eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiNie zaokraglili mnie › Re: Nie zaokraglili mnie
  • Data: 2023-10-11 11:07:59
    Temat: Re: Nie zaokraglili mnie
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 10 Oct 2023 18:21:12 +0200, Piotr Gałka wrote:
    > W dniu 2023-10-10 o 12:03, J.F pisze:
    >>>>> SKPT - Studencki Przewodnik Turystyki Kajakowej,
    >>>>> PTK PTTK - Przodownik Turystyki Kajakowej PTTK,
    >>>>
    >>>> Brzmi jak z ZSMP :-)
    >>>
    >>> Tak w ogóle teraz zauważyłem, że skrót pomyliłem - SPTK.
    >>> SKPT to co innego było.
    >>
    >> Mnie o to tego Przodownika chodzi.
    >> Przewodnik miało byc ?
    >
    > Nie.
    > Nazwy oddają charakter czasów w których powstawały :)

    A, to dobre mialem skojarzenia :-)

    > http://www.msw-pttk.org.pl/odznaki/reg_kadry/reg_ptk
    .html

    >> Na Dunajcu Słowacy czasem cwiczą, ale nie wiem czy o się liczy.
    >>
    >> tzn takie gorskie-sportowe
    >> https://youtu.be/bPiChXQNqXw?t=298
    >>
    >> a to nawet nasi.
    >
    > To jest sztuczny tor slalomowy, którego nie było 'za naszych studenckich
    > czasów'. To jest nie więcej niż 2 w skali trudności. Jak chcesz prosto
    > przepłynąć to praktycznie nic ci nie grozi. Dopiero jak chcesz pokonać
    > wszystkie bramki (niektóre pod prąd) i to jeszcze na czas to może się
    > zdarzyć wywrotka.

    A nie ma tam kawałków, gdzie jest "naturalny tor slalomowy" ?

    > Za to był 'Ptasi uskok' (teraz zalany przez zaporę) na którym były
    > obowiązkowe 2 tygodniowe szkolenia dla osób zakwalifikowanych na wyjazd
    > na organizowaną przez 'Bystrze' z Krakowa wyprawę na górskie rzeki
    > Jugosławii.

    Dobra zmiana :-)

    >> Na kajakach to ja sie nie znam,
    >> ale ostrzegano ze nawet niewielki próg wodny, np pół metra, stanowi
    >> poważny problem. Za progiem tworzy sie stacjonarny wir, ktory nie
    >> puszcza.
    >> https://www.youtube.com/watch?v=fDIc5DiXtUg
    >>
    > Strażacy postanowili poćwiczyć ratowanie człowieka z odwoju na progu na
    > Dunajcu i utopili jednego z nich (zdaje się, że poszedł na ochotnika).

    No i to chyba wlasnie ta akcja.
    Ale takich progów na gorskich rzeczkach chyba troche jest ?

    > Jakby zapytali kajakarzy jak to zabezpieczyć to nic by się nikomu nie stało.
    > Mi się wydaje, że nawet teraz mając 65 lat dałbym radę się sam stamtąd
    > wydostać. Ale nie wiem, czy by mi sił nie zabrakło. Kluczem jest według
    > mnie zdjęcie kamizelki bo trzeba przy dnie przepłynąć za odwój. W
    > kamizelce nie ma szans bo wypycha na powierzchnię a tam jest bardzo
    > silny prąd wsteczny.
    >
    > Kilka takich progów jest na tych odcinkach MSKnD poza przełomem.
    > Na tych progach też bardzo dużo załóg się wywalało, ale nikomu nic się
    > nie stało.
    >
    > Jedną z najgłupszych rzeczy jaką zrobiłem w młodości był skok kajakiem z
    > trochę większego od tego progu. Nie wiedziałem, że woda wali prosto w
    > betonowy próg zrobiony tam po to, aby woda nie niszczyła dna. Rąbnąłem
    > dziobem w ten próg i tak mnie zatrzymało - tył kajaka na poczatku
    > wodospadu, a dziób oparty o ten próg. Trwało to może minutę. Jak mi w
    > końcu zerwało fartuch i wlało połowę kajaka wody to jakimś cudem dziób
    > odpuścił i spłynąłem. Znalazłem się w całej tej kipieli z bardzo, ale to
    > bardzo niestabilnym kajakiem a kibice krzyczeli, że szybko do brzegu.
    > Nie da się szybko, bo każdy drobny przechył może spowodować wywrotkę bo
    > woda się przelewa.
    >
    > Na tej samej rzece brat dopłynął akurat do grupy, która próbowała
    > ratować dziewczynę, która wpadła w taką zastawkę. Nie uratowali jej.
    >
    > Najwyższy próg jaki skakałem (w Jugosławii) to 3,5m.

    A tu wlasnie takie malenstwo, wydawałoby się, ze niegrozne ...

    >
    >> A Ethernet dobrze działa nawet jak 30 komputerow na kablu
    >> asynchronicznie nadaje.
    >> Co prawda teoretycy liczą jakies pr-stwa, ale w praktyce się nie
    >> zdarza :-)
    >
    > My dopuszczamy do 50 urządzeń na RS485. Nawet dla 100 nie będzie
    > problemu. Tylko, że u nas normalnie nikt nie ma nic do nadawania więc
    > tylko raz na 4s polecą 1ms ramki do każdego i z powrotem.
    >
    >> Dasz wiekszy radiator na stabilizatorze, ale będzie zgodnie z normą
    >> :-)
    >
    > Tylko, że wszystko zalane tą masą wepuranową i nie wiem, czy radiator
    > cokolwiek da :)

    Dawno dawno temu, były komputery Atari 800XL, zasilacz mialy zwykly
    transformatorowy, ze stabilizatorem, i wszystko zalane jakąś twardą
    zywicą. I dawal radę.
    Choc czasem nie dawal, i wtedy naprawa do była kowalska robota -
    trzeba było rozbić zywicę :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1