eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Pit a nieudokmentowane dochody
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 66

  • 31. Data: 2013-08-23 16:58:36
    Temat: Re: Pit a nieudokmentowane dochody
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-08-23 15:57, ciapaty pisze:
    > Liwiusz pisze:
    >>> nie podpisali ze mną
    >>> umowy, ustnie też jej nie zawarli,
    >>
    >> Oddaj zatem pieniądze, bo się bezpodstawnie wzbogaciłeś.
    >
    > Jak bezpodstawnie?
    > Pracował ? pracował ! Więc pieniadze mu się należą.

    Skoro pracował, to musiał jakąś umowę zawrzeć. Jak się upiera, że umowy
    nie było (czyli świadczył pracę wbrew woli drugiej strony), to znaczy,
    że bezpodstawnie się wzbogacił. Przecież to elementarz:

    "Kto *bez* *podstawy* *prawnej* uzyskał korzyść majątkową [...]"


    > Czego ty Liwiusz nie rozumiesz? Nie mąć już!

    "Żadnej umowy nie zawierałem" to może na onecie przejdzie, ale nie na
    tej elitarnej grupie.

    --
    Liwiusz


  • 32. Data: 2013-08-23 16:58:44
    Temat: Re: Pit a nieudokmentowane dochody
    Od: animka <a...@t...wp.pl>

    W dniu 2013-08-22 17:00, Paweł pisze:
    > Liwiusz napisał:
    >> Nie rozumiem po co chcesz facetowi robić świnię, czy dlatego,
    >> aby w ogóle żałował, że ci jakąś forsę dał? Dostałeś pod stołem,
    >> to gęba na kłódkę i siedzisz cicho.
    >
    > To nie ja chcę komuś robić świnię, tylko mnie zrobiono świnię.
    > Kasy też nie dostałem w całości a dostałem pewnie tylko dlatego że byłem
    > zbyt upierdliwy w tej kwestii, więc wielki biznesmen nie zapłacił mi części
    > netto, oraz pewnie nie zapłacił brutto, czyli składek i funduszu pracy, wiec
    > dlaczego mam siedzieć cicho?

    Idź do Sądu Pracy (chociaż tam sędziowie przekupni to może trafisz na
    jakiegos uczciwego)


    --
    animka


  • 33. Data: 2013-08-23 16:59:20
    Temat: Re: Pit a nieudokmentowane dochody
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-08-23 16:56, animka pisze:
    > W dniu 2013-08-22 16:44, Liwiusz pisze:
    >> W dniu 2013-08-22 16:45, Paweł pisze:
    >>> sqlwiel napisał:
    >>>> Można się dawać doić, strzyc, a nawet golić na sucho i siedzieć cicho.
    >>>> Zależy, czy ktoś woli być baranem, krową, koniem, czy kotem...
    >>>
    >>> Szacun za konkretne stanowisko, o to dokładnie mi chodzi, żeby
    >>> pracodawca nie robił mnie i nie tylko mnie w konia zatrudniając ludzi na
    >>> czarno, wymagania co do pracownika ogromne a wypłacana pensja brutto
    >>> pewnie mniejsza niż osoby z najniższą krajową, bo ta brutto brutto
    >>> wynosi chyba 1800zł a jak nie zapłaci zusuw usuw i funduszu pracy to
    >>> pewnie ponosi koszty pracownika poniżej 1600zł
    >>
    >>
    >> Nie rozumiem po co chcesz facetowi robić świnię, czy dlatego, aby w
    >> ogóle żałował, że ci jakąś forsę dał? Dostałeś pod stołem, to gęba na
    >> kłódkę i siedzisz cicho.
    >
    > Tylko, że później zapłacze jak zobaczy jaką emeryturę dostał.

    Oj tak, jak zobaczy jaką emeryturę dostanie, i jak przeliczy ile w ciągu
    życia na to niepotrzebnie składek płacił, to rzeczywiście zapłacze.

    --
    Liwiusz


  • 34. Data: 2013-08-23 17:00:22
    Temat: Re: Pit a nieudokmentowane dochody
    Od: animka <a...@t...wp.pl>

    W dniu 2013-08-22 17:00, Paweł pisze:
    > Liwiusz napisał:
    >> Nie rozumiem po co chcesz facetowi robić świnię, czy dlatego,
    >> aby w ogóle żałował, że ci jakąś forsę dał? Dostałeś pod stołem,
    >> to gęba na kłódkę i siedzisz cicho.
    >
    > To nie ja chcę komuś robić świnię, tylko mnie zrobiono świnię.
    > Kasy też nie dostałem w całości a dostałem pewnie tylko dlatego że byłem
    > zbyt upierdliwy w tej kwestii, więc wielki biznesmen nie zapłacił mi części
    > netto, oraz pewnie nie zapłacił brutto, czyli składek i funduszu pracy, wiec
    > dlaczego mam siedzieć cicho?

    Jadnak najlepiej iść do Inspekcji Pracy, do inspektora.


    --
    animka


  • 35. Data: 2013-08-23 17:03:03
    Temat: Re: Pit a nieudokmentowane dochody
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-08-23 17:00, animka pisze:

    > Jadnak najlepiej iść do Inspekcji Pracy, do inspektora.

    Koniecznie do inspektora. Inspektor bardzo dobrze obsłużył animkę.

    --
    Liwiusz


  • 36. Data: 2013-08-23 17:14:00
    Temat: Re: Pit a nieudokmentowane dochody
    Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>

    W dniu 2013-08-23 16:56, animka pisze:

    >> Nie rozumiem po co chcesz facetowi robić świnię, czy dlatego, aby w
    >> ogóle żałował, że ci jakąś forsę dał? Dostałeś pod stołem, to gęba na
    >> kłódkę i siedzisz cicho.
    >
    > Tylko, że później zapłacze jak zobaczy jaką emeryturę dostał.

    Czy Ty naprawdę sądzisz, że ci wszyscy (obecni 30-latkowie), którzy
    grzecznie płacą na ZUS, zobaczą za 40 lat LEPSZĄ emeryturę?




    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.


  • 37. Data: 2013-08-23 17:16:05
    Temat: Re: Pit a nieudokmentowane dochody
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Paweł wrote:
    > witek napisał:
    >>> Nie wiem, nie uzgadnialiśmy czy czy to brutto, czy netto.
    >> czyli brutto.
    >
    > Dlaczego tak sądzisz?
    Co sądzę? Dlaczego umowa opiewa zwykle na brutto a nie netto jesli nie
    umowiono się inaczej?

    > Od kiedy to pracownik dostaje wynagrodzenie brutto?
    Od kiedy ktoś mu chce wypłacic wiecej nic powinien bo sie na tym nie zna.


    >
    >
    >> no to skad wiedziales co masz robic i skad wiedziales ze masz zrobic.
    >> i co? zaczales robic sam dla siebie, czy ktos kazal cos robic?
    >
    > Bo dowiedziałem się w dniu pracy.
    > Tak, ktoś kazał mi robić.
    >
    Wiec jednak jakas umowa o jakies tresci byla.
    Problem w tym, ze po prostu nie mozesz powolywac sie na jej tresc jako
    dowod w sadzie np. Ale to nie zmienia faktu, ze umowa jest.

    >
    >> z netto zawsze daje sie policzyc brutto. przynajmniej w przyblizeniu.
    >
    > Brutto możesz policzyć, jeśli wiesz dla jakiej formy zatrudnienia, tutaj
    > mogę założyć wyłącznie umowę o pracę.

    to zastanow sie jak sie umawialiscie i czy w takim razie jesli byla to
    umowa o prace to czy wyslales wypowiedzenie umowy czy tez ja porzuciles
    i nalezy ci sie dyscyplinarka.


    >
    >
    >> w umowie stoi 1000 zl i dostales 1000 zl.
    >> a dlaczego by nie. mogli nawet i 2000 zl
    >> pytanie ile bedziesz musial oddac i dlaczego nie.
    >
    > W umowie nic nie stoi, bo jej nie ma, jest tylko obietnica umowy,

    jeszcze raz.
    unmowa jest ustna skoro prace zaczales.
    obie strony wiedzą na co się umowily, co najwyzej nie da sie powolowyac
    na jej tresc.

    > Nie rozumiem twojej sugestii o oddawaniu, co niby, komu i dlaczego
    > miałbym oddawać?

    skoro umowa była ustna, to jedna ze stron nie może powiedziec, że
    umowiliescie sie na wiecej i ze to co dostales jest tylko czescia, ani
    druga, ze umowiliscie sie na mniej, wiec powinienes cos oddac.
    Chyba, że druga strona potwierdzi.
    Wiec jak szef wypłacic 2000 zl, to nalezy przyjac , ze na tyle sie
    umowiliscie.
    Jak szeg powie, ze umowiliscie sie na 1000 zl, to musialby umiec to
    dowiesc, zebys drugi tysiac musiał oddac.

    Stad mozna przyjac, ze to co dostales jest wlasciwe.

    > To raczej pracodawca będzie musiał mi oddać, czyli zusowi, co nie?
    >
    Nie oddac a doplacic jesli tego nie zrobil

    >
    >> wiec dowiedz sie w firmie na podstawie czego ci zaplacili. moze sami
    >> nie wiedza o co chodzi.
    >
    > Zapłacili mi za pracę, bo wykonywałem pracę, ale nie podpisali ze mną
    > umowy, ustnie też jej nie zawarli, nie prowadzili listy obecności, nie
    > kwitowali wynagrodzenia.

    jeszcze raz.
    wielkimi literami
    umowa zawarli, ustna. formę zatrudnienia mozna wywiezc z tego co w pracy
    robiles.


    > Domyślam się tylko że zapłacili mi poniżej kwoty minimalnej brutto, bo
    > nie ma innej możliwości żeby pracownik dostawał brutto do ręki,
    > przynajmniej nie w POlsce, praz domyślam się że pracowałem na czarno i
    > nie odprowadzili za mnie składek do zus, us, fp. Jakie propozycje w
    > takiej sytuacji?
    >

    wiec albo przyjmij, ze pracowales na umowe zlecenie, albo idz do sądu pracy.



  • 38. Data: 2013-08-23 17:17:16
    Temat: Re: Pit a nieudokmentowane dochody
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Liwiusz wrote:
    > W dniu 2013-08-22 17:47, witek pisze:
    >> Liwiusz wrote:
    >>> W dniu 2013-08-22 16:45, Paweł pisze:
    >>>> sqlwiel napisał:
    >>>>> Można się dawać doić, strzyc, a nawet golić na sucho i siedzieć cicho.
    >>>>> Zależy, czy ktoś woli być baranem, krową, koniem, czy kotem...
    >>>>
    >>>> Szacun za konkretne stanowisko, o to dokładnie mi chodzi, żeby
    >>>> pracodawca nie robił mnie i nie tylko mnie w konia zatrudniając
    >>>> ludzi na
    >>>> czarno, wymagania co do pracownika ogromne a wypłacana pensja brutto
    >>>> pewnie mniejsza niż osoby z najniższą krajową, bo ta brutto brutto
    >>>> wynosi chyba 1800zł a jak nie zapłaci zusuw usuw i funduszu pracy to
    >>>> pewnie ponosi koszty pracownika poniżej 1600zł
    >>>
    >>>
    >>> Nie rozumiem po co chcesz facetowi robić świnię, czy dlatego, aby w
    >>> ogóle żałował, że ci jakąś forsę dał? Dostałeś pod stołem, to gęba na
    >>> kłódkę i siedzisz cicho.
    >>>
    >>
    >> ale on nie chcial dostac pod stolem i siedziec cicho. takiej umowy nie
    >> bylo.
    >
    > Nie było żadnej umowy, jak twierdzi, więc niech grzecznie zwróci to co
    > omyłkowo dostał.
    >
    skoro twierdzi, ze zadnej umowy nie bylo to faktycznie powinien oddac
    calosc pieniedzy, ktore ktos przypadkowo mu przelal.
    no jest tam co prawda jeden wyjatek, ale nie wchodzmy w szczegoly.



  • 39. Data: 2013-08-23 17:19:06
    Temat: Re: Pit a nieudokmentowane dochody
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    sqlwiel wrote:
    > W dniu 2013-08-23 13:50, Liwiusz pisze:
    >> W dniu 2013-08-23 12:02, Paweł pisze:
    >>> nie podpisali ze mną
    >>> umowy, ustnie też jej nie zawarli,
    >>
    >>
    >> Oddaj zatem pieniądze, bo się bezpodstawnie wzbogaciłeś.
    >>
    > Liwiuszu - przeginasz! Ta Ciemna Strona wyraźnie Cię zmienia i to w
    > niedobrym kierunku.
    > Dostał zapłatę za wykonaną pracę bez umowy.

    z umowa. ludzie co wy wąchacie.

    > Dałeś kiedykolwiek "skrzyżowaniowemu naciągaczowi" dwójkę za umycie
    > szyby? (Lub inne, podobne wynagrodzenie za coś, czego nie zamawiałeś,
    > ale dostałeś.) A odprowadziłeś zaliczki na PIT, ZUS, NFZ?
    >

    I co uwazasz, ze umowy nie bylo?
    Jak kupujesz chleb w sklepie to tez uwazasz, ze umowy nie ma?


    > Pawle -
    > Tak, pracowałeś na czarno. Nie Ty jeden. Jeśli chcesz zrobić pracodawcy
    > "koło pióra", to możesz próbować, ale też możesz mieć problemy. Praktyka
    > mówi: "siedzieć cicho".
    >
    >
    Nie da sie pracowac na czarno jak sie tego nie chce.


  • 40. Data: 2013-08-23 17:20:41
    Temat: Re: Pit a nieudokmentowane dochody
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    ciapaty wrote:
    > Liwiusz pisze:
    >>> nie podpisali ze mną
    >>> umowy, ustnie też jej nie zawarli,
    >>
    >> Oddaj zatem pieniądze, bo się bezpodstawnie wzbogaciłeś.
    >
    > Jak bezpodstawnie?

    sam twierdzi, ze umowy nie bylo zadnej
    sam sobie przyszedl i cos dlubal skoro nikt od niego niczego nie chcial
    i sam sobie wychodzil.
    jak juz bawimy sie w absurd.


    > Pracował ? pracował ! Więc pieniadze mu się należą.
    > A skoro pracował to pracownik jak i pracodawca ma swoje obowiazki,
    > pracodawca ma podpisać umowę, zapłacic wypłatę i opłacić składki,
    > pracownik ma pracować i wypełnić PITa
    > Czego ty Liwiusz nie rozumiesz? Nie mąć już!

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1