Zaczelam dzialalnosc gospodarcza, czy moglby ktos skorygowac moje myslenie w
temacie samochodu:
- nowe auto kupione 1,5 roku temu, szacuje koszt na teraz 39 tys. zl (z
50tys.) wpisuje do EST (tworze faktura wew.)

PYTANIE - amortyzuje przez 60 miesiecy czy 30 miesiecy? (bo auto uzywane
ponad pol roku)

- do KPiR wspisuje kwote amortyzacyjna co miesiac + paliwo z VAT + inne
wydatki ale pomniejszone o VAT (wczesniej wpisuje je do Rejestru zakupów VAT)
+1/12 ubezpieczenia auta - kazde jako nowa pozycja; fakture wew. pomijam

- w deklaracji VAT 7 do pozycji 44 dodaje kwote amortyzacyjna a do poz. 46
paliwo i inne koszty.


na marginesie 1: odliczylam vat z hotelu (4zl) - teraz wiem ze sie nie
odlicza, musze wysylac korekty czy pomniejszyc kwote z tego miesiaca lub
zignorowac?
na marginesie 2: deklaracje wysylam do 20 kolejnego miesiaca - juz wiem ze
faktury maja byc tylko za dany miesiac ja niesty za poprzedni miesiac
liczylam faktury do 20 kwietnia - w sumie to i tak sie zbilansuje chyba nie
musze wysylac korekt?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Thu, 18 May 2006, Gosc A wrote:

> Zaczelam dzialalnosc gospodarcza, czy moglby ktos skorygowac moje myslenie w
> temacie samochodu:
> - nowe auto kupione 1,5 roku temu, szacuje koszt na teraz 39 tys. zl (z
> 50tys.) wpisuje do EST

Dotąd rozumiem.

> (tworze faktura wew.)

...a tego już nie.
F-rę wewnętrzną??
A z jakiego powodu?

> - w deklaracji VAT 7 do pozycji 44 dodaje kwote amortyzacyjna

1.
Przekazanie "osobistego" samochodu na cele DG nie podlega pod VAT,
a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. Nie wiem dlaczego chcesz
coś z VATem robić...
2.
A jak już VAT się rozlicza - to *cały* w momencie zakupu.
Zaliczanie w koszty amortyzacji ("rozciągłe w czasie") oraz
rozliczanie VATu ("punktowe" i dla odmiany korygowane okresowo)
mają się *nijak* do siebie!

> na marginesie 1: odliczylam vat z hotelu (4zl) - teraz wiem ze sie nie
> odlicza, musze wysylac korekty czy pomniejszyc kwote z tego miesiaca lub
> zignorowac?

Mi się zdaje że *formalnie* potrzebna jest korekta.
Sądzę że za 4 zł w razie kontroli głowy nie urwą, ale kiedyś z powodu
zaniżenia o 6 zł korygowałem kilka deklaracji PIT - bo na pytanie czy
chcą korekty "mój" US powiedział że chcą.
Przeoczony wydatek można sobie wpisać później - przepis pozwala na
zaliczenie "w miesiącu lub miesiącu następnym", ale odliczonego
niesłusznie IMO się nie da :(

> na marginesie 2:

...to sobie sam komentarzy poczytam :)

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):

Dzieki wielkie za odpowiedz

> > (tworze faktura wew.)
>
> ....a tego już nie.
> F-rę wewnętrzną??
> A z jakiego powodu?
potrzebuje dokumentu stwierdzajacego nabycie... a ze zamierzam amortyzowac
go w ciagu 30 miesiecy jako auto uzywane wiec musze go 'nabyc' teraz
(przekazac, darowac firmie) ... zapewne dalej cos mieszam...

> 1.
> Przekazanie "osobistego" samochodu na cele DG nie podlega pod VAT,
> a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. Nie wiem dlaczego chcesz
> coś z VATem robić...

dzieki, juz wyczytalam ze obrot bezwatowy jest pomijany w deklaracji VAT
> 2.
> A jak już VAT się rozlicza - to *cały* w momencie zakupu.
tego nie moge obliczyc bo zakup nastapil 1,5 roku temu


> Mi się zdaje że *formalnie* potrzebna jest korekta.
> Sądzę że za 4 zł w razie kontroli głowy nie urwą, ale kiedyś z powodu
heh, deklaracja VAT i tak ma inne bledy wiec i tak musze wyslac korekte...

> > na marginesie 2:
>
> ....to sobie sam komentarzy poczytam :)

dzwonilam i znajoma ksiegowa powiedziala ze trzeba koniecznie wysylac
korekte.. suma niewielka wiec chyba 'wrzuce' na firme jakas ksiazke naukowa
(no i wlasnie, jako srodek trwały czy wystarczy faktura wewnatrzna?)

dziekuje jeszcze raz

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Thu, 18 May 2006, Gosc A wrote:

>>> (tworze faktura wew.)
>>
>> ....a tego już nie.
>> F-rę wewnętrzną??
>> A z jakiego powodu?
> potrzebuje dokumentu stwierdzajacego nabycie... a ze zamierzam amortyzowac
> go w ciagu 30 miesiecy jako auto uzywane wiec musze go 'nabyc' teraz
> (przekazac, darowac firmie) ... zapewne dalej cos mieszam...

Mieszasz :)
Zajrzyj do ustawy - dopiero później zabierz się za dywagacje.
Naprawdę, przepisy są miejscami napisane hm... trochę ;> mniej
zjadliwie niż literatura piękna, ale one są tym co obowiązuje!

Po kolei:
1.
Nie, nie jest AFAIK & AFAIR potrzebny dokument stwierdzenia nabycia.
Potrzebne jest stwierdzenie *własności*, tego wymaga ustawa.
Jak uważasz że nie masz innego dowodu własności (przy samochodzie??
nie wierzę i już!) to ostatecznie IMHO wystarcza *oświadczenie*.

2.
Nie nadaje się f-ra wewnętrzna, bo ta dotyczy tylko niektórych
czynności *podlegających VAT*. Przekazanie na cele DG czegoś
co się posiada NIE podlega. AFAIK oczywiście.

3.
Widzę że zmierzasz w stronę oddzielenie "majątku firmy", usiłujesz
"coś sprzedać firmie" - coś swojego.
Pocieszę cię że na samym początku tymi słowami opisałem próbę zrobienia
czegoś u doradczyni (tak, baaaardzo polecam po poprowadzeniu "osobiście"
KPiR tak po kwartale iść z papierami do doradcy... i wziąć ze sobą
coś na uspokojenie ;)) i oczy jej rosły w oczach ;)
Sprawdź w Kodeksie Cywilnym (to nie są puste słowa: WEŹ I SPRAWDŹ!!!
OSOBIŚCIE!) co to jest "firma". W szczegolności przy DG OF.
Streszczam: "nieporozumienie" :]

4.
Potrzebne jest coś do określenia wartości początkowej.
Goto ustawa, przeczytać listę pozycji.
Pierwsza brzmi mniej więcej: "jeśli jest znana wartość nabycia".
Mam tłumaczyć co znaczy "jeśli" ? ;)
Tak, jednym ze środków "jak się nie da inaczej" jest WYCENA.
Ma być "wartość rynkowa z grudnia roku poprzedniego" czy jakoś tak
(weź i SPRAWDŹ!).

>> a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. Nie wiem dlaczego chcesz
>> coś z VATem robić...
>
> dzieki, juz wyczytalam ze obrot bezwatowy jest pomijany w deklaracji VAT

:)
Tyle, że strzeliłeś z armatki używając niewłaściwych słów.
"obrót bezVATowy" oznacza SPRZEDAŻ nie podlegającą VAT.
I tak się składa, że z pewnymi wyjątkami (np. sprzedaży ST!)
on NIE jest pomijany tak do końca, bo... wpływa na proporcję!
Ba, zakup może *niekiedy* również wpływać - na inną proporcję...

> heh, deklaracja VAT i tak ma inne bledy wiec i tak musze wyslac korekte...

To jeden problem z głowy ;)

> dzwonilam i znajoma ksiegowa powiedziala ze trzeba koniecznie wysylac
> korekte.. suma niewielka wiec chyba 'wrzuce' na firme jakas ksiazke naukowa
> (no i wlasnie, jako srodek trwały czy wystarczy faktura wewnatrzna?)

...co ty z tą "fakturą wewnętrzną"?
Ja chyba wiem co chciałeś powiedzieć, ale wtedy się grubo mylisz:
tak, na niektóre *wydatki* można wystawiać *dowody wewnętrzne*.
Na jakie - napisano w rozporządzeniu o prowadzeniu KPiR (zakładam
że przeczytałeś, tylko niedokładnie ;))
I podstawą zaliczenia w koszty NIE JEST przeznaczenie czegokolwiek
"na cele DG"!
Sprawdź (w ustawie) i daj znać co wyczytałeś: "co jest podstawą
zaliczenia kosztów uzyskania przychodów".
Unikaj w miarę możności własnych słów - zacytuj!

Hint: ST są wyjątkiem, racja, przy ST wystarcza "używanie na cele DG"
(jednocześnie trzeba byc właścicielem, trochę upraszczając).
Przyznam że wpisywanie książki do ESToWNiP mnie lekko zaskoczyło (choć
niby... no "dlaczego by nie" :)) i pewnie u ew. kontrolera też opad
szczęki spowoduje, ale w końcu... :)

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:

> On Thu, 18 May 2006, Gosc A wrote:

> Przeoczony wydatek można sobie wpisać później - przepis pozwala na
> zaliczenie "w miesiącu lub miesiącu następnym",

Czy to dotyczy tez pary grudzien/styczen ?

M.

do góry

Muriel napisał(a):
> Gotfryd Smolik news wrote:
>
>> On Thu, 18 May 2006, Gosc A wrote:
>
>> Przeoczony wydatek można sobie wpisać później - przepis pozwala na
>> zaliczenie "w miesiącu lub miesiącu następnym",
>
> Czy to dotyczy tez pary grudzien/styczen ?
>

Gotfryd się niejasno wyraził. Chodzi tu o moment odliczenia VAT z
faktury zakupu. Możemy to zrobić w miesiącu otrzymania faktury lub w
miesiącu następnym. Okresem rozliczeniowym dla VAT jest miesiąc, nie rok
więc koniec roku nie ma żadnego znaczenia dla odliczeń.

Natomiast koszt możemy wpisać w danym roku podatkowym. Jeżeli go we
właściwym roku nie ujmiemy to pozostaje korekta zeznania rocznego albo
koszt przepada.
Natomiast w ciągu roku nie ma ograniczenia - jak zapomnieliśmy w maju
możemy wpisać w grudniu.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

On Fri, 19 May 2006, Muriel wrote:

> Gotfryd Smolik news wrote:
>
>> On Thu, 18 May 2006, Gosc A wrote:
>
>> Przeoczony wydatek można sobie wpisać później - przepis pozwala na
>> zaliczenie "w miesiącu lub miesiącu następnym",
>
> Czy to dotyczy tez pary grudzien/styczen ?

Dla VATu tak (w cytacie nie ma wzmianki, ale AFAIR chodziło o VAT).
VAT jest zasadniczo rozliczany miesięcznie lub kwartalnie i poza
pewnymi elementami określonymi szczegółowo jako "roczne" (limit
zwolnienia, okres korekty proporcji przy ST) koniec roku nie jest
jakimś szczególnym końcem miesiąca :)

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

Dzieki wielkie! za uzmyslowienie pewnych rzeczi i za jeszcze wiekszy metlik
grr...

to moze tak

1) mam EST i rubryke "data nabycia" czy
a)data wpisania jako srodek trwały
b) data zakupu z salonu - wtedy firma nieistaniala!

wg pociaga to za soba mozliwosc 30 miesiecznej amortyzacji (a nie 60)

musze to wiedziec zaraz bo trzeba pita zlozyc...

cos takiego znalazlam
http://groups.google.com/group/pl.soc.prawo.podatki/
browse_thread/thread/b428
a82a9a54e895/dd55a5a25474cefe?
lnk=st&q=Przyspieszona+amortyzacja+samochodu+raz+jes
zcze&rnum=1#dd55a5a25474c
efe

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Gosc A napisał(a):
> Dzieki wielkie! za uzmyslowienie pewnych rzeczi i za jeszcze wiekszy metlik
> grr...
>
> to moze tak
>
> 1) mam EST i rubryke "data nabycia" czy
> a)data wpisania jako srodek trwały
> b) data zakupu z salonu - wtedy firma nieistaniala!
>

"Firma" to Ty, a raczej twój pseudonim. Nic ponad to.
Kodeks cywilny mówi że firmą osoby fizycznej jest imie i nazwisko.

> wg pociaga to za soba mozliwosc 30 miesiecznej amortyzacji (a nie 60)
>

Samochód ma być używany w momencie nabycia a więc używany przez
poprzedniego właściciela.
Czy w związku z rozpoczęciem działalności zmienił się posiadacz samochodu?
Wpisanie do ewidencji to nie jest nabycie. Nabycie wiąże sie ze zmianą
właściciela. Kto jest teraz właścicielem samochodu a kto był zanim
założyłeś firmę?
Przerejestrowałeś samochód z siebie na siebie czy jak?


> musze to wiedziec zaraz bo trzeba pita zlozyc...
>

Zaraz, powiadasz? Znaczy, co najmniej półtora miesiąca siedziałeś i nic
nie robiłeś a teraz nagle problem Ci wyskoczył? Nie miałeś żadnych
wątpliwości jak wpisywałeś go do ewidencji - a było to wszak nie później
niż 31 marca.
I teraz musisz szybko, zaraz bo sie pali?

Boskie.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

On Fri, 19 May 2006, Gosc A wrote:

> 1) mam EST i rubryke "data nabycia" czy
> a)data wpisania jako srodek trwały
> b) data zakupu z salonu - wtedy firma nieistaniala!

Data nabycia kojarzy mi się jednoznacznie :)
Istnienie podmiotu gospodarczego (tak BTW: "firma" to jest
*nazwa* podmiotu ściśle i prawniczo rzecz biorąc, przez co
językolodzy mnie ścigają czasami ;)) wyjątkowo dla amortyzacji
nie jest nigdzie ujęte jako hm... "czynnik".
Podmiotem podatku dochodowego przy DG OF jest człowiek,
właściciel DG, to *on* dokonuje nabycia (osoba) a nie jego
imię i nazwisko tudzież reszta firmy (czyli nazwa) :)
Nazwa tylko określa osobę - ale nabycia dokonuje osoba.

Fakt że ktoś zmieni nazwisko nie spowoduje że samochód
który kupił przestanie być "nieużywany w momencie nabycia".

> wg pociaga to za soba mozliwosc 30 miesiecznej amortyzacji (a nie 60)

...bo?
Przepis możesz podać?
Tak, w przepisie jest definicja "używanych"!
:)

> musze to wiedziec zaraz bo trzeba pita zlozyc...

Amortyzację można rozliczać również kwartalnie, półrocznie i rocznie.
IMO przypomniany dziś czy wczoraj argument Maddy (o tym że koszt
można sobie później wpisać) dotyczy także "zwyczajnej" raty amortyzacji:
"zapomniałem i wpisałem w następnym miesiącu".
Ujdzie czy nie? ;)

> cos takiego znalazlam
> http://groups.google.com/group/pl.soc.prawo.podatki/
browse_thread/thread/b428
> a82a9a54e895/dd55a5a25474cefe?
> lnk=st&q=Przyspieszona+amortyzacja+samochodu+raz+jes
zcze&rnum=1#dd55a5a25474c
> efe

Acha. Na przyszłość możesz podawać bez częsci za "?lnk" (bo to służy
tylko do wskazania pytania, a nie odpowiedzi) ew. jakbyś chciał
czytelnikom życie ułatwić to tiny.pl albo jakiś inny tinyurl zapodać,
oczywiście oprócz oryginałów :) (przeciwnicy tiny też są - bo można
zapodać link np do strony z trojanami).

A Odpowiedź Wiesława IMO jest błędna, skoro już mam przed nosem
to przekleję z ustawy (zupełnie niesłusznie popierając lenistwo :>):
+++
2. Środki trwałe, o których mowa w ust. 1 pkt 1 i 2,
uznaje się za:
1) używane - jeżeli podatnik udowodni, że przed ich nabyciem
były wykorzystywane co najmniej przez okres 6 miesięcy, [...]
---

"przed nabyciem".

Masz wątpliwości? ;)

Być może dawniej tak było jak pisze (sam post jest z 1999), ale
mi wyglada jakby interpretacje na które powołują się inni JUŻ
były oparte o zapis jak wyżej.

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry