Witajcie

Czy ktos mi moze powiedizec jak obliczyc urlop dla osoby,ktora pracuje caly
rok na 1/8 etatu (czyli 1 godzine,staz >10 lat).Ile tej osobie nalezy sie
urlopu??
Widzialem juz rozne dziwactwa w przeliczaniu i tak
-wedlug art 154&2 rlop "...ustala sie proporcjonalnie do wymiaru czasu
pracy...biorac za podstawe wymiar urlopu okreslony w &1" (czyli 26 dni)
czyli 26*1/8=3,25 , dalej czytamy "..niepelny dzien urlopu zaokragla sie w
gore do pelnego dnia", czyli zamiast 3,25 mamy 4. I tutaj pojawia sie
problem poniewaz 4 dni * 8=32 godziny urlopu,czyli przy 1/8 etatu to jest AZ
32 dni (art.154&3). I tutaj dochodzimy do paranoi,poniewaz dlaczego
pracownik pracujacy na pelen etat ma 26 dni a na 1/8 etatu 32 dni.Do tego
zwracajac uwage na zapis, ze urlop nie moze przekroczyc 26 dni w ciagu roku,
dochodzimy do calkowitej sprzecznosci

co Wy na to
seba

do góry

seba napisał(a):
> Witajcie
>
> Czy ktos mi moze powiedizec jak obliczyc urlop dla osoby,ktora pracuje caly
> rok na 1/8 etatu (czyli 1 godzine,staz >10 lat).Ile tej osobie nalezy sie
> urlopu??
> Widzialem juz rozne dziwactwa w przeliczaniu i tak
> -wedlug art 154&2 rlop "...ustala sie proporcjonalnie do wymiaru czasu
> pracy...biorac za podstawe wymiar urlopu okreslony w &1" (czyli 26 dni)
> czyli 26*1/8=3,25 , dalej czytamy "..niepelny dzien urlopu zaokragla sie w
> gore do pelnego dnia", czyli zamiast 3,25 mamy 4. I tutaj pojawia sie
> problem poniewaz 4 dni * 8=32 godziny urlopu,czyli przy 1/8 etatu to jest AZ
> 32 dni (art.154&3). I tutaj dochodzimy do paranoi,poniewaz dlaczego
> pracownik pracujacy na pelen etat ma 26 dni a na 1/8 etatu 32 dni.Do tego
> zwracajac uwage na zapis, ze urlop nie moze przekroczyc 26 dni w ciagu roku,
> dochodzimy do calkowitej sprzecznosci
>
> co Wy na to
> seba

Jezeli pracuje codziennie po godzinie to problemu nie ma moim zdaniem
pracownik ma normalny urlop 26 dni. Inna sytuacja jest tylko gdy
pracownik np pracuje jeden dzien w tygodniu po 5 godzin. Wtedy trzeba
liczyc proporcje.

do góry

Normalnie 26 dni,tylko jak to zrobic gdy rozliczanie mowi co innego,ze
nalezy mu sie 32 godziny.Gdzie tu sens

do góry

Użytkownik "seba" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:edjjms$8tt$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Czy ktos mi moze powiedizec jak obliczyc urlop dla osoby,ktora
pracuje caly
> rok na 1/8 etatu (czyli 1 godzine,staz >10 lat).Ile tej osobie
nalezy sie
> urlopu??
> Widzialem juz rozne dziwactwa w przeliczaniu i tak
> -wedlug art 154&2 rlop "...ustala sie proporcjonalnie do wymiaru
czasu
> pracy...biorac za podstawe wymiar urlopu okreslony w &1" (czyli 26
dni)
> czyli 26*1/8=3,25 , dalej czytamy "..niepelny dzien urlopu
zaokragla sie w
> gore do pelnego dnia", czyli zamiast 3,25 mamy 4. I tutaj pojawia
sie
> problem poniewaz 4 dni * 8=32 godziny urlopu,czyli przy 1/8 etatu to
jest AZ
> 32 dni (art.154&3).

To obliczenie urlopu wypoczynkowego dla 1/8 etatu jest poprawne.

> I tutaj dochodzimy do paranoi,poniewaz dlaczego
> pracownik pracujacy na pelen etat ma 26 dni a na 1/8 etatu 32 dni.Do
tego
> zwracajac uwage na zapis, ze urlop nie moze przekroczyc 26 dni w
ciagu roku,
> dochodzimy do calkowitej sprzecznosci

Nie ma żadnej sprzeczności, ponieważ 1 dzień urlopu wypoczynkowego to
8 godzin. 26 dni urlopu to 26 x 8 = 208 godzin.
Roczny wymiar urlopu wypoczynkowego osoby zatrudnionej na 1/8 etatu
wynosi 32 godziny, czyli tylko 4 dni - nie przekracza ani 26 dni, ani
208 godzin.

Pozdrawiam

--
wa

do góry

> Nie ma żadnej sprzeczności, ponieważ 1 dzień urlopu wypoczynkowego to
> 8 godzin. 26 dni urlopu to 26 x 8 = 208 godzin.
> Roczny wymiar urlopu wypoczynkowego osoby zatrudnionej na 1/8 etatu
> wynosi 32 godziny, czyli tylko 4 dni - nie przekracza ani 26 dni, ani
> 208 godzin.
>
Zwracajac uwage na art154.2&2 to sie zgodze ale &3 mowi o stosowaniu
odpowiednio.Czyli na logike biorac pelen etat 8 godzin ale 1/8 etatu to 1
godzina dla 1 dnia pracy

seba

do góry

On Tue, 5 Sep 2006, seba wrote:

> dalej czytamy "..niepelny dzien urlopu zaokragla sie
> w gore do pelnego dnia"

Jeszcze w czasach kiedy liczenie czasu urlopu było bardziej zakręcone
wykazywałem ten absurd (na grupie .prawo AFAIR) metodą przypadku
skrajnego: pracownik jest zatrudniony w systemie "całe dni po 8 godzin
ale tylko niektóre".
Konkretnie na 1/365 etatu (jedną trzysta sześciesiątą piątą, a co,
jakiś przepis zabrania?)
Pytanie: czy powinien przychodzić raz w roku do pracy czy nie a co
gorsza czy również w lata przestępne?

Pojęcie warunków brzegowych jest chyba dla parlamentarzystów zbyt
trudne... :>
A prawo *POWINNO* być ścisłe - jak w programie jest błąd to system
się wysypie, jak w przepisie - również.

> I tutaj dochodzimy do paranoi

:)

pzdr, Gotfryd

do góry