eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiDarowizna od rodziców na mieszkanie › Re: Darowizna od rodziców na mieszkanie
  • Data: 2005-01-18 11:21:31
    Temat: Re: Darowizna od rodziców na mieszkanie
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    owp wrote:
    >
    > Ok. Ale czy limit osobowy tu działa - dostałeś darowizny wykorzystujące te 2
    > limity od tych samych ludzi, czy na mieszkanie np. od braci, a 'zwykłą' od
    > rodziców ?

    Dwie darowizny w wysokości 9000 z groszami od tej samej osoby. Działa.

    >
    > No tak, ale za mieszkanie zapłacę przelewem, więc skąś te pieniądze muszę
    > mieć na koncie...

    No to już kombinuj jak to zrobić, żeby całość wydarzeń miała logiczny ciąg.




    >
    > A co się stanie, jeśli kwota będzie 2 razy większa - czy US potraktuje całą
    > jako darowizna, mimo że umowa jest tylko na połowę ?

    Może. Wówczas będziesz musiał udowodnić, że nie jesteś wielbłądem. Czyli
    przekonać urzędnika, że ta druga połowa poszła na coś innego.
    Np. pokazać, że w ciągu krótkiego czasu coś za tą kwotę kupiłeś dla
    rodziców.


    >
    > Nie musi być na piśmie ? To mam iść do US i po prostu powiedzieć ile
    > dostałem ?

    Nie musi być na piśmie aby była ważna. W przeciwieństwie np. do kupna
    mieszkania. Nie da się kupić mieszkania nie spisując umowy na piśmie i
    to na dodatek u notariusza.
    Co zrobbią w US nie wiem, nie przerabiałem tej opcji, albo ci po prostu
    każą wypełnić druczek gdzie wpiszesz jaka była darowizna, albo będą się
    upierać o pisemko. Ale sądzę, że tak pierwsza wersja.


    > Czy płaciłeś jakieś 'karne' odsetki po 5 latach (w ogóle - karę) ?

    Nie. Wyłgałem się z całej kwoty.
    Pani w US z kalkulatorem w ręce liczyła wszystkie przelewy. Musiało się
    zgadzać co do złotówki. I się zgadzało.
    Pytała się również jak wpłaciłem gotówkę na konto z darowizn w gotówce.
    Na moje szczęście raz zrobiłem tak, że wypłaciłem kasę z jednego banku i
    na drugiej stronie ulicy wpłaciłem do drugiego. I to mnie uratowało.
    Na wyciągu było "wpłata gotówkowa"

    A tak przy okazji. Jeśli masz wątpliwości proponuję ci przespacerowanie
    się do jakiegoś doradcy podatkowego. To naprawdę nie kosztuje więcej niż
    100 zł, a bedziesz miał wszystko na piśmie co i jak "należało" zrobić.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1