On Tue, 4 Dec 2007, BartekK wrote:

> No ok, a jak do tej wiertarki kupował np wiertła (licząc sobie je w KUP, co
> logiczne), które zużywały się, z czasem kilka zgubiło/złamało/stępiło? To
> teraz ma przekopywać faktury "cokolwiek kiedykolwiek kupił" i produkować
> papiery na likwidacje pińcet przeróżnych drobiazgów jak wlaśnie wiertła,
> śrubokręty zaginione w akcji, zużyte żarówki itp?

Ale tego nikt nie powiedział :)

> Czy raczej zrobić spis z natury i tym się zająć a to czego nie ma - to nie
> ma?

IMO tego czego "z uzasadnionych powodów" nie ma to nie ma.
Jak komuś bez pracowników w ostatnim kwartale kupiło się 500 wierteł
i wszystkie się zużyły to pewie US się zdziwi ;)

pzdr, Gotfryd

do góry

On Tue, 4 Dec 2007, Jagna wrote:

> zobacz - w momenie dostawy, nie nabycia.

Ale to tylko "gdy nie ma ceny nabycia".
Inaczej wątpliwości nie ma, prawda?

pzdr, Gotfryd

do góry

Dnia Tue, 4 Dec 2007 09:53:58 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

> On Tue, 4 Dec 2007, Jagna wrote:

>> zobacz - w momenie dostawy, nie nabycia.

> Ale to tylko "gdy nie ma ceny nabycia".
> Inaczej wątpliwości nie ma, prawda?

No tak, teraz to wygląda inaczej :)
Uparłam się na tę drugą część, bo bardzo mi się podobała.
Czyli wygląda na to, że można by z tego skorzystać pozbywając się czegoś z
firmy, na co nie mamy już faktury, bo minął wymagany okres przechowywania,
a nie ma tego w żadnym wykazie np. ŚT, gdzie cena byłaby widoczna.

Czyli małe szanse na skorzystanie, choć wychodzi, że nie tylko instytucje
charytatywne są dopuszczalne (chcę mieć trochę racji ;))

Bardzo Ci dziękuję, otwierasz mi oczy! :)

--
pozdrawiam,
Jagna

do góry

On 3 Gru, 21:33, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> On Mon, 3 Dec 2007, z...@g...com wrote:
> > Podsumowując sprawa wywgląda następująco:
> [...]
> > Więc przed zamknięciem firmy najrozsądniejsze jest sprzedanie
> > wszystkiego co się posiada znajomym
>
> ...tak...
>
> > i rodzinie.
>
> ...nie.
>
> Art. 25 UoPDoOF oraz art. 23 ust. o VAT.
> Zajrzyj, koniecznie :)
> US może w ciągu 5..6 lat wpaść i zrobić "wycenę".
Wielkie dzięki za zwrócenie uwagi. Coraz bardziej utwierdzam się w
przekonaniu, że poruszenie tego tematu na newsach to najlepsze co
mogłem zrobić.

do góry