eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiZwolnienie z podatku VAT dla rozpoczynającego Dz.G. › Re: Zwolnienie z podatku VAT dla rozpoczynającego Dz.G.
  • Data: 2006-11-08 17:23:58
    Temat: Re: Zwolnienie z podatku VAT dla rozpoczynającego Dz.G.
    Od: "McBain" <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > Czyli jednak wystawiam fakturę z 22%, tak? Trochę się już
    > > zakręciłem w tym wszystkim. Muszę jeszcze sprawdzić co to jest
    > > faktura NP i WDT :))) Nie wiem czy ja to kiedyś wszystko ogarne.
    >
    > Jesli w końcu jesteś VATowcem to wychodzi mi i jak widać nei tylko mi
    > że wystawiasz zwykłą fakture z 22% VAT.
    > Faktura NP to faktura w kwopcie netto, bez VATu(NP-Nie Podlega,
    > to taka zwyczajowa nazwa, w ustawie jej nie ma, natomiast WDT
    > to ta faktura z przykładu ktory podalem i oznacza Wewnątrzwspólnotową
    > Dostawę Towarów - to jest w ustawie opisane).

    No to wszystko jasne, wdzięczny jestem okrutnie :)

    >
    > >
    > > W wątku o Paypal-u kolega Ajt radził żeby potraktować to jako
    > > zapłatę gotówką i dokumentować wyciągie czy jakimś innym
    > > raportem z Paypal-a. Tylko jak odliczyć prowizję naliczaną przez
    > > Paypal?
    >
    > A jak oni tą prowizję pobirają? Masz jakieś papierki albo dowody
    > wpłat/przelewów?

    Ostatnio od przelewu 6 GBP wzieli mi kolo 7% :( Przewalutownie i jakies
    cholerne prowizje. Chamstwo!! Co do papierków to muszę to jeszcze
    sprawdzić, jest historia, w której są wszystkie działania na tym
    koncie, są raporty, muszę to jeszcze bliżej obadać.


    > > No to wsółczuje Ci bardzo, pewnie miałeś ostrą jazdę.. A ile Ci
    > > zajęło naprostowanie całego tego bałaganu? Co zrobiłeś temu
    > > komuś kto Ci to zrobił? Zyje? :))
    >
    > Dwa tygodnie to była ostra jazda, przestałem pracować żeby się wygrzebać,
    > potem ze dwa miesiące konsultacji przeglądania, drobnych "wykończeń",
    > a gościowi co mogłem zrobić? Póki co jedno wielkie nic - on sie nie poczuwa
    > i ma wszystko w dupie, umowa jest bardzo nieprecyzyjna(myślałem że to
    > dobrze
    > ale okazało się że teraz to raczej nic mu nie udowodnie).
    > Jak US dowali jakiś domiar i mandaty i wyjdzie tego trochę
    > to pozwę gościa do sądu żeby mi to zwrócił i tyle..

    Uuuuuuuuu to musiało boleć, mam nadzieję, że uda mi się ominąć
    ten krok w karierze mojej DG. I teraz podejrzewam zajmujesz się sam
    tym wszystkim? Czy tylko tak dobrze się w tym orientujesz?

    Pozdrawiam
    Wojtek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1