eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Ewidencja przedaży
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2008-02-02 07:09:56
    Temat: Ewidencja przedaży
    Od: marjek <m...@N...pl>

    Witam,
    Mam pytanie techniczne odnośnie prowadzenia ewidencji sprzedaży - może
    coś doradzicie.
    Prowadzę kpir (+vat), wykonuję usługi wyłącznie dla firm, czasem trafia
    się jednak jakiś fizyczny nie prowadzący dg - wtedy wpisuję przychód do
    ewidencji sprzedaży.
    Nie ma tego dużo - raz w miesiącu, później dwa miesiące bez takiego
    przychodu itp.
    Czy na każdy rok powinna być założona nowa ewidencja? Mam taki zeszycik
    gotowy, który mógłby mi posłużyć przez kilka lat...
    Czy jeśli w danym miesiącu nie mam przychodu to wpisać na wszelki
    wypadek np. styczeń 2008 - 0zł, nie będzie problemu jak w mojej
    ewidencji będzie "dziura" kilkumiesięczna?
    Co o tym sądzicie?

    PS. ROZPORZĄDZENIE MINISTRA FINANSÓW) z dnia 26 sierpnia 2003 r. w
    sprawie prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów (Dz. U. z
    dnia 29 sierpnia 2003 r.). - znam, ale jakoś lektura nie rozwiała moich
    wątpliwości.

    M.


  • 2. Data: 2008-02-02 09:32:59
    Temat: Re: Ewidencja przedaży
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 2 Feb 2008, marjek wrote:

    > Witam,
    > Mam pytanie techniczne odnośnie prowadzenia ewidencji sprzedaży - może coś
    > doradzicie.

    Nie doradzę. Nie wolno :P

    > Prowadzę kpir (+vat), wykonuję usługi wyłącznie dla firm, czasem trafia się
    > jednak jakiś fizyczny nie prowadzący dg - wtedy wpisuję przychód do ewidencji
    > sprzedaży.
    > Nie ma tego dużo - raz w miesiącu, później dwa miesiące bez takiego przychodu
    > itp.
    > Czy na każdy rok powinna być założona nowa ewidencja? Mam taki zeszycik
    > gotowy, który mógłby mi posłużyć przez kilka lat...

    http://groups.google.pl/group/pl.soc.prawo.podatki/b
    rowse_thread/thread/50c4ba17d5079601/331daef3b0afb66
    6

    > Czy jeśli w danym miesiącu nie mam przychodu to wpisać na wszelki wypadek np.
    > styczeń 2008 - 0zł, nie będzie problemu jak w mojej ewidencji będzie "dziura"
    > kilkumiesięczna?
    > Co o tym sądzicie?

    Sam tak robiłem w ewidencji VAT - o ile "normalnie" na jeden miesiąc
    zużywałem jedną stronę, to jak było tych przychodów zero stosowałem
    przekreśloną linijkę, wypełnioną tylko w pozycji z opisem (albo
    danymi kontrahenta, jak opisu nie było) w stylu "w miesiącu...brak
    przychodów podlegających wpisowi".

    > PS. ROZPORZĄDZENIE MINISTRA FINANSÓW) z dnia 26 sierpnia 2003 r. w sprawie
    > prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów (Dz. U. z dnia 29
    > sierpnia 2003 r.). - znam, ale jakoś lektura nie rozwiała moich wątpliwości.

    A bo to wyjątkowo proste jest do wyjaśnienia.
    Po początkowym szoku spowodowanym z utonięciem w stosie szczegółówych,
    często zupełnie zbędnych regulacji, człowiekowi przestaje mieścić się
    w głowie że w przepisach przewidziano taką możliwość, że może zrobić
    "jak chce, byleby dobrze było i dało się wyczytać potrzebne dane" :O
    A regulacja jest, jak najbardziej, właśnie ta "krótka":
    http://podatki.pl/akty/260803.htm?strona=1
    "Podatnik jest obowišzany zbroszurować ewidencję sprzedaży, o której
    mowa w ust. 1 pkt 2, i kolejno ponumerować jej karty.
    Ewidencja powinna zawierać co najmniej następujšce dane:
    numer kolejny wpisu, datę uzyskania przychodu nie udokumentowanego
    fakturami, rachunkami oraz kwotę tego przychodu."

    I tyle :) - są *konieczne* dane, to ewidencja jest prawidłowa.
    BTW: celowo złamałem linijkę po "sprzedaży nie udokumentowanej" ;)

    pzdr, Gotfryd


  • 3. Data: 2008-02-02 10:38:39
    Temat: Re: Ewidencja przedaży
    Od: marjek <m...@N...pl>

    Gotfryd Smolik news napisał(a):
    > A bo to wyjątkowo proste jest do wyjaśnienia.
    > Po początkowym szoku spowodowanym z utonięciem w stosie szczegółówych,
    > często zupełnie zbędnych regulacji, człowiekowi przestaje mieścić się
    > w głowie że w przepisach przewidziano taką możliwość, że może zrobić
    > "jak chce, byleby dobrze było i dało się wyczytać potrzebne dane" :O


    Dzięki za dorzucenie swoich kilku "groszy" do moich dywagacji.
    Może masz rację, popadłem już chyba w maniakalne szukanie zapisów, które
    przecinkiem w złym miejscu, czy innem cudactwem
    gramatycznym/stylistycznym wypaczyłyby sens zdaje się prostego przepisu.
    Moja ewidencja oczywiście zacytowane przez Ciebie wymogi spełnia - i to
    mnie właśnie niepoki...
    Ehh, ta nerwica :(

    Pozdrawiam,
    Marek

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1