eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiVAT od darmowych programów??? › Re: VAT od darmowych programów???
  • Data: 2002-03-25 11:33:59
    Temat: Re: VAT od darmowych programów???
    Od: "Darek W." <a...@p...pop.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne" <s...@s...com.pl>
    napisał w wiadomości
    news:Pine.LNX.4.21.0203232300560.1669-100000@irys.st
    anpol.com.pl...
    > >+ >
    > >+ > Nie pisalem o rzekomej sensownosci "nadawania rzekomej wartosci"
    > >+ > programom darmowym - nieplatnym, lecz o tym, ze jesli ich cene
    przyjac
    > >+ > za 0,
    > >+ > to ich "opodatkowanie" pozwala ODLICZYC VAT od wydatkow poniesionych
    > >+ > na ich "wyprodukowanie".
    >
    > To jest prawda i problem. Tyle że pozorny, IMO.
    > Żaden producent nie jest w stanie żyć z rozdawania wszystkiego za darmo,
    > więc *jakoś* musi mu się zwrócić.
    > IMHO wystarczy jeden jedyny warunek żeby sprawa braku problemu
    > była oczywista.
    >

    Czyli proponujesz w zasadzie likwidację pojęcia "zwolnienie z VAT" i
    zastąpienia go stawką 0. Hmm, pomysł wydaje się niezły. Np. likwiduje u
    źródła zabawy w kwalifikację środków trwałych na służące sprzedaży
    opodatkowanej i zwolnionej, strukturę sprzedaży itp cuda na kiju. Zastrzegam
    jednak, że musiałbym się mocniej zastanowić nad konsekwencjami. Na pewno
    dodałoby trochę roboty najmniejszym firmom, zwłaszcza usługowym, które
    obecnie działają jako zwolnione z VAT i nie mają papierkologii z tym
    związanej. Z drugiej strony ewidencjonowanie VAT jest IMHO dużo prostsze niż
    np. książka podatkowa.


    > >+ Z drugiej strony trzeba pamiętać, że towary mogą być bezpłatnie
    > >+ rozprowadzane z różnych powodów. Może być to działalność bezinteresowna
    pro
    > >+ publico bono, może być to efekt czyjegoś hobby. Ale mogą być też
    > >+ rozprowadzane w formie próbek towarów spełniających funkcje reklamowe,
    a RR
    > >+ podlega opodatkowaniu VAT. Gdyby tego nie robić to raz dwa znaleźliby
    się
    > >+ mądrale rozdający sobie wzajemnie samochody, telewizory, komputery itp
    w
    > >+ ramach reprezentacji i reklamy bez podatku.
    >
    > Ależ pominąłeś jeden drobny szczegół który właśnie (IMO) jest
    > warunkiem żeby nie dało się takiego szwindlu zarzucić: podobnie
    > jak przy reklamie, wystarczy że rozdawanie będzie PUBLICZNE.
    > Rozdajesz komputery lub samochody ? (na telewizor nie mam
    > zapotrzebowania, lodówka lub pralka mogłaby być) -;)
    >

    Tu się z Tobą nie zgodzę, nie zawsze RR może mieć formę powszechną. Nie
    każdego klienta częstuje się kawą czy zaprasza na obiad. Tak traktuje się
    tylko najpoważniejszych klientów, rokujących zawarcie najpoważniejszych
    kontraktów. Podobnie może być z rozdawaniem próbek towarów, próbki szamponów
    można rozsyłać masowo, bezadresowo, próbki nowych np. odtwarzaczy MP3 raczej
    nie. Poczęstujesz nimi wybranych klientów, kierując się ich znaczeniem dla
    firmy. Jeżeli przyjmiemy, że RR nie będzie opodatkowane to wtedy otwiera się
    furtka do stworzenia układu: pan A daje panu B w ramach RR telewizor, pan B
    panu C pralkę, a pan C panu A wczasy na Teneryfie. I wszyscy trzej dokonują
    konsumpcji bez opodatkowania VATem, a wyśledzenie takich powiązań jest
    praktycznie niemożliwe. Próbie ustalenia granicy kiedy RR podlega
    opodatkowaniu a kiedy nie nie wróżę zbytniego powodzenia.


    > >+ Analogicznie należy potraktować
    > >+ wynagrodzenia w naturze, które w innym przypadku byłyby sposobem na
    omijanie
    > >+ podatku.
    >
    > Analogicznie poproszę o wskazanie chętnych, którym tylko
    > przepisy podatkowe utrudniają rozdawanie wymienionych
    > dóbr *publicznie* za darmo -:)
    >
    Mowa jest o _wynagrodzeniu_, a to z definicji nie jest powszechne i
    publiczne tylko obejmuje pracowników. Gdyby wynagrodzeń w naturze nie
    opodatkowywać VATem to jaki byłby sens brać pieniądze? Żeby zapłacić VAT w
    sklepie? Lepiej wziąć wynagrodzenie w naturze przeliczone po cenach netto,
    towar opylić po znajomych i masz o 22% więcej w kieszeni.

    >
    > >+ Nie bardzo wiadomo jak zakwalifikować programy freeware, które są
    > >+ okrojonymi wersjami programów komercyjnych i równocześnie pełnią
    funkcję ich
    > >+ reklamówek (np. Acrobat Reader). Czy jest to bezpłatny program czy RR?
    >
    > Reklama publiczna. IMHO oczywiste. 100% w koszty, zakładając
    > że ktoś KONIECZNIE chce jakiś freeware TAK sklasyfikować.
    > KAŻDY może sobie wziąć i spróbować, tudzież obejrzeć parametry
    > (dokładniej niż w telewizorze ;>).

    Jeżeli przyjmujemy że to RR to trzeba by to opodatkować (na podstawie wyżej
    przeprowadzonych rozważań). Jeżeli freeware to przyjmujemy stawkę 0%
    (zgodnie z Twoją propozycją). Możemy jeszcze rozważać czy to jest reklama
    publiczna bez limitu i z odliczeniem VAT czy RR z limitem i opodatkowane
    itd. Problem można komplikować dalej jeśli zaczniemy rozważać co się dzieje
    jeśli na użytkowników freeware nakłada się pewne obowiązki czy ograniczenia
    np. rejestracja w bazie danych albo program jest w pełnej wersji, ale jako
    free można go używać przez pół godziny dziennie, jak potraktować wersje
    testowe beta itd itp. W każdym razie gdzie się nie dotkniesz to wyskakuje
    całe stado następnych problemów co charakteryzuje IMO przepisy źle
    skonstruowane od podstaw. Zastanawiam się czy nie lepiej byłoby uciąć sprawę
    w zarodku przyjmując stawkę 0% dla wszystkich programów komputerowych i
    innych usług o charakterze niematerialnym np. utworów muzycznych, filmów,
    transmisji danych itp.

    >
    > >+ Podobnie jest z bezpłatnymi skrzynkami e-mail doklejającymi hasełka
    > >+ reklamowe do postów.
    >
    > Sprzeciw.
    > Z punktu widzenia "osobnika podejrzenego o" jest to zwyczajna
    > działalność DG polegająca na świadaczeniu usług reklamowych !
    >
    Fajnie, ale jak to opodatkować żeby to miało ręce i nogi? Skrzynka bez
    takich doklejek kosztuje kilkadziesiąt zł rocznie, jest więc podstawa
    opodatkowania VATem, skrzynka z reklamówkami jest za darmo - podstawa
    opodatkowania 0. Sensownie to nie wygląda. Pozostaje więc rozważyć czy nie
    lepiej zastosować stawkę 0% na wszystko co związane z softwarem.

    --
    Pozdrawiam
    Darek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1