eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Co jest ST dla deklaracji VAT-7
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 21. Data: 2006-10-26 12:15:08
    Temat: Re: Co jest ST dla deklaracji VAT-7
    Od: "Aretkka" <a...@p...onet.pl>

    > On Wed, 25 Oct 2006, Aretkka wrote:
    >
    > > Opierasz się na czwartym rozdziale (koszty uzyskania przychodów) ustawy
    > > o p.d.o.o.f.
    >
    >  Tak jest :) - wyłącznie *podatkowo*.
    >
    > > to prosze zapoznaj się z Rozporządzeniami Rady Ministrów w sprawie
    > > KŚT: Dz.U.z 1999r. nr 112, poz,1317, z 2002r., nr 18, poz.169 oraz z 2004r.
    nr
    > > 260, poz.2589
    >
    >  No obejrzałem.
    >  Klasyfikuje ST dla celów statystycznych, powołuje się toto również na
    > ustawę o *rachunkowości*.
    >  Zastrzegam że do sposobu rozpisywania ST w ewidencji PK (na księgach
    > handlowych) się nie wtykam, co faktu że na KH *podatkowo* również
    > powinien to być koszt - *nie ujęty* z p. widzenia podatku dochodowego
    > w ewidencji. Na pewno tak jest przy "wprost" przy KPiR - ewidencja
    > ŚToWNiP dla KPiR jest wprost (i osobno) zdefiniowana w ustawie
    > (nie powołuje się więc na zewnętrzne definicje).
    >  Uzasadnienie do PK:
    > 1. rozporządzenie nie może naruszać ustawy(!) - jeśli ustawa stanowi
    >  że ST o WP <3500 podatnik *może* traktować jako "zwykły koszt"
    >  i że wtedy *nie wpisuje* ich do EST, to rozporządzenie nakazujące
    >  zrobić inaczej narusza Konstytucję
    > 2. o ile wiem konieczność innego rozliczania ST dla celów rachunkowych
    >  i podatkowych jest normą, i w zasadzie jak komuś się wyliczenia
    >  podatkowe (dla ST) pokrywają z rachunkowymi to kwalifikuje się
    >  ścisły nadzór i ukaranie ;), umówmy się że wiem iż znacząca większość
    >  podatników tak robi "dla wygody" :] - ale prawidłowo dla określania
    >  zasad rozliczania ST *powinny* wychodzić choćby inne czasy
    >  amortyzacji "rzeczywistej" (dla celów księgowych) i stosowane
    >  wg wartości "urzędowych" (dla celów podatkowych).
    >   Nie wiem czy jest *możliwe* aby jakiś rzeczowy składnik był uznany
    >  za ST dla celów rachunkowych a nie uznany dla celów podatkowych,
    >  mam pytanie pomocnicze: czy UoR przewiduje *możliwość* nie zaliczania
    >  do ST rzeczonego młotka za 5 zł, co do którego *uznajemy* że będzie
    >  używany ponad rok? AFAIK - tak, ale ja się nie znam na PK, :O
    >
    >  Stanowiska że sprzętu o WP <3500 mimo użytkowania >1 rok można
    > *nie* wpisywać do EST prowadzonej dla celów podatkowych, bo tak wynika
    > *wprost* z ustawy - będę się twardo trzymał.
    >  Chyba, że ktoś wskaże mi przepis co najmniej ustawowy (może go uchylać
    > umowa m-narodowa) dotyczący *tej* ewidencji. Podatkowej!
    >
    >  IMO - fakt zaliczenia przedmiotowego młotka dla celów statystycznych
    > jako ST nie jest tożsamy z zaliczeniem go do EST dla celów podatkowych.
    >  Również zaliczenie go z powodów rachunkowych *być może* może być
    > rozbieżne z zaliczeniem dla celów podatkowych.
    >  Jest wysoce prawdopodobne, że zaliczenie rachunkowe i statystyczne
    > jest to samo i tylko "próg istotności" przyjęty w politycze rachunkowej
    > pozwala na określenie granicy obowiązkowości wpisu do EST rachunkowej.
    >  I nie żartuję: tego, czy w razie konieczności wypełniania druków
    > RG-coś-tam (dla GUS) nie należy tego co potoczne nazywa się "wyposażeniem"
    > (bo nie tylko idzie o wyposażenie ewidencjonowane, >1500 zł na KPiR
    > i limitu "istotności" na PK - ale wszelkie, włącznie w owym młotkiem)
    > również doliczyć do ewidencjonowanych - powiedzieć się nie podejmuję.
    >  Może tak być.
    >  Jednak dla celów *podatkowych* czegoś czego podatnik *nie chce* zaliczyć
    > do ST w jedynego powodu - że ma WP <3500, bez względu na czas używania,
    > ewidencjonować w EST *nie musi*.
    >
    > pzdr, Gotfryd
    ---------
    Nie gniewaj się, że nie odpisuję pod kazdym "podniesionym problemem".:-)
    Moja wiedza na temat "Ewidencji Środków Trwałych" jest taka:
    1) na początku każdej działalności gospodarczej obowiązkowo nalezy założyć EŚT
    2) nie ma znaczenia, w jaki sposób jest prowadzona księgowość
    3) np. w pierwszym roku zaprowadzisz PKPiR, w drugim roku musisz prowadzić
    pełną księgowość a w trzecim roku prowadzenia działalności znów wracasz do
    PKPiR. A EŚT jest ciagle jedna i ta sama.
    4) Ustawa ważniejsza niż wykonawcze rozporządzenie.Zawsze tak było.:-) Tylko
    czy w ustawie o p.d.o.o.f. kazano zrobić "coś" Radzie Ministrów.
    5) Jest możliwe:-), by rzeczowy składnik ujety w EŚT nie miał wpływu na dochód
    i ....podatki.
    Przykład, proszę bardzo. : Tworzysz miejsce pracy osobie niepełnosprawnej.PFRON
    refunduje Ci wózek widłowy za 50 tysięcy. Wózek musisz wprowadzić do EŚT,
    wpisujesz stawkę umorzenia i inne dane. W księdze EŚT naliczasz miesięczną
    amortyzację, ale do PKPiR nie księgujesz w koszty. Chyba, że, chyba, że za
    wózek płacisz 70 tysięcy, to róznicę 20 tysięcy amortyzujesz w koszty co
    miesiąc wg stawki.
    6. Co do uznania młotka za środek trwały, to przemilczę:-)) Nie! powiem: jak
    ktoś chce , to niech nanosi do EŚT i 100 młotków i jak ma duzo czasu i dużo
    chęci, to niech to po zużyciu protokołem zlikwiduje z EŚT. Po zdjęciu ze stanu,
    niech nie zapomni wywieżć tego szmelcu na złom a kwitu zaksięgować w Przychody.
    I..... to byłoby tyle.:-)
    Pozdrawiam Areta


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 22. Data: 2006-10-26 16:32:41
    Temat: Re: Co jest ST dla deklaracji VAT-7
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 26 Oct 2006, Aretkka wrote:

    > Nie gniewaj się, że nie odpisuję pod kazdym "podniesionym problemem".:-)

    A to czytalnicy osądzą ;)

    > Moja wiedza na temat "Ewidencji Środków Trwałych" jest taka:
    > 1) na początku każdej działalności gospodarczej obowiązkowo nalezy założyć EŚT

    Tak. Na ryczałtach się to chyba nazywa "wykaz".

    > 2) nie ma znaczenia, w jaki sposób jest prowadzona księgowość

    Być może. Tyle, że definicja (zapis co ma być zawarte) dla KPiR
    jest *w całości* opisany w ustawie o podatku dochodowym :)
    Zapis jest taki: art.22n.1 UoPDoOF określa, co musi być w ewidencji
    księgowej przy PK *dla celów podatkowych*, zaś zapis art.22n.2
    określa co musi być *w ogóle* w EST na KPiR :)
    I oczywiście przy "wykazie" (ryczałt) zawartość jest jeszcze uboższa,
    bo nie trzeba liczyć amortyzacji (liczy się ją w momencie przepisywania
    z "wykazu" do "ewidencji").

    > 3) np. w pierwszym roku zaprowadzisz PKPiR, w drugim roku musisz prowadzić
    > pełną księgowość a w trzecim roku prowadzenia działalności znów wracasz do
    > PKPiR. A EŚT jest ciagle jedna i ta sama.

    Ująłbym inaczej: EST jaka była, taka pozostanie.
    Ale *zapisy* na dany rok mają pełne prawo (a nawet obowiązek) pasować
    do aktualnej formy opodatkowania.
    Przykładowo: ktoś z PK przechodzi na ryczałt.
    No to przepisuje zapisy z EST do Wykazu Środków Trwałych.
    A później przechodzi na KPiR.
    No to przepisuje z WŚT do EST - ale wg wymogów na KPiR, nic więcej tam
    ujmować nie musi, za to nic mniej nie może (niż ustawa stanowi).
    Znaczy amortyzacja rachunkowa tego kogoś nie obchodzi i już!
    Amortyzację podatkową liczy dla tego co nie zostało 'wykorzystane'
    w poprzedniej ewidencji, a na wykazie policzone nie jest (bo po co
    komu by było na ryczałcie).

    > 4) Ustawa ważniejsza niż wykonawcze rozporządzenie.Zawsze tak było.:-) Tylko
    > czy w ustawie o p.d.o.o.f. kazano zrobić "coś" Radzie Ministrów.

    Nie. Sprawdź ten art. 22n.2 :) - zapisano *dokładnie* co ma być w EST.
    Zaś w 22d.1 zapisano czego się NIE zapisuje w EST.
    Nie widzę możliwości manewru :)

    > 5) Jest możliwe:-), by rzeczowy składnik ujety w EŚT nie miał wpływu na dochód
    > i ....podatki.

    Możliwe! Nie wnikam w przykład z wózkiem bo za trudny ;)

    > 6. Co do uznania młotka za środek trwały, to przemilczę:-)) Nie! powiem: jak
    > ktoś chce , to niech nanosi do EŚT i 100 młotków i jak ma duzo czasu

    Tyle, ze nie chcesz przyjąć do wiadomości iż inne urządzenie, warte
    mniej niż 1500 zł księguje się tak samo jak młotek - jak ktoś nie chce,
    to nie musi wpisywać nigdzie. A od 1500 zł do 3500 zł *również*
    nie musi wpisywać do EST - z tą różnicą iż inny przepis nakazuje
    (na KPiR) ujęcie w ewidencji wyposażenia.

    > i dużo
    > chęci, to niech to po zużyciu protokołem zlikwiduje z EŚT.

    Ależ może :)
    Tyle, że skoro uznajesz że młotka NIE MUSI zaliczyć do zaksięgowania
    w ST, to również młotkowiertarki za 2000 zł NIE MUSI (acz od 1500 zł musi
    wpisać do EW).
    I o to zdaje się poszło :)

    pzdr, Gotfryd


  • 23. Data: 2006-10-27 05:05:32
    Temat: Re: Co jest ST dla deklaracji VAT-7
    Od: "and" <a...@W...gazeta.pl>

    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):
    > Ktoś ma jasność? Bo trzeba przyznać że *nie* napisali "ujętych
    > w ewidencji", może "zamiar uznania kiedyś za ST" jest "zaliczeniem"?

    No wlasnie... To wpisywac w oddzielna rubryke na VAT7 ten VAT od nie
    wpisanych rzeczy do EST, czy nie?:)

    > > Przyklad: Jezeli kupuje urzadzenie za 1300 zl i nie wpisuje go do zadnej
    > > ewidencji i calosc wrzucam w koszt,
    >
    > Na jakiej podstawie "całość wrzucasz w koszt"?
    > Zakładam iż:
    > - zakup jest z VAT
    > - podatnik ma prawo do odliczania

    Oczywiscie pod "caloscia" rozumiem poniesiony koszt netto.
    Zakup jest na fakture VAT, jestem VATowcem

    pozdrawiam

    and



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 24. Data: 2006-10-27 09:29:38
    Temat: Re: Co jest ST dla deklaracji VAT-7
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 27 Oct 2006, and wrote:

    > Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):
    >> Ktoś ma jasność? Bo trzeba przyznać że *nie* napisali "ujętych
    >> w ewidencji", może "zamiar uznania kiedyś za ST" jest "zaliczeniem"?
    >
    > No wlasnie... To wpisywac w oddzielna rubryke na VAT7 ten VAT od nie
    > wpisanych rzeczy do EST, czy nie?:)

    IMO odpowiedź jest w cytacie z wyroku podanego przez "my way".
    Czyli sąd uznał "na zdrowy rozum", p.o. ustawodawcy który łaskaw był
    niepotrzebnie zawężająco zrobić zapis.

    pzdr, Gotfryd


  • 25. Data: 2006-10-27 12:07:21
    Temat: Re: Co jest ST dla deklaracji VAT-7
    Od: "Aretkka" <a...@p...onet.pl>


    Na ryczałtach się to chyba nazywa "wykaz".

    >  I oczywiście przy "wykazie" (ryczałt) zawartość jest jeszcze uboższa,
    > bo nie trzeba liczyć amortyzacji (liczy się ją w momencie przepisywania
    > z "wykazu" do "ewidencji").
    >

    co nie znaczy, że trzeba przepisywać z "Ewidencji" na "Wykaz". W
    rozporzadzeniu w sprawie "Wykazu" piszą, że powinien zawierać CO NAJMNIEJ
    nastepujace dane, czyli może zawierać te trzy pozycje więcej, które są
    w "Ewidencji.

    >   Ale *zapisy* na dany rok mają pełne prawo (a nawet obowiązek) pasować
    > do aktualnej formy opodatkowania.
    No nie! J.w. "Zgubiłeś" słowo " co najmniej":-)




    Sprawdź ten art. 22n.2 :) - zapisano *dokładnie* co ma być w EST.
    >   Zaś w 22d.1 zapisano czego się NIE zapisuje w EST.
    >   Nie widzę możliwości manewru :)

    Odsyłam do art.22 c.1. Jest tam napisane, czego nie nalezy ujmowac
    w "Ewidencji"pomimo wartości powyżej 3500,oo zł
    Np.kupuje komputer i uznam, że bedę uzywała go krócej niż rok, to nie wpisuje
    go do EŚT.

    Tyle, ze nie chcesz przyjąć do wiadomości iż inne urządzenie, warte
    > mniej niż 1500 zł księguje się tak samo jak młotek -
    > (na KPiR) ujęcie w ewidencji wyposażenia.
    >
    Totalna blokada i już.:-) Chcę podkreślić, że dla ustawodawcy ważniejszą rzeczą
    jest okres uż y w a n i a niż jego wartość.

    > I o to zdaje się poszło :)
    Juz nie pamietam:-))
    >
    > pzdr, Gotfryd
    Pozdrawiam Areta


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 26. Data: 2006-10-27 16:44:20
    Temat: Re: Co jest ST dla deklaracji VAT-7
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 27 Oct 2006, Aretkka wrote:

    > co nie znaczy, że trzeba przepisywać z "Ewidencji" na "Wykaz". W
    > rozporzadzeniu w sprawie "Wykazu" piszą, że powinien zawierać CO NAJMNIEJ
    [...]
    >>   Ale *zapisy* na dany rok mają pełne prawo (a nawet obowiązek) pasować
    >> do aktualnej formy opodatkowania.
    > No nie! J.w. "Zgubiłeś" słowo " co najmniej":-)

    Zgoda, podkoloryzowałem ;)

    > Sprawdź ten art. 22n.2 :) - zapisano *dokładnie* co ma być w EST.
    >>   Zaś w 22d.1 zapisano czego się NIE zapisuje w EST.
    >>   Nie widzę możliwości manewru :)
    >
    > Odsyłam do art.22 c.1. Jest tam napisane, czego nie nalezy ujmowac
    > w "Ewidencji"pomimo wartości powyżej 3500,oo zł
    > Np.kupuje komputer i uznam, że bedę uzywała go krócej niż rok, to nie wpisuje
    > go do EŚT.

    Ale to mnie nie interesuje, bo rozpatruję przypadek ST co do ktorego
    z góry ZAKŁADAM że będę używał ponad rok. Ja nie mam zamiaru kombinować
    dookoła świata poprzez 'wstępne założenie że będę używał krócej niż rok'.

    Przepis 22d.2 w powiązaniu z odesłaniem do 22d.1 wprost pozwala NIE
    rozliczać podatkowo za ST i NIE wpisać do EST - pomimo że UZNAJĘ że będę
    używać ponad rok. Zaznaczam: *POZWALA*. Bo ST nadal jest ST, i wolno
    go rozliczać jako ST.
    Ale nie chcę zaliczć do ST - wolno mi. Jeden i tylko jeden warunek:
    mam swobodę tylko dla WP max. 3500 zł.

    > Totalna blokada i już.:-)

    Wzajemnie :)
    Uparłaś się wysuwać argumenty na inny temat, niż ja dyskutuję.
    Tak, młotek za 5 zł o przewidywanym czasie używania >rok jest ST.
    Tyle, że *nie muszę stosować zasad rozliczania ST* dla tego
    młotka. I nie "metodą zastępczą" - tylko wprost, tylko na tej
    podstawie że jest "małowartościowy" mam prawo powiedzieć że
    "nie stosuję do niego zasad rozliczania ST".
    Za deklarację skorzystania z tego prawa uznaje się zadekretowanie
    na f-rze "przeznaczono na cele wewnętrzne" albo coś podobnego.

    > Chcę podkreślić, że dla ustawodawcy ważniejszą rzeczą
    > jest okres uż y w a n i a niż jego wartość.

    Ależ nie - mowa o NASTĘPNYM kroku. *PO* określeniu, że dany
    przedmiot jest ST.
    Okres używania (plus kilka innych warunków, musi być np. spełniony
    wymóg że mowa o RZECZY, czyli nie dotyczy to zwierząt itp) określa
    tylko że coś spełnia definicję ST.

    Jest wyraźnie powiedziane, że MIMO iż coś spełnia definicję ST
    NIE MUSI być kwalifikowane dla celów podatkowych jako ST.
    Ustawodawca *w zależności od wartości* pozwala podatnikowi
    na SAMODZIELNY wybór czy zaliczyć dany wydatek do rozliczania
    wg zasad dotyczących ST czy nie.
    Przynaję, że prowadzi do do pewnego zamieszania lingwistycznego,
    jako że wszyscy mówią o "niezaliczeniu młotka do ST" i... sam
    się do tego przynaję :]
    Ale wypowiadanie się "młotek został zakwalifikowany do wyłączenia
    z rozliczania według zasad dotyczących ST" jak przyznasz jest
    trochę... nieporęczne :]
    Progiem jest ustawowe 3500 zł, i wyraźnie zapisano że przy
    NIE stosowania zasad rozliczania jako ST taki wydatek (dotyczący
    ST którego *z wyboru podatnika* nie rozlicza się jako ST) księguje
    się jako zwykły koszt.

    >> I o to zdaje się poszło :)
    > Juz nie pamietam:-))

    :)

    pzdr, Gotfryd


  • 27. Data: 2006-10-27 20:06:43
    Temat: Re: Co jest ST dla deklaracji VAT-7
    Od: gonia <g...@w...pl>

    Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:

    > On Fri, 27 Oct 2006, Aretkka wrote:



    [...]

    >
    >> Totalna blokada i już.:-)
    >
    >
    > Wzajemnie :)

    [...]


    fajnie się to czyta, szczególnie że jedno o chlebie (ustawie o
    rachunkowości) a drugie o niebie (ustawie podatkowej)

    gdzieś już wspominałam, że księgowa nie musi się znać na podatkach?;-))

    Aretko, to tak ogólnie, nie o Tobie;-))


  • 28. Data: 2006-10-27 21:34:12
    Temat: Re: Co jest ST dla deklaracji VAT-7
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 27 Oct 2006, gonia wrote:

    > fajnie się to czyta, szczególnie że jedno o chlebie (ustawie o rachunkowości)
    > a drugie o niebie (ustawie podatkowej)

    No ale ile za to człowiek się nauczy :)
    A to asertywność poćwiczy, a to pisanie rozprawek ;)

    pzdr, Gotfryd


  • 29. Data: 2006-10-28 07:53:27
    Temat: Re: Co jest ST dla deklaracji VAT-7
    Od: "my way" <y...@s...tlen.pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0610252258030.2488@a64wrk...
    > No obejrzałem.
    > Klasyfikuje ST dla celów statystycznych, powołuje się toto również na
    > ustawę o *rachunkowości*.
    > Zastrzegam że do sposobu rozpisywania ST w ewidencji PK (na księgach
    > handlowych) się nie wtykam, co faktu że na KH *podatkowo* również
    > powinien to być koszt - *nie ujęty* z p. widzenia podatku dochodowego
    > w ewidencji. Na pewno tak jest przy "wprost" przy KPiR - ewidencja
    > ŚToWNiP dla KPiR jest wprost (i osobno) zdefiniowana w ustawie
    > (nie powołuje się więc na zewnętrzne definicje).
    > Uzasadnienie do PK:
    > 1. rozporządzenie nie może naruszać ustawy(!) - jeśli ustawa stanowi
    > że ST o WP <3500 podatnik *może* traktować jako "zwykły koszt"
    > i że wtedy *nie wpisuje* ich do EST, to rozporządzenie nakazujące
    > zrobić inaczej narusza Konstytucję
    > 2. o ile wiem konieczność innego rozliczania ST dla celów rachunkowych
    > i podatkowych jest normą, i w zasadzie jak komuś się wyliczenia
    > podatkowe (dla ST) pokrywają z rachunkowymi to kwalifikuje się
    > ścisły nadzór i ukaranie ;), umówmy się że wiem iż znacząca większość
    > podatników tak robi "dla wygody" :] - ale prawidłowo dla określania
    > zasad rozliczania ST *powinny* wychodzić choćby inne czasy
    > amortyzacji "rzeczywistej" (dla celów księgowych) i stosowane
    > wg wartości "urzędowych" (dla celów podatkowych).

    rzeczywiście, w większości przypadków powinny :)

    > Nie wiem czy jest *możliwe* aby jakiś rzeczowy składnik był uznany
    > za ST dla celów rachunkowych a nie uznany dla celów podatkowych,

    wg uor rzeczowym skladnikiem majątku jest np. inwentarz zywy, w ustawach
    podatkowych ani śladu po nim w ST

    > mam pytanie pomocnicze: czy UoR przewiduje *możliwość* nie zaliczania
    > do ST rzeczonego młotka za 5 zł, co do którego *uznajemy* że będzie
    > używany ponad rok? AFAIK - tak, ale ja się nie znam na PK, :O

    uor przewiduje wiele mozliwości, których na pierwszy rzut oka w niej nie
    widac :)
    hasło: zasada istotności
    z niej wynika mozliwość stosowania wielu uproszczeń, m.in. dotyczących
    właśnie ST, oczywiście pod warunkiem że nie wpływa to ujemnie na rzetelny
    obraz sytuacji jednostki
    magicznej kwoty 3.500 dla ST w tej ustawie nie znajdziesz, ale jak sądze
    wiele osób stosuje dla uproszczenia ewidencji to własnie kryterium

    >
    > Stanowiska że sprzętu o WP <3500 mimo użytkowania >1 rok można
    > *nie* wpisywać do EST prowadzonej dla celów podatkowych, bo tak wynika
    > *wprost* z ustawy - będę się twardo trzymał.
    > Chyba, że ktoś wskaże mi przepis co najmniej ustawowy (może go uchylać
    > umowa m-narodowa) dotyczący *tej* ewidencji. Podatkowej!

    mówisz oczywiscie o pdof
    bo w pdop, co kiedyś pokazał Tobie Cavallino, jest obowiązek (zupełnie
    idiotyczny imho) wpisywania wszystkich ST do EST bez względu na ich wartość

    pozdrawiam



  • 30. Data: 2006-10-28 09:47:53
    Temat: Re: Co jest ST dla deklaracji VAT-7
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 28 Oct 2006, my way wrote:

    > mówisz oczywiscie o pdof

    A tak, przyznaję - mam klapki na oczach w tym zakresie, PDoOF znam
    "z mocy podlegania" a nie wszystko sprawdzam w PDoOP!
    Rzeczywiście, jeśli Aretkka dla odmiany czyta sobie wieczorami dla
    odmiany TYLKO PDoOP, mogło to być powodem nieporozumienia :)
    Ufff... no to mamy jasność: PDoOP z zasady nie dotyczy KPiR, więc
    można śmiało uprościć że wszystkie moje uwagi w tym wątku powinny
    zawierać zastrzeżenie: "na KPiR".

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1