Witam :)

maup <k...@m...in.tarnow.pl> napisał(a):
> > dopiero zaczynam cala zabawe z fakturami, wystawianiem - moge sie wiec
> > mylic :) jesli tak jest chetnie wyslucham gdzie lezy prawda.
> Prawda jest taka, że w razie końtroli to Ty będziesz musiał udowodnić
> smutnym z UKS, że taka a taka rzecz była Ci niezbędna do osiągnięcia
> przychodu.

wiem o tym. postaram sie nie "szalec" (tymbardziej ze poki co nawet nie mam
pomyslu z czym)

> Co do VAT (i nie tylko), Berdycz pisze szczerą prowdę. Kupowanie pierdół
> - byleby tylko nie wykazać na VAT-7 i nie wpłacać do US - jest
> nonsensem

wiem, wiem wiem ;) nie zamierzam niczego takiego robic. po prostu szukam w
glowie (i u grupowiczow) pomyslow gdzie na codzien umyka mi ten VAT.

dziekuje np bardzo za informacje o kiosku - kupujac bilet miesieczny
spokojnie bede mogl chyba poprosic fakture

>, bo płacisz ten VAT kupując pierdoły.
> Pilnuj _faktycznie_ ponoszonych wydatków, bierz faktury na to co
> kupujesz i pilnuj, żeby kasa się nie rozłaziła po kątach (a lubi,
> zwłaszcza świeżym właścicielom firm ;)) ).

co krok ktos mnie poucza zeby uwazac. dziekuje bardzo. chociaz musze przyznac
ze caly czas zastanawiam sie na co mam uwazac ;)

dziekuje jeszcze raz za informacje

pozdrawiam
Michal

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik Latet napisał:
>>Jest natomiast zadziwiajace jak czesto ludzie wydaja niepotrzebnie
>>100 zl by ie dac US-owi 50. ja wole wtedy dac owe 50 i zostaje mi drugie
>
> 50
>
> No wlasnie, ja też. Nigdy nie mogłem pojąć takich co tak robią.
> Choć może... z makroekonomicznego punktu widzenia, to właśnie oni
> nakręcają gospodarkę, a my przyczyniamy się do recesji?

Dokładnie. Teraz juz wiem przez kogo ta recesja...
No i co? Nie wstyd Ci?

:-)

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

Użytkownik " Michal" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b1blsr$qnt$1@inews.gazeta.pl...
> mam 1000 zl, jesli kubilbym te czasopisma za 500 zostalo by mi tylko
> 500 zl. a tak zostanie mi 610. dla mnie ta kalkulacja starcza by szukac
> VATowcow robiac normalne/ planowane/ potrzebne i tak zakupy. tylko gdzie :)

Pomyśl!
Sprzedałeś się za 1000, wziąłeś 1220, 220 oddałeś VATu,około 200 oddałeś PITu,
zostało ci 800 (pomijając inne wydatki)
Kupiłeś gazet za 500 netto, zapłaciłeś 660. zapłaciłeś około 100 zł PITu , zostało ci
400 zł.
Gazety były niepotrzebne.
Lepiej mieć 800 czy 400 zł ??? Na żarcie, na rodzinę, na piwo... ??????????:-((

do góry

Witam :)

berdycz <p...@b...pl> napisał(a):
> Gazety były niepotrzebne.

wrr ;)
"gazety" kupuje od 10 lat ale o tym dyskutowac nie chce. :)

w tym watku juz 6 raz chyba ktos mi mowi "nie kupowac bez celu". to juz
slyszalem i wiem. intersuje mnie (i to pisze od poczatku) gdzie w codziennym
zyciu szukac przykladu na uciekajace mi koszty, ktore i tak ponosze.

przyklady do ktorych doszedlem sam:
- telefon kom., za ktory i tak place
- bilet miesieczny, ktory i tak potrzebuje
- gazety, ktore czytam i czytac lubie.

napisalem na grupe bo wlasnie szukam pomyslow na takie "i tak".
wrr :)))

pozdrawiam
Michal

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik " Michal" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b1bo4i$4dt$1@inews.gazeta.pl...
> slyszalem i wiem. intersuje mnie (i to pisze od poczatku) gdzie w codziennym
> zyciu szukac przykladu na uciekajace mi koszty, ktore i tak ponosze.

maup to napisał:
bierz faktury na wszystkie zakupy, jakie robisz na potrzeby twojej działalności !

chyba nie chcesz "w koszty" wsadzić wydatków na domowe ubrania, umeblowania, płyt z
muzyką, DVD, telewizora, jedzenia, prezerwatyw ,
knajpy, dyskoteki, kurewki....

Czy oczekujesz odpowiedzi skąd brać LEWE faktury ?????
Co jakiś czas ktoś ogłasza się, że "sprzeda koszty" np. za 5%+VAT. Skorzystasz ???

do góry

Witam :)

berdycz <p...@b...pl> napisał(a):
> chyba nie chcesz "w koszty" wsadzić wydatków na domowe ubrania,
umeblowania, pł
> yt z muzyką, DVD, telewizora, jedzenia, prezerwatyw ,
> knajpy, dyskoteki, kurewki....

nie ale nie wiem co wogoel moge brac w kozty (jako odliczenie
od dochodu i od podatku) i w jakim %.

o fakturach VAT tez juz sie doweidzialem. dziekuje

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik " Michal" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b1bp8s$7hb$1@inews.gazeta.pl...
> nie ale nie wiem co wogoel moge brac w kozty (jako odliczenie
> od dochodu i od podatku) i w jakim %.

Tylko to co jest _kosztem uzyskania przychodu_.
przy usługach informatycznych co może być takim niezbędnym wydatkiem???
komputer, oprogramowanie, literatura fachowa....

oraz wydatki :
rzeczony telefon, bilet na tramwaj, może eksploatacja auta (jak go masz), wyposażenie
"biura"(?)

oraz wydatki reprezentacyjne:
np kawa, obiad dla kontrahenta...

gdybyś handlował to towar byłby kosztem, marża zyskiem, ale usługa to rękodzieło, nie
ma takich wysokich kosztów.

do góry

Witam :)

berdycz <p...@b...pl> napisał(a):
> Tylko to co jest _kosztem uzyskania przychodu_.
> przy usługach informatycznych co może być takim niezbędnym wydatkiem???
> komputer, oprogramowanie, literatura fachowa....

o tym pomyslalem na poczatku. dziekuje jednak za krotki spis.
mam chyba gosc szeroki wachlarz mozliwosci jesli chodzi o przedmiot
dzialnosci gospodarczej. stad pytanie "co wogole mozna".

> oraz wydatki :
> rzeczony telefon, bilet na tramwaj, może eksploatacja auta (jak go masz),
wypos
> ażenie "biura"(?)

hm wyposazenie biura - tego nie znalem. dziekuje.

> oraz wydatki reprezentacyjne:
> np kawa, obiad dla kontrahenta...

do jakiej kwoty/ jaki jest limit?

> gdybyś handlował to towar byłby kosztem, marża zyskiem, ale usługa to
rękodzieł
> o, nie ma takich wysokich kosztów.

jako przedmiot dzialnosci gospodarczej wpisalem: uslugi (w tym inform.),
handel detaliczny i hurtowy, import-export towarow i uslug. obszar dzialania:
caly kraj.

czy to powieksza troszke poszukiwania zrodel do odliczen? ;)

pozdrawiam
Michal

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik " Michal" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b1c446$8c6$1@inews.gazeta.pl...
> czy to powieksza troszke poszukiwania zrodel do odliczen? ;)

o co kupisz musisz sprzedać, inaczej remanent cię zje:-)

do góry

Witam :)

berdycz <p...@b...pl> napisał(a):
> > czy to powieksza troszke poszukiwania zrodel do odliczen? ;)
>
> o co kupisz musisz sprzedać, inaczej remanent cię zje:-)

hm a nie mozna czegos nabyc jako, nie wiem narzedzia pracy?
konkretnie: chce kupic sprzet kuchenny i zastanawiam sie, czy moge to pod cos
podczepic - np do handlu?

pozdrawiam wieczornie
Michal

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry