Dnia 03-01-2009 o 15:54:22 <m...@w...gazeta.pl> napisał(a):

> Witam!
> Od końca listopada prowadzę firmę i sam sobie jestem księgowym.
> Jestem na ryczałcie (handel internetowy), od połowy grudnia płacę VAT.

Przekroczyłeś limit zwolnienia?
Bo w innym przypadku nie da się przejść na VAT w połowie miesiąca,
*po* dokonaniu pierwszej sprzedaży. Jest nawet dosyć mocna teza,
że w pierwszym roku prowadzenia DG w rozumieniu przepisów o VAT
nie da się zrezygnować ze zwolnienia po dokonaniu pierwszej sprzedaży.
Także zainteresuj się tematem żebyś nie miał kiedyś niespodzianki
że każą Ci zwrócić odliczony VAT.

> 1. ZUS. Składkę na ubezpieczenie społeczne odejmuje od przychodu,
> obliczam
> podatek i od podatku odliczam część składki zdrowotnej. Opłacając
> ubezpieczenie za listopad (mój pierwszy miesiąc działalności) w grudniu
> nic
> nie odliczałem od ryczałtu, bo koszty poniosłem w grudniu. Rozliczając
> grudzień poodejmuje sobie to co w grudniu zapłaciłem do kasy ZUS za
> listopad.
> Hmmm, tylko czy nie ma znaczenia fakt, iż skończył nam się rok podatkowy
> ?
> Może powinienem rozliczyć wpłatę na ZUS w PIT-28 ? Czy wpłaty i
> odliczenia są
> od niego niezależne ?

Dla ryczałtu jest chyba podobnie jak dla zasad ogólnych.
Czyli odliczasz tylko zapłacone składki, a to co zapłacisz w grudniu
odliczasz w zeznaniu rocznym.

Uwaga: w 2009 r. jest jakaś zmiana w odliczeniach ZUS (możliwość
odliczenia składek za listopad od dochodów listopadowych),
jeszcze nie doczytałem dokładnie czy dla DGowców też to działą
i nie wiem czy ryczałtu też dotyczy.

> 3. PRZYCHÓD. Nie będąc płatnikiem VAT za moment sprzedaży przy
> przedpłacie i
> wysyłce pobraniowej traktowałem dzień wpłynięcia pieniędzy na konto. Czy
> to
> był błąd ? Teraz jestem płatnikiem VAT i z tego co czytam, to obowiązek
> dot.
> podatku od przychodu powstaje w momencie wydania towaru i ma to ręce i
> nogi,
> bo wtedy należy wystawić odpowiedni dokument sprzedaży, którym może być
> faktura, ale czy nie istnieje prostszego, co mógłbym wystawić osobie nie
> potrzebującej faktury ?

Ale przychód w PIT nie ma nic wspólnego z VATem (poza tym że VATu nie
wliczasz do przychodu):

z updof:
Art. 14.
1. Za przychód z działalności (...) uważa się kwoty należne, choćby nie
zostały faktycznie otrzymane, po wyłączeniu wartości zwróconych towarów,
udzielonych bonifikat i skont. U podatników dokonujących sprzedaży towarów
i usług opodatkowanych podatkiem od towarów i usług za przychód z tej
sprzedaży uważa się przychód pomniejszony o należny podatek od towarów i
usług.
1c. Za datę powstania przychodu, o którym mowa w ust. 1, uważa się, z
zastrzeżeniem ust. 1e, 1h i 1i, dzień wydania rzeczy, zbycia prawa
majątkowego lub wykonania usługi, albo częściowego wykonania usługi, nie
później niż dzień:
1) wystawienia faktury albo
2) uregulowania należności.

Czyli wychodzi mi jasno i prosto, że przychód masz w momencie wysłania
rzeczy.
Natomiast w praktyce tego nie przerabiałem więc mogę się mylić.

> 4.VAT. Obowiązek związany z VAT powstaje w momencie wpływu pieniędzy na
> konto. Wiem, że część ludzi rozlicza VAT już przy wysyłce, nie czekając
> aż
> spłyną pieniądze z pobrania. Teoretycznie wrzucają pieniądze do
> skarbonki US
> za wcześnie. Czy może spotkać za to kara ? Kara za nadgorliwość ;)

Tak, US liczy nadpłatę za np. styczeń i niedopłatę za luty.
Po kontroli zaliczają nadpłatę na poczet niedopłaty ale dowalają
odsetki od tej niedopłaty.

Uwaga: ostatnio była spora nowelizacja ordynacji podatkowej i ustawy o VAT
i gdzieś coś mi się o uszy obiło że zmienili to i że taka nadgorliwość
już ma nie powodować problemów. Ale nie podam Ci namiarów na źródło,
może ktoś inny pomoże.

> 5. Maksymalny przychód po którym wskakujemy w VAT to 50 000 zł. Jeżeli
> startujemy w trakcie roku, to
> 50 000 dzielimy przez 366 dni i otrzymany wynik mnożymy przez liczbę dni

366 to dla lat przestępnych :-)

> prowadzenia naszej działalności.
> Dla VAT rozpoczęciem D.G. jest pierwsza sprzedaż. Te 50 000 zł (lub
> proporcjonalna część) obejmują kwoty,
> które wpływały na moje konto, tak ?Czyli jak klient płacił 100 zł za
> towar +
> 10 za wysyłkę, to uszczuplał tą kwotą pulę tych 50 000 (lub
> proporcjonalną
> część) ?

IMHO tutaj jest mały problem - limit zmiejsza sprzedaż.
Sprzedaż to odpłatna dostawa towaru. Czyli IMHO moment dostawy
zmiejsza Ci limit.
Chyba że tutaj też mają zastosowanie przepisy o obowiązku podatkowym
i dla zaliczenia pocztowego liczy się dzień w którym dostajesz pieniądze
na konto - ale ja się na tym nie znam, niech mądrzejsi się wypowiedzą.
(BTW szukałem na sip.mf.gov.pl interpretacji kiedyś w tym temacie
- i jest tam kilka dokładnie z takim pytaniem)


> 6.EWIDENCJA ZAKUPÓW VAT. Nie jest ważna data wystawienia faktury, a
> data jej
> otrzymania.

Zależy od tego za co to faktura. Przeczytaj art. 86 ustawy o VAT.
Uwaga: od 1. grudnia i 31. stycznia weszła spora nowelizacja,
art. 86 też został zmieniony.
Np za telefon odlicza się VAT w terminie płatności a za niektóre media
w terminie faktycznej zapłaty. Także poczytaj żebyś nie wtopił.

> Nie będę kupował środków trwałych. Na wszystko co sprzedaje jest
> 22 % VAT. Jak najprościej prowadzić taką ewidencję, jakie minimalne
> informacje
> powinna zawierać ? Czy wystarczy : L.p.,Data zakupu,Numer dokumentu, Data
> otrzymania dokumentu, Dane kontrahenta, NIP, netto, stawka VAT, kwota
> VAT,
> brutto

Zobacz bodajże art. 109 ustawy o VAT - o ewidencjach.
Ewidencja VAT ma zawierać dane niezbędne do wypełnienia deklaracji VAT-7.
Forma dowolna.

> 7.EWIDENCJA SPRZEDAŻY VAT. Podatnik stosujący wyłącznie stawkę VAT 22%
> może
> mieć tylko kolumny w ewidencji sprzedaży: data, sprzedaż netto
> opodatkowana w
> stawce VAT 22% oraz podatek VAT. Wpisujemy wtedy te wartości na podstawie
> dziennego zestawienia sprzedaży, na którym zawarte są takie informacje
> jak :
> data, nr zestawienia, kolejne numery i wartości faktur lub rachunków
> wystawionych danego dnia oraz ich
> łączną wartość.

J.w. - przy czym nie ma czegoś takiego jak osobne ewidencje sprzedazy czy
zakupów.
Jest jedna ewidencja do VAT, niektórzy dzielą sobie ją na rjestr zakupów i
rejestr sprzedaży,
ale to jest prywatna sprawa.

To jest tylko i wyłącznie podział dla własnej wygody, ja mam np arkusz w
OpenOffice
i dla całego kwatału wszystko mieści mi się na kartce A4.

> 8.EWIDENCJA MAJĄTKU ;) W firmie mam biurko, komputer ( kupione kilka lat
> temu) i telefon (za złotówkę, bo na abonament), z tego co czytałem nie
> muszę
> nigdzie tego ewidencjonować, dopiero jak wartość przedmiotu przekroczy
> 1500
> zł, to trzeba prowadzić ewidencję. Czy mam rację ?

Możesz używać własnych rzeczy bez ewidencjowania.
Dopiero jak coś kupisz do firmy, na fakturę, to wpisujesz
do ewidencji. Przy czym nie radzę wpisywać do ewidencji wyposażenia,
jeśli coś będzie >1500zł to wpisuj do EŚT i amortyzuj, choćby jednorazowo.

O amortyzacji i ewidencjach jest sporo w archiwum grupy, polecam poczytać
(Gotfryd radzi z 1000 postów zaliczyć, przyłączam się :-) )


> W sprawach podatkowych jestem zielony, ale jakby ktoś potrzebował pomocy
> w
> temacie rowerów
> -wybór, serwis, kupno to służę pomocą :)

Powiem szczerze że i tak sporo wiesz, zielonych chyba nie widziałeś
jeszcze :-)

Pozdrawiam,
Tomek