eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiZaliczenie faktury grudzień/styczeń. › Re: Zaliczenie faktury grudzień/styczeń.
  • Data: 2003-02-19 19:28:58
    Temat: Re: Zaliczenie faktury grudzień/styczeń.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 19 Feb 2003, Maddy wrote:

    >+ Dnia 19-02-2003 19:13, Użytkownik Jacek napisał:
    >+ > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
    [...]
    >+ >> Jak należy zaksięgować przychód: za rok 2002 czy styczeń 2003 ?
    [...]
    >+ > Ja zaliczyłbym to do 2003r.
    >+ >
    >+ > Art14 pkt1c UPDOF
    >+
    >+ Zdecydowanie 2003. Bo czy przychód był należny zanim praca została
    >+ odebrana? Nie sądzę. A więc wykonanie umowy to data odbioru a nie data
    >+ zakończenia prac.

    Thx. wszystkim. Własne przemyślenia prowadziły mnie do coraz
    większych wątpliwości :), niepotrzebnych zresztą.
    Jeszcze jest jeden krok: zapomniałem że istotne jest zaliczenie
    kosztu.
    Rozumiem że jest oczywiste, iż fakturę podwykonawcy (z 30.XII)
    należy obowiązkowo *również* zaliczyć jako koszt do stycznia ?
    Bardzo proszę o utwierdzenie mnie w przekonaniu :), bo usłyszałem
    dziś pytanie dodatkowe po którym zacząłem tracić pewność co
    i jak mi się wydaje ! (dla jasności: ponieważ przy 19. należy brać
    korektę na roztrzepanie przesłuchiwanych - to biorę :)).
    Bo mi się wydaje że skoro przychód zaliczę w 2003 to *bez względu*
    na datę przyjęcia/zaliczenia VATu/czegokolwiek faktury kosztowej
    powinienem ją takoż ująć w koszt 2003.

    >+ Czy na termina zakończenia prac masz jakis dowód który
    >+ pozwalałby zaliczyc przychód do 2002 roku?

    Niespecjalnie. Raczej nie usiłuję "upchnąć", tylko nie wpaść
    na jakiejś pułapce :] z kategorii "dla dobra podatnika" :[

    >+ Bo na termin odbioru niewątpliwie masz - protokół odbioru, więcej nie
    >+ trzeba.

    OK.
    Jest śmiesznie: jest moja oferta z listopada, później coś się działo,
    później koszty j.w. a na deser... umowa (coś 10.I) ze wzmianką "after
    de fact" i protokół z 12.I !
    Acha, obejdzie się bez komentarzy że ryzykant jestem - jednak
    zapłacili :)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1