eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Czas tzw. ksiegowania.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2007-11-12 10:26:34
    Temat: Czas tzw. ksiegowania.
    Od: "Kruchy" <k...@s...pl>

    Witam,
    Mam nastepujace pytanie: Czy jest gdzies okreslony czas po ktorym srodki
    wplacone powinny zostac zaksiegowane? Sytuacja jest nastepujaca: wplacilem w
    kasie firmy X pieniadze. Po tygodniu od wykoniania tej operacji firma X
    twierdzi, ze wplata jest jeszcze niezaksiegowana.
    Z gory dziekuje za odpowiedz.

    --
    Pozdrawiam,
    Lukasz


  • 2. Data: 2007-11-12 10:31:54
    Temat: Re: Czas tzw. ksiegowania.
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Kruchy pisze:
    > Witam,
    > Mam nastepujace pytanie: Czy jest gdzies okreslony czas po ktorym srodki
    > wplacone powinny zostac zaksiegowane? Sytuacja jest nastepujaca:
    > wplacilem w kasie firmy X pieniadze. Po tygodniu od wykoniania tej
    > operacji firma X twierdzi, ze wplata jest jeszcze niezaksiegowana.
    > Z gory dziekuje za odpowiedz.
    >

    Ostateczny termin do 20 dzień następnego miesiąca.
    Jeżeli robią np. jeden raport kasowy i on wędruje do księgowości po
    zamknięciu miesiąca to sobie trochę poczekasz.
    A po co Ci właściwie fakt "księgowania"? I co wynika z niezaksięgowania
    wpłaty? To jest czynność wewnętrzna która nie powinna dotyczyć kontrahentów.

    Maddy

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813


  • 3. Data: 2007-11-12 10:42:17
    Temat: Re: Czas tzw. ksiegowania.
    Od: "Kruchy" <k...@s...pl>

    Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
    news:fh9a44$he3$2@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > A po co Ci właściwie fakt "księgowania"? I co wynika z niezaksięgowania
    > wpłaty? To jest czynność wewnętrzna która nie powinna dotyczyć
    > kontrahentów.
    >
    Wynika z tego to, ze sprzedawca twierdzi, po tygodniu od dokonania wplaty,
    ze nie wplacilem mu pieniedzy. Mimo tego, ze wydal mi po dokonaniu owej
    wplaty stosowne kwity potwierdzajace wlasnosc nabywanego przedmiotu. Dalsza
    tego konsekwencja jest odwlekanie wydania przedmiotu zakupu, ze wzgledu na
    brak wplaty i brak mozliwosci uruchominia kredytu. Dowod wplaty oczywiscie
    posiadam.
    --
    Pozdrawiam,
    Lukasz


  • 4. Data: 2007-11-12 11:02:00
    Temat: Re: Czas tzw. ksiegowania.
    Od: <s...@a...pl>

    > Wynika z tego to, ze sprzedawca twierdzi, po tygodniu od dokonania
    > wplaty, ze nie wplacilem mu pieniedzy. Mimo tego, ze wydal mi po
    > ...
    > kredytu. Dowod wplaty oczywiscie posiadam.

    Może płaciłeś na poczcie (tu kasa mozeiśćze 2 tygodnie) lub przez pośrednika
    (jakieś okienko kasowe - tu czasem moze wogóle nie dotrzeć na miejsce.
    Ostatnio jakieś okienko ogłosiło bankructwo). A *wpłata* przez Ciebie
    pieniedzy za towar to jeszcze nie *zapłata* za towar. Zapłatą będą, gdy
    znajdą się na koncie wierzyciela.


  • 5. Data: 2007-11-12 11:09:53
    Temat: Re: Czas tzw. ksiegowania.
    Od: "Kruchy" <k...@s...pl>

    Użytkownik <s...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:fh9bqe$io9$1@news.onet.pl...
    >
    > Może płaciłeś na poczcie (tu kasa mozeiśćze 2 tygodnie) lub przez
    > pośrednika (jakieś okienko kasowe - tu czasem moze wogóle nie dotrzeć na
    > miejsce. Ostatnio jakieś okienko ogłosiło bankructwo). A *wpłata* przez
    > Ciebie pieniedzy za towar to jeszcze nie *zapłata* za towar. Zapłatą będą,
    > gdy znajdą się na koncie wierzyciela.
    >

    Pieniazki wplacilem dwa stanowiska od sprzedawcy. Innymi slowy w kasie
    sklepu w ktorym towar nabylem.

    --
    Pozdrawiam,
    Lukasz


  • 6. Data: 2007-11-12 11:13:36
    Temat: Re: Czas tzw. ksiegowania.
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    s...@a...pl pisze:
    >> Wynika z tego to, ze sprzedawca twierdzi, po tygodniu od dokonania
    >> wplaty, ze nie wplacilem mu pieniedzy. Mimo tego, ze wydal mi po
    >> ...
    >> kredytu. Dowod wplaty oczywiscie posiadam.
    >
    > Może płaciłeś na poczcie (tu kasa mozeiśćze 2 tygodnie) lub przez
    > pośrednika (jakieś okienko kasowe - tu czasem moze wogóle nie dotrzeć na
    > miejsce. Ostatnio jakieś okienko ogłosiło bankructwo). A *wpłata* przez
    > Ciebie pieniedzy za towar to jeszcze nie *zapłata* za towar. Zapłatą
    > będą, gdy znajdą się na koncie wierzyciela.
    >

    Ale pisał że w kasie firmy płacił.

    Ja bym sie awanturowała i to głośno, potwierdzeniem zapłaty jest
    dokumenty który otrzymałeś przy zapłacie. Wewnętrzne procesy rejestracji
    dokumentów mogą Cię nic nie obchodzić.
    Świadczenie jest spełnione, gdy trafia do rąk wierzyciela nie kiedy on
    zechce je "zauważyć".
    Bij sie o swoje, nie przyjmuj do wiadomości że nie zapłaciłeś, bo
    księgowość się guzdrze, to nie Twoja sprawa.
    Jeżeli umowa była, że po zapłacie ostajesz towar to w tej chwili
    bezprawnie trzymają Twoją własność. Jak chcesz zagrać ostro można
    postraszyć prokuratorem (oszustwo, wyłudzenie itp. mocne słowa czasem
    skutkują).

    Maddy

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1