Z artykulu w dzisiejszej Rzepie:
http://www.rp.pl/dodatki/pieniadze_020214/pieniadze_
a_4.html
wynika, ze jesli w zeszlym roku przedluzylem umowe, ale nie wytrwam do
konca przedluzonego okresu oszczedzania, i np. w polowie roku go
skroce (oczywiscie po uplywie 36 miesiecy) to za ostatni rok nie bede
mial prawa do ulgi, bo... nie oszczedzalem do konca roku.

I co o tym myslicie?

PGR

do góry

On Thu, 14 Feb 2002 20:31:09 GMT, g...@i...com (Piotr Gralak) wrote:

>Z artykulu w dzisiejszej Rzepie:
>http://www.rp.pl/dodatki/pieniadze_020214/pieniadze
_a_4.html
>wynika, ze jesli w zeszlym roku przedluzylem umowe, ale nie wytrwam do
>konca przedluzonego okresu oszczedzania, i np. w polowie roku go
>skroce (oczywiscie po uplywie 36 miesiecy) to za ostatni rok nie bede
>mial prawa do ulgi, bo... nie oszczedzalem do konca roku.
>
>I co o tym myslicie?
>
>PGR

Dodam jeszcze, ze zdaniem Rzepy okresla to ponizszy artykul:

Podatnikom, którzy zawarli umowę o kredyt kontraktowy z bankiem
prowadzącym kasę mieszkaniową o systematyczne gromadzenie
oszczędności, według zasad określonych w przepisach o niektórych
formach popierania budownictwa mieszkaniowego, i przed dniem 1
stycznia 2002 r. nabyli prawo do odliczania od podatku wydatków
poniesionych na cel określony w art. 27a ust. 1 pkt 2 ustawy
wymienionej w art. 1, w brzmieniu obowiązującym przed dniem 1 stycznia
2002 r., przysługuje, na zasadach określonych w tej ustawie, prawo do
odliczania od podatku dalszych kwot wpłaconych oszczędności na
kontynuację systematycznego gromadzenia oszczędności wyłącznie na tym
samym rachunku oszczędnościowo-kredytowym i w tym samym banku
prowadzącym kasę mieszkaniową, poniesionych od dnia 1 stycznia 2002
r., do upływu określonego przed dniem 1 stycznia 2002 r. terminu
systematycznego gromadzenia oszczędności, wynikającego z umowy o
kredyt kontraktowy.

Moim zdaniem, okresla on tylko, ze nie dluzej, niz do dnia okreslonego
przed 1 styczniem 2002, ale jakim cudem z w/w belkotliwego tekstu ma
wynikac, ze istnieje warunek oszczedzania do konca roku???

PGR

do góry

Im wiecej sie zastanawiam nad tym pozal sie Boze prawem tym mniej
rozumiem.
A moze nie chodzi o oszczedzanie do konca roku, tylko do konca okresu
umowy? Czyli jak np. przedluzylem umowe o 2 lata, a nastepnie skracam
ja o pol roku, to odliczyc moge tylko do pierwotnie ustanowionej daty,
a to co juz odliczylem ponad te date musze oddac???

Czy jest ktos kto orientuje sie w tej naszej porypanej podatkowej
rzeczywistosci i moze to wyjasnic?

PGR

do góry

Ciekawe. Podpisujac umowe w grudniu 2001, poszedlem do banku z zamiarem
podpisania umowy na 36 miesiecy. Gosciu w banku mnie namowil (jak i osobe
ktora byla obslugiwana przede mna) na dluzszy okres, poniewaz zawsze okres
moge sobie skrocic. Wiec podpisalem umowe na 60 miesiecy. (osoba
wczesniejsza podpisala umowe na 10 lat).

Wiec teraz jesli stwierdze ze za 3 lata chcialbym jednak zakonczyc
oszczedzanie w kasie TO NIE BEDZIE TO MOZLIWE ?
Co o tym myslicie?

Byc moze lepiej teraz dac sobie z tym spokoj i zerwac umowe z kasa?

Dean

do góry

Czy ktos wie gdzie znalezc tresc tej ustawy;
"Z artykułu 4 ust. 3 ustawy z 14 listopada 2001 r. o zmianie ustawy o
podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawy o"
o ktorej mowa w artykule ?

Dean

do góry

A regulamin kasy mieszkaniowej mowi:

... $13
"Posiadacz rachunku ma prawo do zmiany warunkow systematycznego
oszczedzania, a w
szczegolnosci wysokosci raty, okresu oszczedzania i jego celu (przy
zachowaniu
minimalnego okresu oszczedzania oraz celu polegajacego na zaspokojeniu
potrzeb
mieszkaniowych)."

do góry

Użytkownik "dean" <d...@p...fm> napisał w wiadomości
news:a4imr5$ppr$1@news.onet.pl...
> "Posiadacz rachunku ma prawo do zmiany warunkow systematycznego
> oszczedzania, a w
> szczegolnosci wysokosci raty, okresu oszczedzania i jego celu (przy
> zachowaniu
> minimalnego okresu oszczedzania oraz celu polegajacego na zaspokojeniu
> potrzeb
> mieszkaniowych)."

Tylko, że regulamin jest wiążący dla banku a nie dla US. Oni ze swojej
strony wszystko zrobią OK. A masz gdzieś w regulaminie, że gwarantują, że
w tym okresie możesz odliczać wpłaty od podatku?

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz "gdzie" go to www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded

do góry

<CIACH!>
za inforem:
http://www.infor.pl/dokument.html?P180=I02.2002.006.
00000100B&format=webmore
3 :

"
(...)Oznacza to, ze wydluzenie okresu oszczedzania w kasie mieszkaniowej,
w drodze aneksu do
umowy o kredyt kontraktowy zawartego po 1 stycznia 2002 r., nie umozliwia
korzystania z
przedmiotowej ulgi w tak przedluzonym okresie(...)


(...)Okazuje sie bowiem, ze nie wszystkie z tych banków i nie we wszystkich
sytuacjach dopuszczaja
mozliwosc zmiany umowy o kredyt kontraktowy polegajacej na skróceniu okresu
oszczedzania w kasie
mieszkaniowej. Warto zauwazyc, ze najwieksza swobode w tym zakresie stwarza
kasa mieszkaniowa
prowadzona przez BPH, który w swoim regulaminie upowaznia posiadacza
rachunku do skrócenia
okresu oszczedzania o 1 miesiac lub jego wielokrotnosc, przy zachowaniu
minimalnego
36-miesiecznego okresu oszczedzania.
Jezeli zatem wewnetrzny regulamin oszczedzania w kasie mieszkaniowej nie
przewiduje mozliwosci
zmiany postanowien umowy o kredyt kontraktowy, dotyczacych dlugosci okresu
oszczedzania, to
skrócenie tego okresu powoduje utrate prawa do wykorzystanej ulgi
podatkowej.(...)"

Pozdrawiam
Bartlomiej.

do góry

> <CIACH!>
> za inforem:
> http://www.infor.pl/dokument.html?P180=I02.2002.006.
00000100B&format=webmore
> 3 :
>
> "
>   (...)Oznacza to, ze wydluzenie okresu oszczedzania w kasie mieszkaniowej,
> w drodze aneksu do
> umowy o kredyt kontraktowy zawartego po 1 stycznia 2002 r., nie umozliwia
> korzystania z
> przedmiotowej ulgi w tak przedluzonym okresie(...)
>
>
> (...)Okazuje sie bowiem, ze nie wszystkie z tych banków i nie we wszystkich
> sytuacjach dopuszczaja
> mozliwosc zmiany umowy o kredyt kontraktowy polegajacej na skróceniu okresu
> oszczedzania w kasie
> mieszkaniowej. Warto zauwazyc, ze najwieksza swobode w tym zakresie stwarza
> kasa mieszkaniowa
> prowadzona przez BPH, który w swoim regulaminie upowaznia posiadacza
> rachunku do skrócenia
> okresu oszczedzania o 1 miesiac lub jego wielokrotnosc, przy zachowaniu
> minimalnego
> 36-miesiecznego okresu oszczedzania.
> Jezeli zatem wewnetrzny regulamin oszczedzania w kasie mieszkaniowej nie
> przewiduje mozliwosci
> zmiany postanowien umowy o kredyt kontraktowy, dotyczacych dlugosci okresu
> oszczedzania, to
> skrócenie tego okresu powoduje utrate prawa do wykorzystanej ulgi
> podatkowej.(...)"

Z tego co cytujesz wynika, ze jesli regulamin kasy umozliwia skrocenie, tak jak
w BPH, to odlicza sie bez przeszkod. Czy zatem Rzepa maci nam w glowach???

PGR


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Z tego co cytujesz wynika, ze jesli regulamin kasy umozliwia skrocenie, tak
> jak w BPH, to odlicza sie bez przeszkod. Czy zatem Rzepa maci nam w glowach???

Przeczytalem caly artykulik z cytowanej przez Ciebie "Gazety Prawnej" i
postanowilem wierzyc jej wlasnie, a nie "Rzeczpospolitej" :-)

PGR


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry