eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiKasa fiskalna i zwrot towaru › Kasa fiskalna i zwrot towaru
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Adam 'Rolek' Rolbiecki" <a...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Kasa fiskalna i zwrot towaru
    Date: Mon, 11 Mar 2002 12:38:47 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 31
    Message-ID: <a6i51k$o51$1@news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: fire.zecw.com.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.tpi.pl 1015846772 24737 212.160.164.46 (11 Mar 2002 11:39:32 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 11 Mar 2002 11:39:32 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:53421
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam
    Być może problem już się pojawiał, ale niestety z braku dostępu do Internetu
    nie mam możliwości przeszukania archiwum, więc proszę o wyrozumiałość.
    Mianowicie, wraz z wprowadzeniem kas fiskalnych w sklepach oprócz
    "zwyczajowej" tabliczki {Po odejściu od kasy reklamacji nie uwzglednia się}
    pojawił się slogan sprzedawczyniowo - kasjerkowy typu {Nie może Pani/Pan
    oddać/wymienić towaru, bo go nabiłam na kasę fiskalną. Cóż z tego , że się
    Pani/Pan pomylił - jest nabite na kase i koniec!].
    Czy faktycznie "nabicie" i wydrukowanie paragonu z kasy fiskalnej, jest
    biletem w jedna stronę? Czasem odnoszę wrażenie, że w grę wchodzi niewiedza,
    lenistwo albo jedno i drugie razem u sprzedawcy. Nie raz zdarzało mi się
    zwracać towar w hipermarketach (przeważnie budowlanych, gdy zostały znaczne
    nadwyżki, lub po prostu "nie pasowało") i nikt nie robił z tego powodu
    problemów. Owszem, są pewne warunki zwrotu (opakowanie nieuszkodzone itp),
    ale zawsze otrzymywałem zwrot pieniędzy.
    Jak sobie radzić z wszechwiedzącą kasjerką/kasjerem? Jest jakiś kruczek,
    który można jego/ją "postraszyć" lub zagiąć. Paragraf, albo coś w tym
    rodzaju? Wczoraj właśnie byłem świadkiem jak z taką sprzedawczynią
    "walczyła" moja sąsiadka (notabene słabo mówiąca po polsku) i niestety
    argumentu w stylu "nic sie nie da zrobić, bo już nabiłam i wydrukowałam!"
    okazały się skuteczne - sąsiadka z powodów językowych poddała się prawie od
    razu. A gdybym wiedział jak, to bym pomógł :(((

    Serdeczne dzięki za odpowiedź. Mam nadzieję, że nie przynudziłem za bardzo.


    --
    ***********************************
    Adam 'Rolek' Rolbiecki a...@g...pl
    "Who do You want to plonk today?"

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1