>Wychodze z założenia że okreslenie "przypadek szczególony" jest zrozumiałe?
No niestety - nie jest. Co to jest szczegolony ? Moze chodzilo o
szczegolny ? A moze znowu cos z kremem do rak? ;)
Moj problem dotyczy jednej szczegolnej sytuacji a nie wszystkich
mozliwych. Odpowiedz znalem ale potrzebowalem argumentow.

>Sprzedajesz BEZ RACHUNKÓW (=BEZ FAKTUR, BEZ EWIDENCJONOWANIA
>POSZCZEGÓLNYCH SRZEDANYCH TOWARÓW CO DO RODZAJU - widze że nie mozna
>zostawiać żadnych luk bo rozumujesz zerojedynkowo).
Prosze nie atakuj i nie obrazaj. Moge rzeczywiscie rozumowac
zerojedynkowo, bo jestem programista ;)

>rejestrujesz CO SPRZEDAJESZ to nie wiesz też z jakimi stawkami. Wiesz
>tylko za ile sprzedałeś - podliczasz kase na koniec dnia i wiesz ile Ci
>przybyło.
>
>Na deklaracji VAT musisz wykazać sprzedaż w rozbiciu na stawki VAT.
>
>Zadanie dla Ciebie: jak to wykonac w świetle zacytowanego artykułu 30
>ust. 1 nie prowadząc ewidencji zakupu w rozbiciu na stawki?
>
>Jak dotad nikt nie wymyslił nic poze ewidencjonowanie zakupu wg. stawek
>VAT. Może Ty zrobisz nam tu jakąs rewolucję.
Masz racje.

Znowu komplement. Pytanie dodatkowe. Czy w obecnych czasach duzo jest
firm, ktore nie musza korzystac z kas fiskalnych ? Stosowanie kasy
zapewnia, zdaje sie, obliczenie podatku wg stawek przy sprzedazy.

>Pleciesz cos o budownictwie, czepiłeś sie tego nie wiadomo dlaczego.
Dlatego, ze podalas w watpliwosc takie sytuacje, gdy VAT zalezy od
odbiorcy.

>Chciałeś wiedziec kiedy konieczna jest rejestracja zakupów wg. stawek VAT.
>Otóż jest ona konieczna w jednym, specyficznym przypadku - HANDLU
>BEZRACHUNKOWEGO W SYTUACJI BRAKU OBOWIĄZKU POSIADANIA KASY FISKALNEJ.
>Alez otrzymałes odpowiedź! Chyba nawet dwa razy. Na przeszkodzie do jej
>przyswojenia stoi tylko nieumiejetnośc czytania ze zrozumieniem.
Skad przekonanie, ze nie zrozumialem.

>Jakiego problemu?
>Nie ma zadnego problemu. Jak wyjasnie czegos co nie istnieje może
>komukolwiek przynieśc korzyść?
Jest problem. Na wypadek kontroli dobrze jest miec gotowe
wytlumaczenie, ze postepuje sia tak a nie inaczej. Moje stanowisko
jest dokladnie takie jakie wynika z Twoich wyjasnien. Spowodowalem
dyskusje, bo spotykam sie z opiniami, ze ewidencje zakupow, o ktorych
dyskutujemy nalezy prowadzic i to z rozbiciem na stawki. Wlaciciele
mniejszych firm jako argument przytaczaja wzory ewidencji "recznej".

>Nie ma przepisów szczegółowych, nie ma delegacji dla ministra do wydania
>tychże, nie ma okreslonego wzoru = US nie może sie czepiac formy czegos
>co nie ma ustawowo okreslonej formy!
Jest dotychczasowe orzecznictwo sadowe. Moze ktos inny spotkal sie z
podejsciem do tego problemu - w praktyce - przez US?

>lubię koderów... lubie koderów...
>nie będę do nich strzelac... nie będę do nich strzelac...
>to nieładnie.... to bardzo nieładnie...
>Kurczę, autosugestia jest stanowczo przereklamowana. :-)
>Potrenuję rzucanie grochem o ścianę.

Jednak troche rabnieta to ty jestes ;)