności urządzeń). Zajętość szyny 0,08%. Sygnały pilne
    (tamper) są z prawdopodobieństwem 99,92% wysyłane natychmiast i z
    prawdopodobieństwem 0,08% muszą poczekać (średnio pół długości ramki +
    nieduże losowe opóźnienie).
    Zderzenie ramek - ?
    Jak w tym systemie (zakładam, że 2 czytniki to szyna rzędu 40m max)
    będzie 100 odczytów kart dziennie to ramka odczytu karty zderzy się z
    jedną z ramek kontroli obecności średnio raz na 9 lat czego ostatecznym
    skutkiem będzie opóźnienie reakcji systemu o kilkadziesiąt ms.

    A norma zabrania takiej komunikacji. Potrzebny ciągły pooling. Przy
    założeniu, że uda się uzyskać około 50% zajętości szyny zużycie prądu na
    nadawanie po RS485 będzie 600x większe, a i tak sygnały pilne będą
    musiały czekać znacznie dłużej. Można zmniejszyć ten wzrost prądu
    kosztem wprowadzenia celowych opóźnień, co oczywiście wydłuży czas
    czekania z sygnałem pilnym na jego wysłanie.
    A co dopiero w systemie gdzie na szynie jest 40 urządzeń (my dopuszczamy
    do 50).

    Mamy epokę światłowodów i komunikacji
    > bezprzewodowej. Wiesz ile CO2 kosztuje wyprodukowanie miedzianego
    > przewodu na te Twoje stare RS485? :P

    Nie wiem.
    Ale przez ostatnie prawie 30 lat staramy się przynajmniej jak najmniej
    CO2 generować przez zbędną transmisję a tu każą nam zwiększyć to rzędu
    100-600 razy.
    Czy przypadkiem wyprodukowanie energii potrzebnej do tej komunikacji
    bezprzewodowej nie wygeneruje przez cały czas używania mojego kabla
    miedzianego więcej CO2 :)
    P.G.


  • 17. Data: 2023-09-26 09:26:53
    Temat: Re: Nie zaokraglili mnie
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Piotr,

    Monday, September 25, 2023, 7:02:37 PM, you wrote:

    >> Ale używając profilu zaufanego logujesz się do ZUSu, do mObywatela, do
    >> IKP itd.
    > Do ZUSu logowałem się raz.
    > Do mObywatela 0 razy,

    Wiesz, że obecnie mObywatel to również pełnoprawny dowód osobisty?

    > Do IKP chyba jakoś raz żona mnie wpisała jak chciałem zrobić test na Covid.

    Używasz papierowych recept? Moja lekarka już nawet ich nie drukuje, bo
    wie, że nie ma potrzeby.

    > Ale rozważam opanowanie IKP.

    Jak na człowieka z długim stażem w informatyce stosowanej, jesteś
    zadziwiająco konserwatywny ;)

    >> Chcesz pogadać o normach wymaganych przy konstrukcji układów zasilania?
    > Nie. Z jakiegoś powodu kiedyś tam przyjęliśmy założenie, że obracamy się
    > w kręgu 12V.

    I korzystasz z zasilaczy wtyczkowych niewiadomego pochodzenia :(

    [..... to było żartobliwe ......]

    --
    Best regards,
    RoMan


  • 18. Data: 2023-09-26 20:21:02
    Temat: Re: Nie zaokraglili mnie
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2023-09-26 o 09:26, RoMan Mandziejewicz pisze:

    > Jak na człowieka z długim stażem w informatyce stosowanej, jesteś
    > zadziwiająco konserwatywny ;)

    Mnie też zastanawia ten brak aktywności w tych wszystkich
    wynalazkach elektronicznych dla ludzi u człowieka, który w zasadzie jest
    elektronikiem
    i niejako z definicji powinien się tym zainteresować.


  • 19. Data: 2023-09-27 18:09:28
    Temat: Re: Nie zaokraglili mnie
    Od: Pete <n...@n...com>

    W dniu 26.09.2023 o 09:26, RoMan Mandziejewicz pisze:
    > Hello Piotr,
    >
    > Monday, September 25, 2023, 7:02:37 PM, you wrote:
    >
    >>> Ale używając profilu zaufanego logujesz się do ZUSu, do mObywatela, do
    >>> IKP itd.
    >> Do ZUSu logowałem się raz.
    >> Do mObywatela 0 razy,
    >
    > Wiesz, że obecnie mObywatel to również pełnoprawny dowód osobisty?

    Ktoś Cię okłamał.

    Z ustawy o mObywatelu:

    5. Dokument mObywatel:

    1) nie uprawnia do przekraczania granicy państwowej;

    2) nie może być wykorzystywany do stwierdzenia tożsamości lub
    obywatelstwa polskiego w przypadku wystąpienia albo uzasadnionego
    przypuszczenia wystąpienia okoliczności, w których wykorzystanie tego
    dokumentu nie zapewni niezbędnego poziomu pewności i bezpieczeństwa
    stwierdzenia tożsamości lub obywatelstwa polskiego albo nie może być
    przeprowadzone w warunkach zapewniających taki poziom.

    6. W razie wystąpienia okoliczności albo uzasadnionego przypuszczenia
    wystąpienia okoliczności, o których mowa w ust. 5 pkt 2, Rada Ministrów
    określi, w drodze rozporządzenia, przypadki, w których dokument
    mObywatel nie może być wykorzystywany do stwierdzenia tożsamości lub
    obywatelstwa polskiego, mając na uwadze zapewnienie niezbędnego poziomu
    pewności i bezpieczeństwa stwierdzania tożsamości lub obywatelstwa
    polskiego.



    Google podpowiada jeszcze wyłączenie przy złożeniu wniosku o dowód
    osobisty plastikowy.

    I coś mi świta, że mdowód może być używany tylko w kontaktach
    bezpośrednich człowiek-człowiek. Nie może być używany w kontaktach zdalnych


    --
    Pete


  • 20. Data: 2023-09-28 18:24:23
    Temat: Re: Nie zaokraglili mnie
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2023-09-26 o 09:26, RoMan Mandziejewicz pisze:

    > Wiesz, że obecnie mObywatel to również pełnoprawny dowód osobisty?

    Obiło mi się o uszy, ale dowodu ogólnie mało kiedy potrzebuję.

    > Używasz papierowych recept? Moja lekarka już nawet ich nie drukuje, bo
    > wie, że nie ma potrzeby.

    Dotychczas raz na 3 miesiące wysyłałem do przychodni maila (na zasadzie
    ponów) i lekarka wystawiała receptę i jakoś z ich systemu przysyłała mi
    sms-em kod recepty.
    Ostatnio to nie zadziałało, bo niezależnie ode mnie, tego samego dnia
    brat wysłał ale wpisując to w IKP i lekarce się pomyliło i mimo, że
    wystawiła receptę to nie wysłała mi sms-a bo myślała, że widzę to w IKP.
    Przy następnej okazji (już lada chwila) miałem w planie zobaczyć jak to
    się tą drogą robi.
    Ale kilka dni temu żona mówiła, że ona wchodzi na stronę przychodni i
    tam jest od razu zakładka recepty i tam wystarczy wpisać. Czy to trafia
    do IKP czy to jakiś ich system - na dziś nie wiem.

    >> Ale rozważam opanowanie IKP.
    >
    > Jak na człowieka z długim stażem w informatyce stosowanej, jesteś
    > zadziwiająco konserwatywny ;)

    Może właśnie dzięki takiemu stażowi :)

    Jak widzę jak chaotycznie tworzone jest często oprogramowanie to
    szczerze mam małe zaufanie do całego ogółu oprogramowania.

    Np. uważam, że bankowanie jest bezpieczniejsze jak się ma dwa kanały
    (komputer + telefon) a nie wszystko w telefonie.

    Upewniła mnie w tym podejściu kiedyś informacja, że wyciekły z iluś
    sklepów hasła logowania użytkowników.
    No jakim cudem?! Wcześniej byłem święcie przekonany, że żaden sklep nie
    przechowuje mojego hasła tylko ono jest po stronie użytkownika solone i
    wydłużane i dopiero to jest przechowywane, co nie daje możliwości -
    "wyciekły hasła i jak stosowałeś to samo gdzie indziej to wszędzie
    pozmieniaj".
    Ja stosowałem wszędzie to samo właśnie w oparciu o założenie, że nikt go
    przecież nie przechowuje.

    Jak mam pamiętać dziesiątki haseł to mi się nie chce.

    >>> Chcesz pogadać o normach wymaganych przy konstrukcji układów zasilania?
    >> Nie. Z jakiegoś powodu kiedyś tam przyjęliśmy założenie, że obracamy się
    >> w kręgu 12V.
    >
    > I korzystasz z zasilaczy wtyczkowych niewiadomego pochodzenia :(
    >

    Zasilacz wtyczkowy mam właściwie tylko do telefonu. Telefon ładuję w
    soboty i zasilacz w przedłużaczu na podłodze, a telefon na biurku.
    Ale poległem z wymuszeniem na synach podobnego podejścia i zdarza się,
    że mi się włos na głowie jeży jak widzę koniec przedłużacza z wetkniętym
    takim zasilaczem leżący na kołdrze.
    P.G.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1