W dniu 14.06.2018 o 21:14, J.F. pisze:
> Użytkownik "marios"  napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:pfqq1a$909$...@n...news.atman.pl...
> W dniu 13.06.2018 o 10:56, J.F. pisze:
>>>> http://biznes.interia.pl/podatki/news/czerwinska-w-p
rzyszlym-roku-wprowadzimy-9-proc-stawke-cit,2573857,
4211
>>>>
>>>
>>>> W zamian wymuszając kupowanie w leasingu lub w ŚT?
>>>> Colera, co za ulga, czemu nie zniosą w ogóle kosztów - przecież to
>>>> żmudne wypełnianie.
>>
>>> Juz raz zniesli - ryczalty.
>>> A one nie sa dostepne do tej pory ?
>>
>> ryczałt - to ma jakiś sens
>
> Spotkalem jednego, co byl bardzo zadowolony.
> Na zasadzie "podatku place podobnie jak przedtem, ale teraz zadna kontrola
> nie bedzie mi sie czepiala kosztow".
>
>
> J.
>
Prawdę mówiąc nie wiem o czym mówimy.
Ja jestem od 15 lat na ogólnym, vatowcem i mój główny klient tez vatowiec.
Mam stary samochód w ŚT, ale idzie na złomowanie, nie opłaca mi się bulić OC
za niego 700+, bo nie używam aż tak dużo samochodu.
Kupiłem od os. fiz. "nowy" stary i bez sensu wrzucać go w ŚT, kilometrówka
by wystarczyła i .. kiedy mam zacząć zamiar stosować kilometrówkę likwidują
ją (to samo miałem ze starym, kupiłem kombiaka z fabryczną homologacją, aby
odliczać, był sporo droższy, i zaraz potem zaczęli je likwidować - vat-1,
wzory Lisaka(Lizaka?), ledwo zdążyła mi się zwrócić różnica w cenie).

Pod tym linkiem
https://www.pit.pl/aktualnosci/czerwinska-zlikwiduje
my-kilometrowke-zmienimy-limit-amortyzacji-dla-samoc
hodow-926319
pisze to w stylu:
".. z jednej strony pożegnają sie .., z drugiej jednak ..."

Dla mnie to brzmi jednoznacznie jak likwidacja kilometrówki bez dania w
zamian innej możliwości (bo sensowny wydaje się tylko zakup nowego w ŚT - to
jest to pobudzenie gospodarki? a może "koledzy" dali znać, że chcą sobie
nakupić nowych samochodów a potem znowu się zlikwiduje przepis do następnego
razu, z drzewami też tak było?).

Ja mam podejrzenie graniczące z pewnością że to wejdzie.
A o ryczałcie myślałem w sensie jakiegoś limitu odliczenia od np. pojemności
pojazdu i już, ale to by było zbyt piękne, albo limit śmieszny (to raczej
pewne).