eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiDzierżawa maszyny w KPiR › Re: Dzierżawa maszyny w KPiR
  • Data: 2002-07-23 08:01:53
    Temat: Re: Dzierżawa maszyny w KPiR
    Od: Maddy <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Musiałam wyciąc wiekszość, ponieważ stanowiła wywód logiczny oparty na
    nieprawdziwych przesłankach, i jako taki nie ma znaczenia w dyskusji.
    Odnoszę się zatem do tezy, ktorej rozwinięciem był niniejszy wywód.
    A teza owa mówi, że metoda kasowa dotyczy w rowniej mierze przychodów
    jak i kosztów, co jest absolutna bzdurą i tym co anglicy nazywają
    "wishfull thinking".

    Użytkownik Darek W. napisał:
    > Jaki podatek dochodowy? Przychód i dochód będą dopiero wtedy, gdy
    > otrzymasz zapłatę, a wtedy będą środki na zapłacenie podatku.
    [...]
    > Pośrednik będzie miał sprzedaż dopiero jak dostanie zapłatę czyli
    > po 45 dniach. Do tej pory nie ma u niego żadnej sprzedaży, a więc
    przychodu ani
    > dochodu. Jak już dostanie zapłatę to może nawet tego samego dnia
    > przelać należności dla podwykonawców i będzie miał tego samego dnia
    > zarówno
    przychód
    > jak i koszty.

    Gdyby istniał PRHN dla księgowych, to bym tam posłała ten post. Należy
    go gdzieś zarchiwizować dla potomnych.

    Puk, puk, puk!!
    Kolego!!!! Uuuuuuuu... jesteśmy w Polsce!!!Pobudka!!!

    Metoda kasowa dotyczy WYŁĄCZNIE kosztów.

    *TYLKO I WYŁĄCZNIE KOSZTÓW!!*

    *DOCHODY Z DG MOŻNA KSIĘGOWAĆ TYLKO MEMORIAŁOWO!!*

    Przeprasza, ale musiałam krzyczec, bo chyba pan Darek przysnął nam na
    dobrych parę lat.

    Pytanie za 100 punktów: kto tu popełnia błedy logiczne i nie zna ustaw?

    Ale żeby nie być gołosłowną:
    Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych :

    "Art. 14. 1. Za przychód z działalności, o której mowa w art. 10 ust.
    1 pkt 3 [dzialalność gospodarcza], uważa się kwoty *należne*, choćby
    *nie zostały faktycznie otrzymane*, po wyłączeniu wartości
    zwróconych towarów, udzielonych bonifikat i skont.[...]"

    "Art. 22 [...]
    4. *Koszty* uzyskania przychodów, z zastrzeżeniem ust. 5 i 6, są
    potrącane tylko w tym roku podatkowym, w którym zostały poniesione.
    5. U podatników prowadzących księgi rachunkowe (handlowe) koszty
    uzyskania przychodów objętych tymi księgami są potrącane tylko w tym
    roku podatkowym, którego dotyczą, tj. są potrącalne także koszty
    uzyskania poniesione w latach poprzedzających rok podatkowy, lecz
    dotyczące przychodów roku podatkowego oraz określone co do rodzaju i
    kwoty koszty uzyskania, które zostały zarachowane, chociaż ich jeszcze
    nie poniesiono, jeżeli odnoszą się do przychodów danego roku
    podatkowego, chyba że zarachowanie ich nie było możliwe; w tym wypadku
    są one potrącalne w roku, w którym zostały poniesione.
    6. Zasada określona w ust. 5 ma zastosowanie również do podatników
    prowadzących podatkowe księgi przychodów i rozchodów, pod warunkiem że
    stale w każdym roku podatkowym księgi te będą prowadzone w sposób
    umożliwiający wyodrębnienie kosztów uzyskania odnoszących się tylko do
    tego roku podatkowego.[...]"

    Jak widać - zasadą naczelną jest zasada memoriału.
    W pełnej księgowości jest ona jedyną obowiązującą zasadą.
    Cała teoria rachunkowości opiera się na kosztach i przychodach
    "dotyczących okresu" a nie "otrzymanych w okresie".
    Jedynym sprawozdaniem "kasowym, jest sprawozdanie z przepływu środków,
    obowiązkowe tylko dla duzych przedsiębiorstw.
    Rachunek zysków i strat, bilans - to wszystko memoriał. Na całym świecie.

    Z litości nie cytuję panadarkowych wywodów dalej...

    Cała ta dyskucja dotyczyła tylko i wyłącznie kosztów, ponieważ co do
    przychodów - nie ma o czym dyskutować.

    Może i wyobrażenie pana Darka o tym jakie powinny byc podatki żeby
    było nam lepiej, jest słuszne. Pewnie tak było by latwiej i logiczniej
    i wszyscy by na tym skorzystali, poprawiłby sie spływ nalezności a
    przedsiębiorcy nie musieliby brać kredytów żeby zaplacic podatki.

    Ale to wyobrażenie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

    Płaci sie podatek dochodowy od wystawionej faktury.
    W tym wypadku nie ma dyskusji. To samo, z małymi wyjątkami, (np.
    budownictwo, prenumeraty czasopism, usługi komunalne) dotyczy VATu.
    Ale nawet w tych wyjątkach nie jest to metoda kasowa a jakas hybryda
    lub sztucznie tworzone terminy.

    Panie Darku, Bóg jest miłosierny i w miłosierdzu swym na pewno nie
    uczynił Pana księgowym. Przynajmniej taką mam nadzieję.

    A jeżeli stosuja pan opisane przez siebie metody w swojej własnej
    firmie, to pozostaje mi życzyc Panu, żeby nigdy nie trafiła sie Panu
    kontrola z US. Z całego serca Panu tego życzę.

    I jeżeli ma pan troche oleju w glowie, sięgnie pan do przepisów i
    przyzna mi rację. A jeżeli nie...

    Maddy

    ps. Może ktoś wreszcie mi wytlumaczy jakie są, inne niz estetyczne,
    zalety metody kasowej. Bardzo was prosze, koledzy. Nie dajcie mi
    umrzeć w nieświadomości!!
    Jak dotąd nie usłyszałam żadnego logicznego argumentu.


    --
    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    m...@e...com.pl


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1