Witam


Prowadze 1 osobowa dzialalnosc gospodarcza i uzywam samochód prywatny do
prowadzenia dzialalnosci gospodarczej(nie jest wpisany jako srodek trwaly).
Po ostatniej zimie stanalem przed problemem wymiany w kilku miejscach
blacharki(2 progi). Czy moge to wpisac do ewidencji przebiegu pojazdu i
zaliczyć w koszty?. Pan w US powiedzial ze remontu samochodu nie mozna
odliczac, ale czy to jest remont?. Skoro moge odliczyc opony to dlaczego nie
moge odliczyc 2 progów wedlug mnie sprawa jest identyczna - zuzyly sie wiec
wymieniam.Czy dobrze rozumuje?

Pozdrawiam GR

do góry

Użytkownik Grisza napisał:
> Witam
>
>
> Prowadze 1 osobowa dzialalnosc gospodarcza i uzywam samochód prywatny do
> prowadzenia dzialalnosci gospodarczej(nie jest wpisany jako srodek trwaly).
> Po ostatniej zimie stanalem przed problemem wymiany w kilku miejscach
> blacharki(2 progi). Czy moge to wpisac do ewidencji przebiegu pojazdu i
> zaliczyć w koszty?. Pan w US powiedzial ze remontu samochodu nie mozna
> odliczac, ale czy to jest remont?. Skoro moge odliczyc opony to dlaczego nie
> moge odliczyc 2 progów wedlug mnie sprawa jest identyczna - zuzyly sie wiec
> wymieniam.Czy dobrze rozumuje?

Pani w US najprawdopodobniej nie podała Ci podstawy prawnej.

Mozna odliczac koszty użytkowania samochodu prywatnego do limitu
wyznaczonego tzw. kilometrówką.

Pytanie czy taki remont to koszt uzytkowania samochodu?
Na pewno tak, w końcu zuzycie samochodu nastąpiło po części w trakcie
jazd służbowych.
Jeżeli Ci sie to zmieści w limicie to możesz smiało dac w koszty.
Nie ma żadnego przepisu szczegółowego który mówi co jest a co nie jest
kosztem użytkowania pojazdu.
Pani w US powiedziała Ci to co jej sie wydawało i tyle.

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

a czy mozna wprowadzic do ST samochód za ktory jest spłacany kredyt i ma w
dowodzie rejestracyjnym poza bankiem dwóch właścicieli?

potrzebne będzie jakieś oświadczenie czy umowa z resztą właścicieli?

jak wygląda sprawa z amortyzacją i innymi kosztami w takim przypadku?

pozdr

do góry