eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiCertyfikat rezydencji › Re: Certyfikat rezydencji
  • Data: 2004-11-18 22:48:42
    Temat: Re: Certyfikat rezydencji
    Od: "pix" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > Dla porządku - nazwa tego typu umów jest wysoce myląca, gdyż w
    > > zasadzie
    > > bardziej adekwatny do treści tytuł powinien brzmieć "o nakładaniu
    > > podwójnego opodatkowania" ;-)
    > > Umowę z Niemcami zapewne mamy - szukaj w Dz.U. bo tam są publikowane.
    >
    > w zasadzie nie do konca - istnieja dwa glowne typu umow o unikaniu
    > podwojnego opodatkowania z tego co wiem

    Z racji braku czasu pozwolę sobie pisać z głowy, czyli niczego ;-)
    W zasadzie to AFAIR istnieje ogólny wzorzec konstrukcji tego typu umów
    opracowany bodajże przez OECD. Konkretne umowy w mniejszym lub większym
    stopniu na nim bazują, jakkolwiek mogą się różnić istotnymi szczegółami.

    > 1) np. z UK, usa, szwecja, dania, finlandia - rzeczywiscie nalezaloby je
    > nazwac o nakladaniu podwojnego opodatkowania, od dochodow zagranica
    > (jesli w
    > polsce jest sie rezydentem) placi sie podatek w UK, w polsce roznice
    > miedzy
    > tym co zaplacono UK, a tym co powinno sie zaplacic gdyby wyliczyc
    > podatek wg polskich stawek
    >
    > 2) np. z norwegia. francja, belgia itp. - jesli w polsce jest sie
    > rezydentem, to od dochodow zagranica podatku sie nie placi w polsce,
    > natomiast wpisuje sie je do zeznania podatkowego by ustalic odpowiednia
    > stawke podatku od dochodow polskich (czyli mozna wpasc w wyzszy prog
    > podatkowy od dochodow polskich)

    Na analizę porównawczą raczej się teraz nie pokuszę ;-)
    Mam za to jedną wątpliwość czysto praktyczną - jakoś ciężko mi sobie
    wyobrazić aby mniejsza firemka sprzedająca po świecie przypadkowym
    klientom np. licencję na swój programik była w stanie łatwo wydobyć z
    tamtejszych fiskusów jakieś papiery do przedstawienia naszym urzędasom
    - zakładając oczywiście, że klient pobrał i odprowadził tamtejszy podatek.


    > tyle w skrocie, bo specem nie jestem, a ponadto wazne jest by dokladnie
    > analizowac kazda umowe

    to na pewno!

    > swoja droga, czy jest cos takiego jak certyfikat nierezydencji?

    o takim dokumencie nigdy nie słyszałem co skłania mnie do
    podejrzeń iz takowy nie istnieje.

    > znaczy ide
    > do urzedu skarbowego w uk, mecze ich by dali mi cerfytikat rezydencji
    > (zakladamy ze spelniam warunki), a potem polski us sie przyczepia
    > (pewnie
    > wowczas przydaloby sie z polskiego us uzyskac certyfikat nierezydencji
    > ;)

    tzn. boisz sie, że przyczepi się do czego?
    Jeśli jesteś rezydentem UK to polski US może Ci nagwizdać.

    > i czy certyfikat rezydencji jest powszechny zagranica, bo wydaje mi sie,
    > ze wiekszosc krajow wogole go nie uzywa i co wtedy?

    Wtedy jest kłopot bo wypłacając należność zagranicznemu kontrahentowi
    nie masz podstawy ani do niepobrania i nieodprowadzenia do naszego USu
    zryczałtowanego podatku dochodowego, ani do ewentualnego zastosowania
    jego obnizonej stawki - któraś tam z kolei nowelizacja to załatwiła.

    BTW - jeśli ktoś natknął się na jakiekolwiek opracowanie jak sprawa
    zryczałtowanego podatku wygląda w świetle przepisów innych państw
    to poprosiłbym o linka.

    A co do samych certyfikatów to wiem, że są wydawane w USA (jest na to
    nawet konkretny nr formularza), a miałem do wglądu również chiński -
    wnoszę z tego, że tego typu dokumenty są chyba dosyć powszechne.

    Pix

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1