eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Różnice kursowe - jakim dukument
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2005-02-24 12:59:33
    Temat: Różnice kursowe - jakim dukument
    Od: panTarhei <p...@l...com>


    Witam!

    Jakim dokumentem osoba prowadząca KPiR (memoriał), będąca VAT-owcem powinna
    zaksięgować obliczone różnice kursowe z tytułu sprzedaży usług
    kontrahentowi zagranicznemu (VAT 22%)?
    O ile sama metoda nie budzi wątpliwości (obliczenie wartości kwot faktury
    wg średniego kursu NBP z dnia powstania obowiązku podatkowego i powtórzenie
    tejże operacji dla kursu kupna banku rozliczającego z dnia dokonania
    zapłaty, a następnie porównanie wyliczonych wielkości i stosowne
    zaksięgowanie in +/-), o tyle nie wiem jakim dokumentem mam właśnie tę
    wyliczoną kwotę zaksięgować.
    Wskazanie podstawy prawnej nie będzie niemile widziane ;)

    Pozdrawiam
    panTarhei


  • 2. Data: 2005-02-24 17:13:12
    Temat: Re: Różnice kursowe - jakim dukument
    Od: "Paweł R." <pawelbestia[Usun_to]@poczta.onet.pl>


    Użytkownik "panTarhei" <p...@l...com> napisał w wiadomości
    news:1bbbc92n5024r$.1p7u4y6phkkaj$.dlg@40tude.net...
    >
    > Witam!
    >
    > Jakim dokumentem osoba prowadząca KPiR (memoriał), będąca VAT-owcem
    > powinna
    > zaksięgować obliczone różnice kursowe z tytułu sprzedaży usług
    > kontrahentowi zagranicznemu (VAT 22%)?
    > O ile sama metoda nie budzi wątpliwości (obliczenie wartości kwot faktury
    > wg średniego kursu NBP z dnia powstania obowiązku podatkowego i
    > powtórzenie
    > tejże operacji dla kursu kupna banku rozliczającego z dnia dokonania
    > zapłaty, a następnie porównanie wyliczonych wielkości i stosowne
    > zaksięgowanie in +/-), o tyle nie wiem jakim dokumentem mam właśnie tę
    > wyliczoną kwotę zaksięgować.
    > Wskazanie podstawy prawnej nie będzie niemile widziane ;)
    >
    Witam
    Ja księguje to dowodem wewnętrznym opatrzonym datą i podpisem i jak do tej
    pory miałem kontrolę i nie podważono mi tego, a więc chyba jest dobrze.

    --
    Pozdrawiam
    Paweł R



  • 3. Data: 2005-02-24 20:06:18
    Temat: Re: Różnice kursowe - jakim dukument
    Od: "Magda B." <m...@p...onet.pl>


    Użytkownik "panTarhei" <p...@l...com> napisał w wiadomości
    news:1bbbc92n5024r$.1p7u4y6phkkaj$.dlg@40tude.net...
    >
    > Witam!
    >
    > Jakim dokumentem osoba prowadząca KPiR (memoriał), będąca VAT-owcem
    powinna
    > zaksięgować obliczone różnice kursowe z tytułu sprzedaży usług
    > kontrahentowi zagranicznemu (VAT 22%)?
    > O ile sama metoda nie budzi wątpliwości (obliczenie wartości kwot faktury
    > wg średniego kursu NBP z dnia powstania obowiązku podatkowego i
    powtórzenie
    > tejże operacji dla kursu kupna banku rozliczającego z dnia dokonania
    > zapłaty, a następnie porównanie wyliczonych wielkości i stosowne
    > zaksięgowanie in +/-), o tyle nie wiem jakim dokumentem mam właśnie tę
    > wyliczoną kwotę zaksięgować.
    > Wskazanie podstawy prawnej nie będzie niemile widziane ;)
    >
    > Pozdrawiam
    > panTarhei
    >

    Ja tez wpisuje do KPIR na podstawie dowodu wewnetrznego a dodatkowo podpinam
    wyciag bankowy zeby bylo wiadomo z jaka data otrzymuje wplate. Kontrola
    rowniez nie miala zastrzezen.
    Pozdrawiam



  • 4. Data: 2005-02-25 09:06:53
    Temat: Re: Różnice kursowe - jakim dukument
    Od: panTarhei <p...@l...com>

    Dnia Thu, 24 Feb 2005 21:06:18 +0100, Magda B. napisał(a):

    > [.....]

    > Ja tez wpisuje do KPIR na podstawie dowodu wewnetrznego a dodatkowo podpinam
    > wyciag bankowy zeby bylo wiadomo z jaka data otrzymuje wplate. Kontrola
    > rowniez nie miala zastrzezen.
    > Pozdrawiam

    Dziękuję za informacje dotyczące praktyki. Ja, muszę przyznać, czynię
    podobnie. Jednak tylko dlatego, że nadal nie wiem jakim to naprawdę
    dokumentem powinien zaksięgować omawiane przez nas różnice kursowe.
    Patrząc szerzej na sprawę zauważyłem dwie wyróżniające się tendencje w
    podejściu przez prowadzących KPiR do sprawy dowodów wewnętrznych. Pierwsza
    z nich "pozwala" na księgowanie niemalże wszystkiego, co nie jest fakturą
    właśnie rzeczonym dowodem (drobnych zakupów materiałów eksploatacyjnych,
    kosztów telefonu, "kilometrówki", opłat pocztowych czy nawet odsetek
    bankowych).
    Drugie z podejść rygorystycznie ogranicza możliwość wystawiania DW tylko
    dla nielicznych kosztów.
    Od strony prawnej, w znanym mi b.wąskim zakresie, sprawa ma się
    następująco:
    Rozporządzenie Ministra Finansów z dn. 26 sierpnia 2003 w sprawie
    prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów (Dz.U. Nr 152, poz.
    1475, §14) *enumeratywnie* wymienia wydatki, dla których mogą być
    wystawione dowody wewnętrzne celem udokumentowania zapisów w KPiR.
    Jednocześnie w §19 tegoż rozporządzenia jest napisane o dowodzie
    wewnętrznym jako dokumencie wykazującym *przychody* (za dany dzień).
    Z powyższego wynika, że teza, jakoby DW mogłyby być stosowane tylko dla
    udokumentowania wydatków jest nieprawdziwa (ale to akurat na marginesie
    rozważań). Jednocześnie - tu powracam do głównego wątku - w przywołanym §14
    ustawodawca nie wymienia różnic kursowych (nawet gdyby stanowiły koszt)
    jako tych umożliwiających wystawienie DW.

    Tak więc pozwolę sobie powrócić ze sformułowanym wprost pytaniem: jakim
    dokumentem i na jakiej podstawie prawnej należy księgować różnice kursowe?
    A tak na marginesie i z ciekawości: jakim dokumentem księgujecie w KPiR
    "kilometrówkę" (chodzi mi czywiscie o tzw. przypis)? ;)

    Pozdrawiam
    panTarhei





  • 5. Data: 2005-02-25 16:24:01
    Temat: Re: Różnice kursowe - jakim dukument
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    panTarhei wrote:

    > Drugie z podejść rygorystycznie ogranicza możliwość wystawiania DW
    > tylko dla nielicznych kosztów.

    I słusznie.

    > Jednocześnie - tu powracam do głównego wątku -
    > w przywołanym §14 ustawodawca nie wymienia różnic kursowych (nawet
    > gdyby stanowiły koszt) jako tych umożliwiających wystawienie DW.

    I słusznie.

    > Tak więc pozwolę sobie powrócić ze sformułowanym wprost pytaniem:
    > jakim dokumentem i na jakiej podstawie prawnej należy księgować
    > różnice kursowe?

    Na takim na jakim je stwierdzono.
    Ja mam wyciąg bankowy, na którym
    dokonuję przeliczenia.


  • 6. Data: 2005-02-25 22:15:09
    Temat: Re: Różnice kursowe - jakim dukument
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 25 Feb 2005, panTarhei wrote:
    [...]
    >+ Patrząc szerzej na sprawę zauważyłem dwie wyróżniające się tendencje w
    >+ podejściu przez prowadzących KPiR do sprawy dowodów wewnętrznych. Pierwsza
    >+ z nich "pozwala" na księgowanie niemalże wszystkiego, co nie jest fakturą
    >+ właśnie rzeczonym dowodem (drobnych zakupów materiałów eksploatacyjnych,

    ...pasuje...

    >+ kosztów telefonu,

    ...powiedmy (jeśli następuje "podział" a nie ma mowy o refakturze)

    >+ "kilometrówki",

    ...mi się nie widzi...

    >+ opłat pocztowych czy nawet odsetek bankowych).

    ...po poczytaniu grupy (lat temu kilka :)) tudzież przymyśleniach
    i przedyskutowaniu "przy okazji" (m.in. na grupie :)) mniemam
    że... nie.
    *Po prawdzie* - jak to Maddy wykazywała trudno w razie czego
    zarzucić "nierzetelność" (przechlapane) - co najwyżej "nieprawidłowość"
    takiego księgowania, niemniej IMO rzeczone opłaty i odsetki wyraźnie
    mają zadeklarowane ża stanowią *podstawę* księgowania. I to one
    IMO powinny być wpisywane...

    >+ Drugie z podejść rygorystycznie ogranicza możliwość wystawiania DW tylko
    >+ dla nielicznych kosztów.

    Ano.
    >+ Jednocześnie w §19 tegoż rozporządzenia jest napisane o dowodzie
    >+ wewnętrznym jako dokumencie wykazującym *przychody* (za dany dzień).

    Owszem.
    Trzeba pamiętać co to jest "dowód wewnętrzny": to jest jakikolwiek
    dokument uznawany za dowód księgowy który ma "tylko jedną stronę",
    czyli NIE SŁUZY (podstawowo) dla "przekazania innej stronie" !
    Faktura wewnętrzna VAT też jest DW. Takoż delegacja właściciela
    DG (na której rozlicza ryczałtowy KUP). Bez różnicy :)

    >+ Tak więc pozwolę sobie powrócić ze sformułowanym wprost pytaniem: jakim
    >+ dokumentem i na jakiej podstawie prawnej należy księgować różnice kursowe?

    Spytam przewrotnie: a skąd ty bierzesz ich wartość ??
    IMHO - *to* jest "dokument źródłowy" !

    >+ A tak na marginesie i z ciekawości: jakim dokumentem księgujecie w KPiR
    >+ "kilometrówkę" (chodzi mi czywiscie o tzw. przypis)? ;)

    ...a to sobie poczytam (nie prowadzę ;)) - bo IMHO kilometrówka
    określa LIMIT a *nie* KOSZTY...

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 7. Data: 2005-03-01 12:48:47
    Temat: Re: Różnice kursowe - jakim dukument
    Od: panTarhei <p...@l...com>

    Dnia Fri, 25 Feb 2005 23:15:09 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

    > On Fri, 25 Feb 2005, panTarhei wrote:
    > [...]
    >>+ Patrząc szerzej na sprawę zauważyłem dwie wyróżniające się tendencje w
    >>+ podejściu przez prowadzących KPiR do sprawy dowodów wewnętrznych.
    [ostre cięcie]
    Gotfryd, ja mówiłem tylko o moich wrażeniach po przeczytaniu "n" postów, a
    nie o moim stanowisku. Przytoczone wcześniej §§ w znakomitej większości
    sytuacji (z jakimi się spotykam) dają jasną wykładnię i pasują do tego, co
    napisałeś w tym wątku.

    > Trzeba pamiętać co to jest "dowód wewnętrzny": to jest jakikolwiek
    > dokument uznawany za dowód księgowy który ma "tylko jedną stronę",
    > czyli NIE SŁUZY (podstawowo) dla "przekazania innej stronie" !
    > Faktura wewnętrzna VAT też jest DW. Takoż delegacja właściciela
    > DG (na której rozlicza ryczałtowy KUP). Bez różnicy :)
    I tu się robi ciekawiej. Jak rozumiem mamy więc dokument o nazwie "Dowód
    wewnętrzny", a także "kategorię" (nomenklatura moja) dokumentów będącymi
    dowodami wewnętrznymi (w odróżnieniu od zewnętrznych). Czy dobrze?

    Powracam go głównego wątku - różnice kursowe
    >>+ Tak więc pozwolę sobie powrócić ze sformułowanym wprost pytaniem: jakim
    >>+ dokumentem i na jakiej podstawie prawnej należy księgować różnice kursowe?
    > Spytam przewrotnie: a skąd ty bierzesz ich wartość ??
    > IMHO - *to* jest "dokument źródłowy" !
    Problem w tym, że *to* (czyli jeden dokument źródłowy) nie istnieje.
    By wyliczyć różnice kursowe należy (w najprostszym przypadku) posiadać
    (przypominam - analizujemy sprzedaż):
    - wystawioną fakturę VAT,
    - średni kurs NBP z dnia zaistnienia obowiązku podatkowego,
    - wyciąg bankowy potwierdzający otrzymanie kwoty fakturowej,
    - kurs kupna (banku prowadzącego nasz rachunek) z dnia zaksięgowania tejże
    kwoty na rachunku.
    Dopiero korzystając z tych danych i stosując *właściwą metodę* (wszak z
    samych danych nic jeszcze nie wynika) obliczamy we własnym zakresie kwotę
    zwaną różnicą kursową. I tę właśnie kwotę musimy zaksięgować. Tylko na jaki
    dowód księgowy należy się powołać??? No i w której kolumnie KPiR księgować:
    dla różnicy zwiększającej przychód w 7 czy 8? gdy zaś ta różnica pomniejsza
    go w 10 czy 14? a może też w 7 lub 8, ale ze znakiem "-" (ja bym wybrał tę
    opcję) ?
    Należy zwrócić uwagę, że różnica kursowa jest kwotą brutto, wpływa więc
    także na VAT (prawda?). Musi to więc być taki dokument, aby mógł zaistnieć
    w ewidencji VAT.

    No i temat "poboczny"
    >>+ A tak na marginesie i z ciekawości: jakim dokumentem księgujecie w KPiR
    >>+ "kilometrówkę" (chodzi mi czywiscie o tzw. przypis)? ;)
    > ...a to sobie poczytam (nie prowadzę ;)) - bo IMHO kilometrówka
    > określa LIMIT a *nie* KOSZTY...
    Zgoda. Słowo "kilometrówka" użyłem "hasłowo". Doprecyzowałem jednak
    posługując się określeniem "przypis" który księgujemy po stronie kosztów.
    Ale nie chodziło mi o "metodologię" obliczania tego przypisu itd. lecz,
    znowu, o dowiedzenie się jakim dokumentem należy kwotę tego przypisu
    zaksięgować w KPiR. Przyznaję się, że celowo nieco prowokacyjnie poruszyłem
    tę kwestię (wiedząc, że niektórzy stosują DW - sam robię inaczej), ale
    niestety nikt oprócz Ciebie nie chciał zmierzyć się z (banalnym dla wielu,
    i jakby się mogło wydawać oczywistym) zagadnieniem.

    Pozdrawiam
    panTarhei


  • 8. Data: 2005-03-01 21:23:32
    Temat: Re: Różnice kursowe - jakim dukument
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 1 Mar 2005, panTarhei wrote:
    [...]
    >+ Gotfryd, ja mówiłem tylko o moich wrażeniach po przeczytaniu "n" postów,
    >+ a nie o moim stanowisku.

    Przyjmnięto !
    Nie bić, jak kaszlę to trochę się czuję jak już stłuczony
    i starczy ;) !

    >+ > Faktura wewnętrzna VAT też jest DW. Takoż delegacja właściciela
    >+ > DG (na której rozlicza ryczałtowy KUP). Bez różnicy :)
    >+ I tu się robi ciekawiej. Jak rozumiem mamy więc dokument o nazwie "Dowód
    >+ wewnętrzny", a także "kategorię" (nomenklatura moja) dokumentów będącymi
    >+ dowodami wewnętrznymi (w odróżnieniu od zewnętrznych). Czy dobrze?

    IMHO dobrze. Można spróbować to określić tak (tym razem ja
    wymyślam nomenklaturę :)) - w kategorii "dowód wewnętrzny"
    mamy dokumenty które *urzędowo* (za pomocą rozporządzeń
    minstra spraw społecznych i pracy, ministra finasów i inych
    oraz ustaw) lub *zwyczajowo* są "nazwane" i określa się
    je ich nazwą - oraz dokumenty "nieznawane" które z braku
    laku opisuje się nazwą kategorii :)
    IMHO - wcale nie jest (dla mnie) oczywiste czy wszystkie
    DW muszą mieć "jeden ciąg numeracji". Konkretnie mam
    mam na myśli iż per analogiam :) "ciągłej numeracji
    faktur" IMHO poprawne jest *oddzielne* numerowanie DW
    przychodowych i rozchodowych (przyjmuję iż numerowanie
    oddzielnymi ciągami "nazwanych DW" jak faktury wewnętrzene
    i delegacje uznajemy za oczywiste) !

    >+ Powracam go głównego wątku - różnice kursowe
    [...]
    >+ Problem w tym, że *to* (czyli jeden dokument źródłowy) nie istnieje.
    >+ By wyliczyć różnice kursowe należy (w najprostszym przypadku) posiadać
    >+ (przypominam - analizujemy sprzedaż):
    >+ - wystawioną fakturę VAT,
    >+ - średni kurs NBP z dnia zaistnienia obowiązku podatkowego,
    >+ - wyciąg bankowy potwierdzający otrzymanie kwoty fakturowej,
    >+ - kurs kupna (banku prowadzącego nasz rachunek) z dnia zaksięgowania tejże
    >+ kwoty na rachunku.

    Zakładałem optymistycznie że będzie już gotowa kwota :)
    ...niemniej:

    >+ Dopiero korzystając z tych danych i stosując *właściwą metodę* (wszak z
    >+ samych danych nic jeszcze nie wynika) obliczamy we własnym zakresie kwotę
    >+ zwaną różnicą kursową. I tę właśnie kwotę musimy zaksięgować. Tylko na jaki
    >+ dowód księgowy należy się powołać???

    ...w ramach rehabilitacji będę sobie oczy oszczędzał ;) i poczekam
    co grupowicze zapodadzą (chyba jednak na DW się skończy :]).
    Możliwe stanowiska widzę dwa - jak jest jeszcze jakieś to proszę dopisać:
    1. Skoro trzeba "na czymś" wykonać obliczenie to to "coś" IMHO będzie
    "w kategorii DW".
    2. Przepisy nie wymagają udokumentowania obliczeń. Wystarczą dowody
    żródłowe w oparciu o które obliczeń dokonano.

    Oczywiście drugie stanowisko jest IMHO możliwe tylko jeśli
    mowa o przychodach :) (choć wygląda to kuriozalnie, to tak jest
    w przypadku ogólnym :) - rygory na DW "kosztowe" są większe)

    Jak rozumiem stanowisko 1. jest "oczywiście bezpieczniejsze" :)

    >+ No i w której kolumnie KPiR księgować:
    >+ dla różnicy zwiększającej przychód w 7 czy 8?

    Pas. Z chęcią poczytam komentarzy.
    IM*H*O nie jest to "sprzedaż podstawowa" tylko uboczny przychód,
    powstający "mimochodem" - tak jak odsetki bankowe. Ale z chęcią
    poznam zdania przeciwne :)

    >+ gdy zaś ta różnica pomniejsza
    >+ go w 10 czy 14? a może też w 7 lub 8, ale ze znakiem "-"
    >+ (ja bym wybrał tę opcję) ?

    IMHO to wyboru nie ma - jest tak jak piszesz i kropka.
    IMO art. 14.1b ustawy nie pozostawia wątpliwości :)
    Korekta przychodu to korekta przychodu zaś korekta kosztu
    to korekta kosztu (art.22.1a dla odmiany).

    >+ Należy zwrócić uwagę, że różnica kursowa jest kwotą brutto, wpływa więc
    >+ także na VAT (prawda?). Musi to więc być taki dokument, aby mógł zaistnieć
    >+ w ewidencji VAT.

    Pas. W art. 106.7 nie wymieniono...
    Czekamy "na praktyków z kontrolą" :)

    >+ No i temat "poboczny"
    >+ >>+ A tak na marginesie i z ciekawości: jakim dokumentem księgujecie w KPiR
    >+ >>+ "kilometrówkę" (chodzi mi czywiscie o tzw. przypis)? ;)
    >+ > ...a to sobie poczytam (nie prowadzę ;)) - bo IMHO kilometrówka
    >+ > określa LIMIT a *nie* KOSZTY...
    >+ Zgoda. Słowo "kilometrówka" użyłem "hasłowo". Doprecyzowałem jednak
    >+ posługując się określeniem "przypis" który księgujemy po stronie kosztów.
    >+ Ale nie chodziło mi o "metodologię" obliczania tego przypisu itd. lecz,
    >+ znowu, o dowiedzenie się jakim dokumentem należy kwotę tego przypisu
    >+ zaksięgować w KPiR.

    Wyrażę się jaśniej: *NIE WIDZĘ PODSTAW* żeby limit kilometrówki
    mógł stanowić podstawę księgową do uznania za KUP. Nijak.
    Takoż za drobnym wyjątkiem jak niżej (spinacze biurowe do spięcia
    stacyjki w razie zapomnienia kluczyków ? ;>) IMO brak podstaw do DW.

    IMO podstawą księgowania są *wyłącznie* dowody dotyczące wydatków !

    Faktury, rachunki, w rzadkich przypadkach "kosztów ubocznych" (nie
    paliwo i nie usluga - a "materiał pomocniczy nabyty w jednostce
    handlu detalicznego" - chwilowo brak mi przykładu :)) można rozpatrywać
    ("jak przy każdym koszcie") - DW do paragonu.
    Ale ze mnie samochodolog żaden a interpretacjom oraz dyskusjom
    z tego zakresu mało się przyglądam (i z cache ulatują) :)

    Ciekawym dlaczego nikt się nie wypowiedział... mało kto
    rozlicza "kilometrówkę" widać... ;)

    Mam po prawdzie koncept co *wydaje mi się* że bym robił jakbym
    musiał "od zaraz" (odcięty od źródeł :) z internetem na czele :))
    prowadzić kilometrówkę... ale co tam, może kto inny... ;)

    >+ Przyznaję się, że celowo nieco prowokacyjnie poruszyłem tę kwestię

    :)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 9. Data: 2005-03-03 00:52:47
    Temat: Re: Różnice kursowe - jakim dukument
    Od: "Dariusz Stefan" <s...@g...pl>

    Użytkownik "panTarhei" <p...@l...com> napisał w wiadomości
    news:1as66seidrwwk$.1txn6zqjxky6o$.dlg@40tude.net...
    > Zgoda. Słowo "kilometrówka" użyłem "hasłowo". Doprecyzowałem jednak
    > posługując się określeniem "przypis" który księgujemy po stronie
    > kosztów.
    > Ale nie chodziło mi o "metodologię" obliczania tego przypisu itd.
    > lecz,
    > znowu, o dowiedzenie się jakim dokumentem należy kwotę tego przypisu
    > zaksięgować w KPiR. Przyznaję się, że celowo nieco prowokacyjnie
    > poruszyłem
    > tę kwestię (wiedząc, że niektórzy stosują DW - sam robię inaczej),
    > ale

    fascynujący wątek... ale skoro nie oczekujecie (jednak) opinii
    praktyków a szukacie IMHO "dziury w całym" to prosiłbym o odpowiedź :
    ...(wiedząc, że niektórzy stosują DW - sam robię inaczej)...

    jakim (jakimi ?) dokumentem księgujesz "kilometrówkę" ???

    pozdr. Darek SP2BZW


  • 10. Data: 2005-03-04 23:16:18
    Temat: Re: Różnice kursowe - jakim dukument
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 3 Mar 2005, Dariusz Stefan wrote:
    [...]
    > + jakim (jakimi ?) dokumentem księgujesz "kilometrówkę" ???

    1. wcale :)
    2. jakbym księgował - to napisałem co IMHO powinienem by był
    księgować. Kilometrówka określa IMO (już bez "H") LIMIT a nie KOSZTY.

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1