Sorry, że tak truję :) ale chicałabym się dowiedzieć (na podstawie
doswiadczenia) jak wyglądać ma odliczanie vat'u w miesiącu płatności w
rejestrze zakupów. Chodzi mi o to, czy wpisując vat za te faktury mam
wpisywać do rejestru kwoty netto i vat przy czym ma się rozumieć netto nie
uwzględnię w kpir ponieważ miesiąc wcześniej została zaksięgowana. Ma to
jedank wpływ na to, co wpisywać do deklarajcji VAT! Czy sam vat czy vat +
netto.
Agata

do góry

Agata chwycił(a) pióro i napisał(a):
> Sorry, że tak truję :) ale chicałabym się dowiedzieć (na podstawie
> doswiadczenia) jak wyglądać ma odliczanie vat'u w miesiącu płatności w
> rejestrze zakupów. Chodzi mi o to, czy wpisując vat za te faktury mam
> wpisywać do rejestru kwoty netto i vat przy czym ma się rozumieć netto
nie
> uwzględnię w kpir ponieważ miesiąc wcześniej została zaksięgowana. Ma
to
> jedank wpływ na to, co wpisywać do deklarajcji VAT! Czy sam vat czy vat
+
> netto.

Agatko jeśli wpiszesz sam VAT to od czego ma on być naliczony? Wpisujesz
netto+Vat oczywiście.


--
Jacek

Niczyje życie, zdrowie ani mienie nie jest bezpieczne, gdy obraduje Parlament!!

do góry

> Agatko jeśli wpiszesz sam VAT to od czego ma on być naliczony? Wpisujesz
> netto+Vat oczywiście.
>
>
> --
> Jacek

Dziękuję :) za pouczenie ;)

do góry

Agata chwycił(a) pióro i napisał(a):
> Dziękuję :) za pouczenie ;)

To nie było pouczenie,tylko zwykła matematyka. VAT nie jest bytem
samoistnym


--
Jacek

Niczyje życie, zdrowie ani mienie nie jest bezpieczne, gdy obraduje Parlament!!

do góry

Użytkownik "Jacek" <c...@p...pl> napisał w wiadomości
news:b3dft6$30h$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Agata chwycił(a) pióro i napisał(a):
> > Dziękuję :) za pouczenie ;)
>
> To nie było pouczenie,tylko zwykła matematyka. VAT nie jest bytem
> samoistnym

Co jak co ale podatki w zaden sposób nie imają się do przedmiotu ścisłego
jak matematyka. Ja jednak czegoś się nauczyłam.
Agata

do góry

Agata chwycił(a) pióro i napisał(a):
> Co jak co ale podatki w zaden sposób nie imają się do przedmiotu
ścisłego
> jak matematyka. Ja jednak czegoś się nauczyłam.

Protestuję stanowczo.Wyliczenia to czysta matematyka.Istota
podatków,sposób (dowolny) ich nakładania,pobór itp to faktycznie mają
tylko wspólny mianownik z.....podatkami..

--
Jacek

Niczyje życie, zdrowie ani mienie nie jest bezpieczne, gdy obraduje Parlament!!

do góry

On Mon, 24 Feb 2003, Jacek wrote:

>+ Agata chwycił(a) pióro i napisał(a):
>+ > Co jak co ale podatki w zaden sposób nie imają się do przedmiotu
>+ > ścisłego jak matematyka. Ja jednak czegoś się nauczyłam.
>+
>+ Protestuję stanowczo.Wyliczenia to czysta matematyka.Istota
>+ podatków,sposób (dowolny) ich nakładania,pobór itp to faktycznie mają
>+ tylko wspólny mianownik z.....podatkami..

Bronię Agaty, jako że zachowanie relacji "podstawa->podatek"
od czasu do czasu nie ma miejsca :) (patrz przepisywanie VAT
do KUP, np. przy RiR), a o to poszło :)

pzdr, Gotfryd

do góry

On Mon, 24 Feb 2003, Agata wrote:
[...]
>+ uwzględnię w kpir ponieważ miesiąc wcześniej została zaksięgowana.

Tak BTW: a koniecznie musiała miesiąc wcześniej dotrzeć ?
Ktoś tu pisał, że jakby tak docierała w ten sam dzień co przypada
termina płatności to byłoby rewelacyjnie !
A trzymając się (IMHO uzasadnionej) technologii Maddy (że koszt
uznajesz wtedy kiedy uznasz, byle nie za wcześnie i we właściwym
roku - pomijając sprawę towarów handlowych itp. które trzeba
"natychmiast") to nawet jakby faktura leżała w nieotwartej
kopercie aż do terminu płatności - to ktoś już wykładał, że
wtedy księgowanie w VAT i w KPiR rewelacyjnie się ujednolica... :)

pzdr, Gotfryd
(w tym dobrym układzie, że TPSA wystawia my fakturę w tym
samym miesiącu co termin płatności).

do góry

> Tak BTW: a koniecznie musiała miesiąc wcześniej dotrzeć ?
Prawdę mówiąc czasem przychodzi w miesiącu nast. np. wystawiona 29.X a
pocztą otrzymuję 2 XI i zawsze dla pewności czekałam w X a nawet do połowy
XI na wszystkie faktury z X, ale jak mam udowodnić US że przyszła w miesiącu
nast.? (jeżeli takowo trzeba) stempel na kopercie (list niepolecony) to
chyba nie 100% pewności, skoro od tej samej firmy dostajemy w ciągu miesiąca
kilka faktur.

> A trzymając się (IMHO uzasadnionej) technologii Maddy (że koszt
> uznajesz wtedy kiedy uznasz, byle nie za wcześnie i we właściwym
> roku - pomijając sprawę towarów handlowych itp. które trzeba
> "natychmiast") to nawet jakby faktura leżała w nieotwartej
> kopercie aż do terminu płatności - to ktoś już wykładał, że
> wtedy księgowanie w VAT i w KPiR rewelacyjnie się ujednolica... :)
hmmm no rewelacja jest ale czy to nie będzie "widzi mi się" księgowych do
których US się nie przychyli?
Agata

do góry

Gotfryd Smolik news chwycił(a) pióro i napisał(a):
> Bronię Agaty, jako że zachowanie relacji "podstawa->podatek"
> od czasu do czasu nie ma miejsca :) (patrz przepisywanie VAT
> do KUP, np. przy RiR), a o to poszło :)

Dzielnie się zachowujesz,ale ja uparcie twierdzę swoje:-))
Sam fakt przepisywania to raczej podpada pod podatki lub polonistykę.
Ja piszę o wyliczeniach,a to czysta matematyka.To że ustawodawcy
wymyślają jakieś pokrętne algorytmy nie zmienia tego faktu.

--
Jacek

Niczyje życie, zdrowie ani mienie nie jest bezpieczne, gdy obraduje Parlament!!

do góry