eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiSens amortyzacji › Re: Sens amortyzacji
  • Data: 2015-07-07 19:32:51
    Temat: Re: Sens amortyzacji
    Od: Kviat <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-07-07 o 17:58, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości
    >> Zapomniałeś o czym dyskusja - o przyczepieniu się US i o podatku
    >> dochodowym. Jeśli to są nowe, nierozpakowane komputery, to nie
    >> mają prawa być ST.

    Nie są wtedy środkiem trwałym sensu stricto. ale nie są również towarem
    handlowym.

    Wcześniej Gotfryd napisał:
    "US może się przyczepić, że ktoś bezzasadnie zaliczył 50 kompów do
    środków trwałych (lub wyposażenia), podczas kiedy *nie są używane*
    (lub potrzeba ich używania jest tylko pozorna), a tym samym nie
    są prawidłowo ZALICZONE do towarów handlowych (lub materiałów
    służących wykonywaniu usług)."

    Z czego może wynikać, że skoro nie ŚT to na pewno towar. Otóż tak nie jest.

    >> "Bycie ST" kwalifikowane jest przez UŻYWANIE.

    Tak, ale istnieje pojęcie "środka trwałego w budowie" (obiekt
    inwestycyjny). W rachunkowości do księgowania takich wydatków jest konto
    "08", na którym księguje się właśnie wydatki gdy zakup czegoś wymaga np.
    prac montażowych (maszynę trzeba postawić na fundamencie; komputer
    leżący w magazynie, który trzeba zanieść na trzecie piętro i
    _zamontować_ na biurku pracownika) czy dostosowawczych (konieczność
    instalacji niezbędnego oprogramowania), które spowodują dopiero
    możliwość użytkowania i wprowadzenia do EŚT (obiekt inwentarzowy;
    przeksięgowanie na 01 oraz rozpoczęcie naliczania odpisów amortyzacyjnych).

    Nie wiem jak taki wydatek ewidencjonuje się w KPiR, ale przypuszczam, że
    to kwestia odpowiedniego zapisu z adnotacją w uwagach, a po zakończeniu
    "okresu inwestycyjnego" zsumowaniu wydatków (nie mylić z kosztem w
    sensie podatkowym) i wprowadzeniu do EŚT.

    > No ... az sie doszukalem definicji ... "Amortyzacja środka trwałego
    > polega na systematycznym odpisywaniu części jego wartości w koszty, w
    > związku z jego zużyciem"

    Ale czego to ma być definicja? Bo to na pewno nie jest definicja ŚT :P

    > Definicja nie z ustawy, wiec US moze stosowac inna, ale brzmi rozsadnie.
    > Akurat w przypadku komputerow mamy dwa problemy:
    > a) zuzycia w czasie pracy w zasadzie nie ma, a przynajmniej dawniej nie
    > bylo,
    > b) ale traca na wartosci nawet jak leza w magazynie nierozpakowane :-)

    Ale skoro nie są rozpakowane, to nie są środkiem trwałym, czyli nie
    podlegają amortyzacji, czyli nie podpadają pod tą definicję(?), którą
    przytoczyłeś. A więc nie ma problemu... :)

    > No dobra, przyznaje, ze lepiej uzywac, ale troche jeszcze sie podrocze :-)

    Lepiej dla kogo? Możesz nie rozpoczynać używania zakupionej rzeczy, nie
    ma takiego obowiązku. Po prostu ta rzecz będzie częścią majątku
    przedsiębiorstwa (uwaga niżej), ale nie będzie to kosztem w sensie
    podatkowym (tym wydatkiem nie możesz obniżyć podstawy opodatkowania).
    A już na pewno nie masz obowiązku zakwalifikowania tego jako towar handlowy.

    Przy jednoosobowej DG ten majątek to i tak jest twoja własność. To tak,
    jakbyś kupił coś "dla siebie" (50 komputerów, a co? nie wolno?) i po
    jakimś czasie wprowadzał do EŚT (zaczął używać na potrzeby działalności)
    i naliczał odpisy amortyzacyjne.

    (tematu VAT w ogóle tutaj nie dotykam...)


    >> I z góry zapodam, że zgodzę się, iż mogą to być "środki zapasowe",
    >> ale uważam iż obrona przed pytaniem "i nawet pan nie sprawdził
    >> że działają?" jest niemożliwa.

    Ale obrona przed czym? Przecież nieużywane, czyli nie ma ich w EŚT - nie
    ma się przed czym bronić.


    > Oj ... a jak to nie bedzie komputer, tylko wielka maszyna, co jej bez
    > fundamentu sprawdzic nie mozna ?
    > A fundament zajety przez inna maszyne

    Czyli ŚT właśnie...

    > skoro ta zapasowa, albo np w
    > budowie i cement wiaze jeszcze miesiac ...

    O to to... _w_budowie_

    > Z komputerami w sumie podobnie - sprawdzenie wymaga tygodnia pracy
    > informatyka, a on zajety, bo liczy dyskietki w magazynie, w celu
    > oczywiscie inwentaryzacji :-)
    > Albo wymagaja klimatyzowanej szafy, ktorej jeszcze nie kupilismy ...
    > choc to samodzielne ukrecenie sobie sznura, bo skoro nie sa w stanie
    > samodzielnie pracowac, to trzeba je bedzie razem z szafa amortyzowac :-)

    Dokładnie tak.

    >>> Glowy nie dam, czy nieuzywane moze sobie amortyzowac ...

    Nie można (w dużym skrócie).

    >>> no bo w
    >>> koncu sluza osiagnieciu przychodu, czy nie sluza ?

    Jak służą skoro nie są używane?

    >> Nie służą.
    >> Jak są towarem, mają być wpisane gdzie indziej.

    Ale nie są towarem. I jeżeli nie ma co do tego wątpliwości, to na pewno
    nie mają być wpisane jako towar.

    >>> Natomiast po glowie chodzi mi jeszcze jedno nieszczescie - kupujemy
    >>> 50 komputerow np aby swiadczyc uslugi hostingowe.
    >>> Stoja sobie, pracuja, zarabiaja.
    >>> Czy mozemy je tak jednym ruchem zamortyzowac, czy dla US to jest
    >>> instalacja warta razem 50 tys, i trzeba w ratach ?
    >>> A tu jeszcze zlosliwie te komputery to przykrecone do stojaka
    >>> w klimatyzowanej szafie ...
    >
    >> No i ta złośliwosć może stanowić problem :)
    >> Dopóki są "samodzielne" IMVHO można traktować jako oddzielne ST.
    >
    > Samodzielne albo i nie, skoro polaczone kabelkami w jedna siec, i bez
    > monitorow ani klawiatur ...

    Nie rozumiem problemu. Albo są samodzielne albo nie...


    >> Trwałe połączenie z szafą... no cóż...

    Co to znaczy trwałe? Na śrubki? To nie trwałe.
    Przyspawane? Jeżeli można odciąć bez zniszczenia szafy to to za problem?

    > Ale szafa juz dawno zamortyzowana :-)

    No i co z tego?

    Jak masz fundament i na niej maszynę, a potem wymieniasz maszynę (bo
    stara się zużyła) to też możesz powiedzieć, że fundament "się
    zamortyzował"...

    Wyznaczenie granicy pomiędzy "ulepszeniem środka trwałego" (nie stanowi
    kosztu uzyskania przychodu - powiększenie wartości ŚT), a "naprawą
    środka trwałego" (koszt!) czasami nie jest takie proste...

    Pozdrawiam
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1