eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiPodatkowy horror › Podatkowy horror
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!news.nask.pl!ne
    ws.nask.org.pl!not-for-mail
    From: "To_mek" <n...@n...sp>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Podatkowy horror
    Date: Fri, 16 Jan 2009 10:46:04 +0100
    Organization: NASK - www.nask.pl
    Lines: 25
    Message-ID: <gkpl0r$bae$1@pippin.nask.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: 194.181.197.253
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: pippin.nask.net.pl 1232099164 11598 194.181.197.253 (16 Jan 2009 09:46:04
    GMT)
    X-Complaints-To: abuse ATSIGN nask.pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 16 Jan 2009 09:46:04 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:206433
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam.

    Bardzo proszę o radę bo chyba zbyt chaotycznie szukam wyjścia :-(
    Sytuacja wygląda tak:
    Sprzedaliśmy wraz z żoną mieszkanie a zamiast podatku złożyłem
    oświadczenie, że pieniądze wydamy na cele budowlane.
    Budować zacząłem w terminie jednak śmierć bliskich spowodowała, że
    budowa się przeciągnęła. US wszczął postępowanie w trakcie którego
    złożyłem wszystkie posiadane faktury wycenę rzeczoznawcy stanu
    faktycznego i wyjaśnienie przyczyn opóźnienia (akty zgonu).
    Niestety US nie uznał faktur wystawionych po 2 latach od sprzedaży ani
    nie uwzględnił wyceny i zadecydował, że musimy zapłacić podatek wraz z
    odsetkami. Na razie decyzja przyszła tylko do żony ale i ja pewnie
    taką dostanę.
    Jakie są możliwości odwołania się od decyzji? Czy mamy to robić każde
    w swoim imieniu czy razem? Żona nie pracuje już od kilku lat i nie ma
    żadnych przychodów. Moja pensja ledwo starcza na spłatę kredytów i
    dociągnięcie do następnej. Jak odroczyć, rozłożyć na raty spłatę
    zadłużenia i czy istnieje chociaż teoretyczna możliwość umorzenia. Co
    w przypadku mojej śmierci - zobowiązanie przejdzie na spadkobierców?
    Może jakieś podpowiedzi gdzie szukać rozwiązania.

    Z góry dzięki
    Tomek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1