Witam,

Chyba proste pytanie - ktoś prowadzi DG raczej hobbystycznie i ma z niej
niewielkie dochody. Na tyle niewielkie (np. 10000 rocznie), że podatek
wychodzi np. 1500zł, czyli mniej niz zdrowotne które mozna sobie odliczyć
(ok. 2300 rocznie). Innymi słowy podatku doch. z DG w ogóle nie płaci.

Jednocześnie jest zatrudniony na etat. Pracodawca przysłał PITa z
rozliczeniem. I teraz pytanie czy w rocznym PICie w polu "składka
zdrowotna", wpisać:
a) zdrow. od pracodawcy + zdrowotne faktycznie odliczone z DG czyli 1500zł,
b) zdrow. od pracodawcy + zdrowotne, które mogło być odliczone czyli 2300zł

?

do góry

Dnia 30.03.2010 Mich <n...@n...pl> napisał/a:
> Chyba proste pytanie - ktoś prowadzi DG raczej hobbystycznie i ma z niej
> niewielkie dochody. Na tyle niewielkie (np. 10000 rocznie), że podatek
> wychodzi np. 1500zł, czyli mniej niz zdrowotne które mozna sobie odliczyć
> (ok. 2300 rocznie). Innymi słowy podatku doch. z DG w ogóle nie płaci.
>
> Jednocześnie jest zatrudniony na etat. Pracodawca przysłał PITa z
> rozliczeniem. I teraz pytanie czy w rocznym PICie w polu "składka
> zdrowotna", wpisać:
> a) zdrow. od pracodawcy + zdrowotne faktycznie odliczone z DG czyli 1500zł,
> b) zdrow. od pracodawcy + zdrowotne, które mogło być odliczone czyli 2300zł
no... cale zdrowotne jakie masz prawo odliczyc od podatku. Czyli b.

Problem jakbys nie mial umowy o prace.

--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
HomePage: http://andrzej.dopierala.name/
Reprezentuję siebie i wyrażam tylko moje zdanie!

do góry

>> b) zdrow. od pracodawcy + zdrowotne, które mogło być odliczone czyli 2300zł
> no... cale zdrowotne jakie masz prawo odliczyc od podatku. Czyli b.
>
> Problem jakbys nie mial umowy o prace.


Mi też się zdawało że b), ale chciałem się upewnić. Dzięki.

do góry

Dnia 30.03.2010 Mich <n...@n...pl> napisał/a:
>>> b) zdrow. od pracodawcy + zdrowotne, które mogło być odliczone czyli 2300zł
>> no... cale zdrowotne jakie masz prawo odliczyc od podatku. Czyli b.
>>
>> Problem jakbys nie mial umowy o prace.
>
> Mi też się zdawało że b), ale chciałem się upewnić. Dzięki.
nawiasem mowiac - by sie "upewniac" to lepiej pytac sie ksiegowej, a nie grupy
gdzie siedzi ilus domoroslych znawcow prawa i podatkow ;)

(ja w kazdym razie nie ufam swojej znajomosci przepisow i wole gdy ma nad tym
piecze ktos kto sie zna i kto w razie czego pomoze w uzeraniu sie z US ;))

--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
HomePage: http://andrzej.dopierala.name/
Reprezentuję siebie i wyrażam tylko moje zdanie!

do góry

On Tue, 30 Mar 2010, Andrzej 'The Undefined' Dopierała wrote:

> nawiasem mowiac - by sie "upewniac" to lepiej pytac sie ksiegowej, a nie grupy

He, he :D
(poczytać archiwa)

pzdr, Gotfryd

do góry